ROSNĄ CENY ROPY NA ŚWIATOWYCH RYNKACH, PALIWA NA STACJACH MOGĄ ZDROŻEĆ (ROZMOWA)

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Ropa drożeje na światowych rynkach, a to oznacza podwyżki na stacjach benzynowych. Jak duże? O tym porozmawiam teraz z moim i Państwa gościem, którym jest Urszula Cieślak z Biura Maklerskiego Reflex. Dzień dobry.

URSZULA CIEŚLAK, BIURO MAKLERSIE REFLEX: Dzień dobry, Witam serdecznie.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

NG: Od początku tygodnia ceny ropy idą w górę. Co do zasady, powiedzmy sobie na początek, co się dzieje, co wpływa na nastroje na globalnych rynkach. I czy to 100 dolarów za baryłkę robi się coraz bardziej realne jeszcze w tym roku?

UC: Myślę, że do takiego poziomu nie dojdziemy. Natomiast te wzrosty, które notujemy obecnie, w konsekwencji po pierwszych publikacji dość dobrych danych ze Stanów Zjednoczonych, oczekiwania środków stymulacyjnych w Chinach i w związku z tym wzrostu popytu, przy póki, co, ograniczonych dostawach ropy naftowej powodują, że te ceny rosną i wydaje się, że jeszcze utrzymanie tego wzrostu w kolejnych dniach będzie sprzyjało temu, żeby OPEC+ podjęło nieco inne decyzje niż podczas swoich ostatnich spotkań redukujących podaż.

Więc wydaje się, że jeżeli te ceny będą utrzymywały się we wzroście w okolice 90 dolarów za baryłkę, to może się okazać, że wówczas usłyszymy o tym, że ta polityka wydobycia przez kraje OPEC+ nie będzie już tak zacieśniania jak do tej pory i to powinno uspokoić rynki. Z drugiej strony oczywiście rynki będą obserwowały, czy istotnie spodziewane ożywienie popytu w Chinach będzie miało miejsce.

Także rzeczywiście sytuacja jest gorsza niż kilka, kilkanaście tygodni temu, jeśli chodzi o te perspektywy dla cen ropy, a w związku z tym też dla cen paliw w kraju. Niemniej jednak to nie oznacza, że już będziemy szli tylko i wyłącznie w górę, w kierunku 100 dolarów za baryłkę, co rzeczywiście na rynku krajowym mogłoby grozić tym, że będziemy zbliżać się do poziomów blisko 7 czy powyżej 7 złotych za litr obu paliw podstawowych, czyli oleju napędowego i benzyny.

NG: No właśnie, no, bo na stacjach benzynowych już jest drogo. Ceny paliw mają być najwyższe od dwóch miesięcy. No to ile zapłacimy za przed weekendowe tankowanie?

ROSNĄ CENY ROPY NA ŚWIATOWYCH RYNKACH, PALIWA NA STACJACH MOGĄ ZDROŻEĆ (ROZMOWA) — źródło: BIZNES24

UC: Dzisiaj płacimy około 10-12 groszy więcej niż przed ubiegłym weekendem. W związku z tym rzeczywiście, (o ile pamiętam w poniedziałek mieliśmy przyjemność rozmawiać) obawiałam się, że 10 groszy może nie wystarczyć, żeby zrekompensować wzrost cen hurtowych. I wszystko wskazuje na to, że niestety oprócz tego wzrostu w tym tygodniu kolejne dni mogą przynieść dalsze podwyżki.

A te ceny? Ten wzrost cen hurtowych będzie pewnie hamował. Natomiast rzeczywiście spodziewamy się, że to nie jest koniec podwyżek i ten następny tydzień, a więc pierwszy tydzień sierpnia, początek sierpnia możemy zakończyć na jeszcze wyższych poziomach.

Dzisiaj za benzynę Eurosuper 95 płacimy średnio 6 zł 59 groszy, a olej napędowy kosztuje 6 złotych 36 groszy. I to jest około 11-12 groszy więcej na litrze niż przed tygodniem, a stabilne pozostały ceny autogazu na poziomie 2 złote 81 groszy za litr.

NG: Wspomniała Pani o pierwszym tygodniu sierpnia. A jakich stawek ogólnie spodziewać się w drugim miesiącu wakacji? Do jakiego poziomu te wzrosty mogą, Państwa zdaniem dojść?

UC: Oczywiście nie jesteśmy w stanie przewidzieć, na którym poziomie mogą się te wzrosty zatrzymać. Natomiast, jeśli ustabilizowałaby się już sytuacja na rynku ropy naftowej, a w związku z tym na rynku hurtowym, to sądzę, że zatrzymamy się jeszcze zdecydowanie poniżej 7 złotych za litr benzyny, bo tutaj jest większe ryzyko, że będziemy się do tego poziomu zbliżać.

Jeśli chodzi o olej napędowy, mamy trochę więcej miejsca, więc te ceny pewnie zatrzymałyby się w okolicach 6,56- 6,60 za litr. Natomiast musimy pamiętać też o tym, że główny producent i właściciel stacji paliwowych na rynku krajowym będzie robił pewnie wszystko, aby stabilizować te poziomy cen i minimalizować te finalne skutki dla kierowców w postaci podwyżek cen paliw. Być może kosztem własnej marży. W związku z tym myślę, że mimo wszystko nie będzie aż tak źle.

NG: Urszula Cieślak z biura Reflex była moim i Państwa gościem. Dziękuję pięknie za spotkanie i za rozmowę.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.