Rosja zarabia dużo więcej na eksporcie ropy do Indii niż do tej pory sadzono. Takie informacje przynosi Financial Times.
Jak pisze dziennik Rosja do niedawna wydawała się przestrzegać wprowadzonego przez kraje grupy G7 limitu cenowego i rosyjscy producenci sprzedawali ropę poniżej 60 dolarów za baryłkę. Limit wprowadzono by ograniczyć dochody Rosji przy jednoczesnym zachowaniu dostaw do krajów rozwijających się.
Według Financial Times z bałtyckich portów do Indii od grudnia do końca czerwca popłynęły 134 tankowce przewożące 108 mln baryłek ropy.
Dziennik ustalił, że rosyjskie firmy zawyżają o prawie 18 dolarów ceny frachtu. Dzięki temu zwiększają swoje zyski.
Gazeta wyliczyła, że na tym triku rosyjskie firmy zarobiły przez pół roku ok. 800 mln dol.
Do tego trzeba doliczyć rosyjską flotę cieni czyli tankowce kupione po rozpoczęciu wojny przez fasadowe spółki które pływają pod różnymi tanimi banderami przewożą krwawą ropę.
W sumie tylko na zawyżonych cenach frachtu Rosja zarobiła ponad 1 miliard 100 milionów dolarów.