NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Przyjęcie przez Sejm, a procedowanej dziś przez Senat ustawy zakładające ustalenie maksymalnych cen prądu krytykują także spółki z sektora odnawialnych źródeł energii. Dlaczego? O tym porozmawiam z moim i Państwa gościem, którym jest Piotr Czopek, dyrektor ds. regulacji z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Dzień dobry.
PIOTR CZOPEK, DYREKTOR D.S. REGULACJI Z POLSKIEGO STOWARZYSZENIA ENERGETYKI WIATROWEJ: Dzień dobry pani redaktor.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
NG: Wszystkie unijne zalecenia dotyczą wspierania rozwoju OZE, a my tymczasem mamy go wstrzymywać. Dlaczego? Co takiego jest w tej ustawie?
PC: Sama ustawa może nie wstrzymuje bezpośrednio inwestycji w odnawialne źródła energii. Niemniej jednak to, co jest kluczowe z punktu widzenia tej ustawy, w kontekście źródeł OZE i w kontekście w ogóle sektora elektroenergetycznego, jest to, że po pierwsze sam projekt nie był konsultowany ze stroną społeczną, był przygotowany bardzo szybko, a w związku z tym zidentyfikowaliśmy problemy, które mogą rzeczywiście spowodować istotne problemy dla wielu podmiotów działających na rynku energii, nawet doprowadzając ich do bankructwa. Dlatego 10 organizacji społecznych, branżowych postanowiło dzisiaj wystosować apel do przedstawicieli Senatu o to, żeby tę ustawę poprawić. Bo tak naprawdę nikt nie jest przeciwny temu, żeby w tej sytuacji, w której się znajdujemy, żeby działać na rzecz ograniczenia cen energii. Natomiast też pamiętajmy o tym, że te działania mają pomóc odbiorcom, pomóc gospodarce, która potrzebuje taniej energii, żeby się rozwijać. Natomiast nie możemy w tym kontekście zapomnieć o tej drugiej stronie, czyli o twórcach energii oraz o spółkach obrotu, które mogą rzeczywiście mieć poważne problemy z płynnością jeżeli ten projekt przejdzie.
NG: A jakie są podstawowe postulaty, jakie Państwo zawarliście, dotyczące właśnie branży OZE? Co tam się wkradło w ten projekt obecnie procedowany, co może wpłynąć na to, jak Pan mówił, nawet bankructwo niektórych spółek? Albo wstrzymanie inwestycji zajmujących się odnawialnymi źródłami energii?
PC: Po pierwsze zwracamy uwagę, że zostały pominięte w tym projekcie długoterminowe umowy na sprzedaż energii, tak zwane corporate PPA. To są takie umowy, które zawierane są bezpośrednio między wytwórcą energii z odnawialnego źródła energii a odbiorcą, przede wszystkim dużym przemysłem energochłonnym, przemysłem ciężkim. A te rozwiązania polegają na tym, (które zostały zaproponowane w ustawie) polegają na tym, że trochę pomijają tę sytuację, że takie umowy są zawierane, a w związku z tym powodują niezamierzone skutki ze strony rządu, że wytwórcy mogą po prostu płacić dwukrotnie za to, że sprzedają bezpośrednio tą energię. Te kontrakty sformułowane są jako taki kontrakt różnicowy. To znaczy wytwórca z odbiorcą umawia się na pewną kwotę. I ta energia nie jest bezpośrednio dostarczana od wytwórcy do odbiorcy. Natomiast wytwórca sprzedaje energię na giełdzie i odbiorca kupuje tą energię na giełdzie. I oni się umawiają na pewną cenę. Niech to będzie cena X. I teraz jeżeli cena jest wyższa niż X na rynku, to wytwórca dopłaca różnicę odbiorcy. Natomiast jeżeli jest sytuacja odwrotna, to odbiorca dopłaca pieniądze dla wytwórcy. I teraz wprowadzenie tych regulacji w takim brzmieniu powoduje, że jeżeli cena energii na rynku będzie wysoka – ponad limit ustanowiony w rozporządzeniu, to oznacza, że wytwórca będzie musiał zapłacić środki do funduszu, który zbiera środki z nadmiernych cen energii, żeby potem transferować do odbiorców, a jednocześnie będzie musiał drugi raz zapłacić temu odbiorcy energii, bo ma taki kontrakt z nim podpisany, więc tak naprawdę dwukrotnie będzie płacił. A to może spowodować…
NG: Jakie są ceny tak naprawdę, jeżeli chodzi o te kontrakty? PPA? No bo tak naprawdę to, że OZE stało się tak popularne wynika z tego, że stało się tańsze w pewnym momencie od energii elektrycznej – rosnącej. I to troszeczkę wpłynęło na popularność korzystania z tej energetyki. Pytanie czy przy tej cenie maksymalnej, bo jak rozumiem ona też będzie Państwa obowiązywała, ta atrakcyjność gdzieś tam się zatraci?
PC: Rzeczywiście ceny zawierane w tych kontraktach, i to jest bardzo ważne też w kontekście całej dyskusji; ceny zawierane w tych długoterminowych kontraktach między odbiorcą, między wytwórcą a odbiorcą – one są zawsze niższe niż cena energii na rynku. Z uwagi na długoterminowy charakter tej umowy. W związku z czym te podmioty, które podpisywały tego typu umowy, one już wcześniej działały de facto na rzecz obniżenia cen energii dla przemysłu. I w związku z tym, co powiedziałem wcześniej, czyli ze względu na charakter tych umów, które są de facto takim dwustronnym kontraktem różnicowym, te limity cenowe, które będą ustanowione następnie w rozporządzeniu wynikającym z tej ustawy, mogą spowodować, że tak, jak powiedziałem: z jednej strony wytwórca będzie płacił państwu czy na fundusz, który jest w ustawie zdefiniowany w momencie, kiedy cena energii na rynku będzie wysoka, a jednocześnie będzie musiał tę samą podobną kwotę płacić odbiorcy, z którym ma podpisany kontrakt. I to może długofalowo doprowadzić po prostu do braku płynności, bo dwukrotnie będzie dopłacał taki wytwórca. W związku z czym ta działalność stanie się nieopłacalna.
NG: Będziemy się przyglądać się sytuacji. Sejm jeszcze nie zajął się ustawą o maksymalnych cenach energii. W tym momencie procedowane są ustalenia związane z preferencyjnymi cenami węgla. Pewnie energia będzie następna. Będziemy na to zwracać Państwu uwagę w BIZNES24. A na razie dziękuję pięknie za rozmowę. Naszym gościem był Piotr Czopek, dyrektor do spraw regulacji, Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej. Dziękuję pięknie.
PC: Dziękuję.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV