Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

ROSŁO PRZECIĘTNE WYNAGRODZENIE, ALE PONIŻEJ OCZEKIWAŃ (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Mateusz Żydek z Instytutu Badawczego Randstad jest naszym gościem.

MATEUSZ ŻYDEK, RANSTAD POLSKA: Dzień dobry.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


RM: Widać jakąś otwartość kandydatów, na przykład których poszukujecie i zatrudniacie na mniejsze wzrosty wynagrodzeń?

MŻ: W ogóle zacznijmy od tego, że ten trend tych wzrostów to mówimy oczywiście o tym, że ta presja jest odczuwalna, ona oscyluje wokół 10 procent, ale to już nie jest 13%, które mieliśmy jeszcze przed paroma miesiącami i w ogóle w poprzednich latach ta presja płacowa była silniejsza, więc raczej powiedziałbym, że mamy trend uspokojenia tej presji płacowej.

Ona wynika z możliwości finansowych przedsiębiorców. Po prostu coraz większa rzesza przedsiębiorców nie jest w stanie zaproponować tego poziomu płac znacznie wyższego i takiego, który spełnia oczekiwania pracowników, a więc i oczekiwania pracowników są trochę mniejsze.

I powiedziałbym, nawet to widzimy, podzielę się z Państwem przedpremierowymi wynikami badania, które realizowaliśmy, że w zeszłym roku bardzo podobna liczba pracowników dostała podwyżki. I też miejmy świadomość, że to nie są wszyscy pracownicy, zaledwie 57% badanych i mniej pracowników liczy na te podwyżki w nowym roku.

Chyba widzą po prostu z czym mierzy się gospodarka i ich pracodawcy. Mniej badanych też, niż przed rokiem z własnej inicjatywy wystąpią o te podwyżki, co by oznaczało, że ten trend będzie się utrzymywał. Nie mówię o tym, że nagle zejdziemy teraz do wzrostu wynagrodzeń poniżej poziomu inflacji, ale tak, jak mówię, widać pewne uspokojenie trendów, presji płacowej, ale też oznacza to taką zmianę, bym powiedział, priorytetów po stronie pracowników.

To nie jest tak, że oni o płacy nie będą rozmawiać w trakcie spotkań rekrutacyjnych, czy także kiedy będą myśleć o zmianie wynagrodzenia wewnątrz firmy, w której już funkcjonują, ale też coraz częściej dopytują o kwestie możliwości rozwoju zawodowego. Od jakiegoś czasu w ogóle widzimy taki trend. Więc to nie jest tak, że płaca, płaca i długo, długo nic, ale także inne aspekty zaczynają się liczyć dla pracowników.

RM: No tak, można by też przyjąć, o czym przypomina mi nasz wydawca z reżyserki, Mariusz Kowalewski, że w sumie to ten grudzień to jest też o tyle zakłócony, że wtedy różnego rodzaju premie, dodatki i uzupełniające część wynagrodzeń się pojawiają, więc gdyby ich nie było, mogłoby się okazać, że ten wzrost grudniowy jest mniejszy, co by świadczyło o tym, że rzeczywiście presja płacowa trochę staje się łagodniejszą.

REKORDOWE CENY PRODUCENTÓW

MŻ: Zgadza się. Ja jeszcze dodam do tego, że cały czas mówimy o przeciętnym wynagrodzeniu. Moim zdaniem mediana będzie tutaj oczywiście lepszym miernikiem, który trochę więcej nam pokaże, bo teraz, kiedy byśmy zrobili ankietę wśród wielu pracowników z Polski wschodniej, z przemysłu, z logistyki, to okaże się, że te 8 tysięcy brzmi po prostu jak science-fiction, wciąż.

Więc to są jednak takie kwoty, które stają się często udziałem tylko pewnej grupy pracowników. Pamiętajmy: z tego jest, na przykład wykluczona administracja publiczna, cała budżetówka z tych danych.

RM: To są dane z przedsiębiorstw, więc automatycznie oczywiście tak.

MŻ: I to także wpływa między innymi na taką świadomość, powiedziałbym, rzeszy pracowników o tym, jak te wynagrodzenia powinny się kształtować, bo np. perspektywa zatrudnienia w budżetówce, który chce przejść do działalności prywatnej, do przedsiębiorcy, jest taka, że z jego perspektywy ta zmiana wcale nie będzie musiała oznaczać dobicia do tych ponad 8 tysięcy, prawie 9 tysięcy złotych brutto.

RM: No dobrze, ale to w takim razie, ponieważ rekrutujecie, a każdy chciałby wiedzieć, jak zarobić więcej, myślę, że to jest taki temat, który łączy nas wszystkich, niezależnie od tego, czy jesteśmy inwestorami, czy przedsiębiorcami. To jak prowadzicie rekrutację, to kim trzeba zostać? W sensie: gdzie się trzeba zatrudnić, w której części Polski, w jakim zawodzie, na jakim stanowisku, żeby sięgnąć tej przeciętnej albo jeszcze lepiej ją przekroczyć?

MŻ: Ja bym powiedział tutaj, że oczywiście top managementu, który pewnie te wynagrodzenia, ale też kompetencje potrzebne w tym przypadku są bardzo wysokie, wynagrodzenie będzie miał najwyższe, to zwróciłbym uwagę wciąż na wysokie płace zatrudnionych w sektorze informatycznym pracowników. Tamta presja płacowa także się zmniejszyła, podobnie jak w całym rynku.

I też ta dynamika płac nie jest już tak gigantyczna. Ale wciąż to są bardzo wysokie poziomy płac. I zwróciłbym uwagę szczególnie na pracowników inżynieryjnych, bo oni także dzięki tym kompetencjom mogą liczyć na wysokie płace.

Tutaj wciąż takim motorem do rozwoju czy progresu tych płac jest coraz większe zapotrzebowanie związane, chociażby z odnawialnymi źródłami energii. Tematem nowym, bardzo wyspecjalizowanym, ale także ze środkami transportu, także transportem lotniczym i całą tą branżą. Tak, że tutaj to jest powód tych wysokich płac.

Dzieje się też tak, bo rozmawiamy oczywiście o wysoko wykwalifikowanych specjalistach, ale także pracownicy techniczni z konkretnymi kwalifikacjami, a są już też takie regiony w Polsce, chociażby Polska Zachodnia czy Górny/Dolny Śląsk, gdzie pracownicy techniczni są w stanie zarabiać płacę porównywalną ze specjalistami. Może nie ze starszymi specjalistami, ale z takimi z doświadczeniem dwu/trzyletnim już tak. Więc to też nie jest tak, że wyłącznie te zmiany w poziomie płacy wpływają na te wysokospecjalistyczne zawody.

RM: No, bo druga strona tej zmniejszającej się presji to jest to, co Pan powiedział, że przedsiębiorcy trochę już zaczynają mieć problem, czego być może objawem jest wykres, który pokazaliśmy przed chwilą, czyli spadek zatrudnienia w przedsiębiorstwach. To nie jest jakiś dramat, bo to jest 0,6 procent, jak widzieliśmy przed chwilą na planszy, ale widać taką delikatnie wzrostową tendencję. Więc być może tutaj rzeczywiście dosięgnęliśmy czegoś, co można by uznać za poziom, gdzie popyt na pracę się usztywnia. Mateusz Żydek, Instytut badawczy Randstad Polska był naszym gościem. Bardzo serdecznie dziękujemy Panie Mateuszu, udanego dnia.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

ROSŁO PRZECIĘTNE WYNAGRODZENIE, ALE PONIŻEJ OCZEKIWAŃ (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV