Rosyjska inwazja na Ukrainę mocno podbiła ceny paliw na polskich stacjach benzynowych. Nadal w wielu miejscach w kraju widać sznur aut i kolejki po paliwo. W Warszawie za litr benzyny – popularnej 95 kierowcy muszą płacić już ponad 5 zł i 80 groszy, z kolei diesel kosztuje 5 zł 89 groszy.
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zapewnił, że paliwa w Polsce nie brakuje. Dostawy paliw na wszystkie stacje Orlen w całej Polsce są realizowane – informował.
Dziś jednak PKN Orlen podał że czasowo sprzedaje paliwo wyłącznie do baków samochodów, ale spodziewa się, że w przeciągu 2-3 dni sytuacja się unormuje. Wczoraj sprzedaż paliw na stacjach Orlen wzrosła o 300-400%.
Ceny paliwa na stacjach benzynowych – ostrzeżenie przed dezinformacją
Z kolei Ministerstwo Aktywów Państwowych ostrzega przed dezinformacją na temat rzekomo szybujących cen i problemów z dostępnością paliw. „Dostawy są w pełni zabezpieczone a ceny stabilne” – przekazał rzecznik resortu aktywów państwowych Karol Manys.
CZYTAJ TEŻ: LPP ZAMYKA SKLEPY NA UKRAINIE
Transport ropy naftowej rurociągiem z kierunku wschodniego do Polski odbywa sie zgodnie z harmonogramem tłoczeń – podała z koleji obsługująca ropociągi na terenie polski spółka PERN.
Informacje dla inwestorów – przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 9.9 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV

