MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Zapowiedź utworzenia rady fiskalnej mocno wybrzmiała w expose premiera. Została dobrze przyjęta przez ekonomistów i rynki finansowe. Na razie to dość mglista zapowiedź. O możliwych konkretach porozmawiam z profesorem Łukaszem Hardtem, ekonomistą, byłym członkiem Rady Polityki Pieniężnej i wiceprezesem Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Dzień dobry Panie profesorze.
ŁUKASZ HARDT, EKONOMISTA, BYŁY CZŁONEK RADY POLITYKI PIENIĘŻNEJ: Dzień dobry panu, dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Pomysł rady fiskalnej nowy nie jest. On funkcjonuje w kilku krajach, w Polsce wraca też, co jakiś czas. To będzie jakiś taki super nadzór nad budżetem?
ŁH: Wie pan, co to będzie…? To będzie instytucja, której zadaniem będzie monitorowanie stanu finansów publicznych, dostarczanie niezależnej ekspertyzy, opiniowanie projektów budżetu, dbanie o to, aby system finansów, aby finanse państwa były stabilne. I co najważniejsze: ta instytucja, zgodnie z tymi rekomendacjami rady ECOFIN – Rady do Spraw Gospodarczych Unii Europejskiej ma być instytucją możliwie niezależną, to znaczy instytucją, która niejako z zewnątrz będzie patrzyła na stan finansów publicznych i również zabierała głos w tej sprawie w debacie publicznej. Myślę, że takiej instytucji w Polsce też, biorąc pod uwagę to, jak wygląda debata o finansach publicznych, takiej instytucji nam bardzo brakuje.
Zgodnie z tymi rekomendacjami Rady ECOFIN rada fiskalna w Polsce musi już zacząć funkcjonować od 2025 roku. Tak, więc ten rok 2024 to czas na zmiany prawne, a na początku na dyskusję tak, jak taka instytucja nowa w polskim porządku prawnym powinna wyglądać. Jaki mandat powinna mieć.
MD: Czy dobrze rozumiem Pańskie słowa, że niezależność, o której Pan powiedział, oznacza, iż wykluczone jest uczestnictwo w niej z urzędu przedstawicieli administracji państwowej?

ŁH: Są różne modele. Rady fiskalne funkcjonują w większości krajów Unii Europejskiej. Tak, to zwykle są osoby niezależne, to są zwykle osoby spoza ministerstw finansów, chociaż oczywiście w wielu krajach rady są wspierane chociażby ekspertyzą przez Ministerstwo Finansów. Żebym był dobrze zrozumiany, to też mówią rekomendacje europejskie.
Ta rada ma mieć przede wszystkim głos doradczy, oceniający natomiast to nie będzie rada, która będzie mogła postawić weto na przykład określonym propozycjom podatkowym czy określonym propozycjom budżetowym. Absolutnie nie. Tu pełne władztwo nad przygotowywaniem ustawy budżetowej, chociażby zachowa parlament. To jest esencja demokracji. To zostanie absolutnie w domenie parlamentu.
Chodzi o to, żeby był silny, niezależny organ, który będzie mógł wspierać te dyskusje na budżetem i również silny, niezależny organ, który będzie patrzył szerzej i dalej nie tylko na najbliższy rok, czy nie tylko w perspektywie końca bieżącego cyklu politycznego, ale dalej. Takiej instytucji w Polsce brakuje. Oczywiście, chociażby Najwyższa Izba Kontroli w sprawozdaniach z realizacji budżetu często niejako wchodzi w rolę takiej instytucji. Natomiast sensu stricte rady fiskalnej w Polsce w tym momencie po prostu nie mamy.
MD: Tworzenie tego rodzaju organów jest sensowne, jeżeli daje się mu również pewne kompetencje, ale także pewnego rodzaju sankcje. Czy Pan przewiduje, czy Pan widzi taką możliwość, aby rada fiskalna posiadała jakiegoś rodzaju wpływ na wstrzymanie wydatkowania w jakimś segmencie ustawy budżetowej, środków? Coś, co mogłoby być groźbą dla tych, którzy będą źle wydawali pieniądze?
ŁH: Tego nie zawierają rekomendacje rady ECOFIN. Absolutnie nie ma krajów, gdzie rada fiskalna miałaby prawo weta w stosunku do określonej decyzji parlamentu. Ale rada fiskalna może mieć istotny wpływ w procesie przygotowywania budżetu, przygotowując opinię, biorąc udział w debacie publicznej, wypełniając ten obowiązek. Jak jest w wielu krajach, konsultowania się przez ministra finansów z radą fiskalną, proszenia jej właśnie o opinię, jeśli chodzi o projekt budżetu, uczestnictwa przedstawicieli rady fiskalnej, chociażby w pracach na poziomie komisji parlamentarnych odpowiednich.
Tak, więc tu twardych narzędzi nie ma, natomiast przykłady, wielu krajów pokazują, że już samo zasilanie debaty publicznej rzetelną ekspertyzą. Proszę zobaczyć w Polsce, jak bardzo emocjonalna i nie merytoryczna często jest dyskusja dotycząca stanu finansów publicznych. Różne strony sporu zabierają bardzo różne stanowisko w tej sprawie.
Warto, żeby to był organ niezależny, dysponujący również odpowiednią bazą analityczną, który mógłby w tej dyskusji brać udział. To znowu też nie oznacza, że rada polityki fiskalnej, czy rada fiskalna (może lepiej używać tego terminu) rada fiskalna miałaby zastąpić numeryczne reguły fiskalne.
W Polsce mamy średniookresową regułę wydatkową, mamy też reguły fiskalne na poziomie konstytucji, wprowadzające limity dla deficytu i długu publicznego. Tak, więc te numeryczne reguły zostają. Komisja Europejska nie postuluje ich zastąpienia radą fiskalną.
Natomiast konieczny jest organ niezależny, który też będzie rzetelnie przestrzegał czy podnosił pewien sygnał ostrzegawczy, jeśli te reguły nie będą przestrzegane, czy pojawi się ryzyko właśnie dotyczące, czy to stabilności sektora, czy nieprzestrzegania tych numerycznych reguł.
MD: Seminarium „Jaka Rada fiskalna dla Polski” odbędzie się w Polskim Towarzystwie Ekonomicznym, organizowane jest przez PTE 11 stycznia. Organizatorem jest Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, ale również Pan prof. Łukasz Hardt, nasz gość. Zapraszamy Państwa na to wydarzenie. Ono będzie również w formule hybrydowej.
Korzystając z okazji i obecności Pana profesora w naszej telewizji, nie mogę się powstrzymać przed zadaniem pytania o zagrożenia inflacyjne. Czyli co teraz najbardziej w Pańskiej ocenie, proszę podzielić się z nami, jako były członek Rady Polityki Pieniężnej, wpływa na zagrożenie wzrostu inflacji?
ŁH: No wie pan, co? Ja powiem tak: realizuje się moja, moja zeszłoroczna prognoza. Mieliśmy szybki spadek dynamiki cen z tego szczytu inflacyjnego na początku zeszłego roku. Widzimy to teraz przed sobą, na wykresie. Teraz będzie trudniej. To znaczy cały czas mamy istotnie podniesioną inflację bazową. Na szczęście oczekiwania inflacyjne schodzą w dół przedsiębiorstw, konsumentów.
Natomiast jak patrzymy na oczekiwania profesjonalnych prognostów, to nadal w tej perspektywie 8 kwartałów nie widzimy inflacji schodzącej jednoznacznie do celu inflacyjnego. Tak, więc nadal inflacja jest na podwyższonym poziomie. Uczciwie powiedziawszy, to dużo zależy od tego, jaki kształt będzie miała polityka fiskalna, jaka będzie polityka nowego rządu, jeśli chodzi o tę tzw. tarcze antyinflacyjne. Co z vatem na żywność, z rynkiem energii, co na globalnym rynku surowców energetycznych będzie się działo.
Natomiast mi się wydaje, że największym wyzwaniem jest obniżenie inflacji bazowej, która nadal jest podwyższona. Oczywiście niezręcznie mi, jako byłemu członkowi rady komentować decyzję kolegów w radzie, czy coś sugerować, ale wydaje mi się, że przy takim poziomie inflacji jak teraz, nie ma absolutnie przestrzeni do obniżenia stóp procentowych w Polsce w najbliższym czasie.
MD: Dla nas będą jakimiś wzorami działania Europejskiego Banku Centralnego i Fedu? I terminy tych działań?
ŁH: Pewnie tak. Oczywiście my tutaj jesteśmy mocno jednak zintegrowani z globalnym rynkiem finansowym i szerzej. Natomiast też trzeba pamiętać, że sytuacja inflacyjna w strefie euro czy w Stanach Zjednoczonych jednak jest inna niż w Polsce. U nas problem z inflacją jest poważniejszy.
Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, to też widać istotną różnicę w komunikacji ze strony banku centralnego. No, bank centralny Stanów Zjednoczonych, Jerome Powell i jego szef bardzo jednoznacznie i to od wielu miesięcy mówił, że trzeba walczyć z inflacją. Także walka z inflacją nie jest wygrana i że trzeba zdusić ten pożar inflacyjny, który ogarnął gospodarkę.
Te komunikaty Narodowego Banku Polskiego były inne, chociaż teraz się to pewnie nieco zmienia. Tak, więc te problemy są inne. U nas problem z inflacją jest dużo poważniejszy, niż w Stanach Zjednoczonych.
Strefa euro znowu jest wewnętrznie zróżnicowana. Ale mamy kraje w strefie euro, gdzie ten poziom inflacji naprawdę jest radykalnie niższy, niż w Polsce. Tak, więc, no zobaczymy. Na razie przestrzeni do obniżek stóp procentowych nie ma. Zobaczymy też, co będzie z polityką fiskalną. Tutaj dobrze byłoby, gdyby nowy rząd położył na stole taki plan finansowy, plan na finanse publiczne dla Polski na najbliższy czas.
MD: Bardzo Panu dziękuję. Politykę fiskalną będzie nadzorować również rada fiskalna. O niej dyskutować będzie Polskie Towarzystwo Ekonomiczne w przyszły czwartek. Bardzo dziękuję. Prof. Łukasz Hardt był naszym gościem. Bardzo dziękuję.
ŁH: Bardzo dziękuję za zaproszenie. Do widzenia.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV