Rok po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji gospodarka i infrastruktura Ukrainy są w gruzach. Bank Światowy szacuje, że ukraiński PKB skurczył się o 35% w ubiegłym roku, w tym roku spadek ma być jednocyfrowy. Przewiduje też, że udział ludności o dochodach poniżej granicy ubóstwa wzrósł do prawie 60% do końca ubiegłego roku – z 18% w 2021 r.
Według niedawnych szacunków Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej całkowite szkody w ukraińskiej infrastrukturze wyniosły 138 miliardów dolarów. Odbudowa będzie jednak wielokrotnie droższa, prezydent Zełenski oszacował, że pochłonie ona ponad 1 bilion dolarów .
Rosyjskie wojska w Ukrainie zniszczyły majątek 64 dużych przedsiębiorstw, 84 tysiące maszyn rolniczych, 44 ośrodki społeczne, prawie 3 tys. sklepów, 593 apteki, prawie 195 tys. samochodów prywatnych, 14,4 tys. Uszkodzonych, zniszczonych lub zajętych zostało 330 szpitali, 595 budynków administracyjnych administracji państwowej i samorządowej.
Wicepremier Ukrainy Julia Swyrydenko zapowiedziała rozpoczęcie programu odbudowy jeszcze w tym roku, mimo trwającej wojny. Wyzwanie rozpoczną Ukraińcy od infrastruktury komunikacyjnej – kluczowej zarówno dla ożywienia gospodarki, jak i dalszej obrony przed Rosją.