ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: W Polsce, jeśli zamierzacie inwestować swoje nadwyżki finansowe, możecie oczywiście zainwestować je na giełdzie. Do tego serdecznie namawiamy, bo wtedy pieniądze pracują na rozwój przedsiębiorstw, a te pracują na rozwój gospodarki. Ale wśród Was, drodzy inwestorzy i przedsiębiorcy i menadżerowie i ludzie zamożni, bardzo popularne jest wciąż inwestowanie w mieszkania. Ale wśród tych, którzy mają mieszkania do zaoferowania najemcom, pojawiają się w coraz większej liczbie ci, którzy oferują te mieszkania profesjonalnie, to znaczy, jako główny przedmiot działalności.

Anna Pleskowicz, partner w CRIDO jest naszym gościem. Postanowiliśmy się przyjrzeć rynkowi profesjonalnego najmu, któremu także i Wy przyjrzeliście się w swoim raporcie. Przede wszystkim pytanie brzmi czy ten najem, który staje się teraz atrakcyjną alternatywą z poziomu miesięcznych kosztów w stosunku do płacenia za kredyt, to jest rzeczywiście dobre rozwiązanie na dłuższy czas dla wynajmujących, na ile ten model jest stabilny?

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

ANNA PLESKOWICZ, CRIDO: Dzień dobry, witam Państwa serdecznie. Tak, jak Pan wspomniał, rynek PRS czyli Private Rental Sector, jest dosyć nowym tworem na polskim rynku nieruchomości. Niektórzy z najemców dopiero się dowiadują o takiej możliwości, że poza najmem prywatnym istnieje dosyć fajna alternatywa właśnie w postaci najmu instytucjonalnego, który wydaje mi się, jest dużo bardziej przewidywalny, niż najem prywatny.

To jest to, co też wyniknęło z naszego raportu, który przygotowaliśmy wspólnie z firmą Savills, że to, co najemcy szczególnie cenią w odniesieniu do inwestorów czy do oferty inwestorów rynku najmu instytucjonalnego, jest dużo większa elastyczność i przewidywalność umów najmu. W szczególności, jeśli chodzi przykładowo o niezapowiedziane wizyty właściciela czy też przewidywalność długości takich umów najmu.

RM: To jest o tyle rozwijający się dopiero rynek, że on rozumiem w całym kraju, liczy sobie zaledwie 20 tysięcy lokali w tej chwili?

AP: Zgadza się. Mimo dynamicznego wzrostu na tym rynku, w porównaniu z rynkiem najmu prywatnego jest to mały procent. Około 3%, czyli tak, jak pan wspomniał, ponad 20 tysięcy zasobów rynku PRS, obecnie, kolejne 10 spodziewamy się, że wejdzie na rynek w ciągu najbliższego roku czy dwóch versus 1 milion 200 mieszkań według statystyk dostępnych, które oferują właściciele prywatni.

RM: Dla tych, którzy już mają mieszkania, które wynajmują, to jest jakiś nowy, trochę niepokojący konkurent. Pytanie brzmi czy on atakuje rynek od strony premium, czy od strony niskomarżowych, tanich lokali?

AP: To jest bardzo dobre pytanie, ponieważ uważam, że ten rynek, znaczy rynek PRS nie atakuje rynku najmu prywatnego, ale go w pewien sposób uzupełnia. Czyli najemcy, którzy czasem nie mogą sobie znaleźć właściwego lokalu na rynku najmu prywatnego, na przykład posiadacze zwierząt, często stykają się z barierą w stosunku do właścicieli prywatnych, którzy niechętnie takich najemców przyjmują.

Plus mamy najemców, którzy często zmieniają miejsce zamieszkania ze względów prywatnych bądź ze względów pracowych, rynek najmu instytucjonalnego daje im bardzo dobrą alternatywę właśnie w stosunku do najmu prywatnego. Więc rynek PRS nie celuje w żaden z konkretnych segmentów, czyli segment premium czy segment niskomarżowy, niskobudżetowy. Jest to rynek, na którym każdy znajdzie coś dla siebie.

Tak, że ze względu na małe zasoby tak jak wspomnieliśmy inwestorzy myślą oczywiście o dywersyfikacji tego rynku. Niektórzy z nich już oferują projekty premium. Tylko ten rynek przykładowo też rządzi się swoimi prawami, bo najemca premium też ma już swoje wymagania.

A jednak jeśli chodzi o rynek instytucjonalny, to też w dużej mierze opiera się on na pewnej powtarzalności. Czyli z perspektywy inwestora ważne jest to, że może mieszkania oferować w danej lokalizacji, które są do siebie podobne, bo to zmniejsza też jego koszty, jeśli chodzi o projektowanie i wyposażenie takich mieszkań.

RM: Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję. Jestem pewien, że będziemy wracać, bo tematów jest wiele w tym, kto jest dużym graczem, kto małym i na ile można się podłączyć pod tych graczy, inwestując w ich inwestycje. Anna Pleskowicz, partner w CRIDO była naszym gościem. Dziękuję serdecznie.

AP: Dziękuję bardzo.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV