MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Łączymy się z Maciejem Wituckim, prezydentem Konfederacji Lewiatan. Dzień dobry Panie prezydencie.
MACIEJ WITUCKI, KONFEDERACJA LEWIATAN: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: A proszę wybaczyć, ale Pan ma podstawy do tego, żeby szczególnie cieszyć się dzisiejszego poranka.
MW: Ja myślę, że cały biznes ma podstawy, panie redaktorze, i to widać na giełdzie. Myślę, że te pańskie komentarze do giełdy przed chwilą pokazują, że biznes nie lubi niestabilnej sytuacji, nie lubi rewolucyjnych pomysłów i do tego jeszcze nierealizowanych. Że biznes super docenia szansę na to, że państwowe spółki przestaną być folwarkiem politycznym, a przynajmniej miejmy nadzieję, dużo mniej nim będą. No i biznes oczywiście docenia też praworządność. Jeśli pan zaczyna o tym moim osobistym wymiarze i o tym, że jest szansa na to, że wrócimy do normalnych, europejskich standardów i to jak najszybciej.
MD: Oczywiście. Wracając do giełdy to, co widzimy na rynku, te wzrosty one nieco hamowały. No, ale to nie jest też tak, że będziemy mieli teraz zupełną stabilność, bo pamiętajmy: są dwa tygodnie na ukształtowanie, wyłonienie rządu. To nie jest jednoznaczna sytuacja, jeżeli chodzi o władzę, więc to się może jeszcze zmieniać. Mamy trzy kroki wyłonienia premiera. To przed nami.
A co, jeżeli chodzi o wyzwania, czy zadania? Gdyby Pan mógł wyznaczyć rządowi zadania, prace do zrobienia, to, co by to było?
MW: No, pierwsze to to jest najważniejsze z poprzedniej odpowiedzi. Bardzo szybkie wysprzątanie kilku ultra ważnych elementów. Zacznijmy od tej praworządności, czyli od KPO. To są relacje z Unią Europejską oraz to jest wszelkimi sposobami. Bo tu zobaczymy, nie wiemy, jakie będzie zachowanie pana prezydenta. Ale przywrócenie tych kamieni milowych i praworządności, bo to oznacza dziesiątki miliardów euro, które bardzo szybko wpłyną do gospodarki. No, która nie jest w najlepszym stanie, to jest w całej Europie trend. To jest jakby pierwsza rzecz.
Druga rzecz to jest wsparcie dwóch elementów gospodarki polskiej. Pierwsze – małych i średnich przedsiębiorstw. To są już takie bardzo konkretne rzeczy w programach i tego będziemy pilnowali. Składka zusowska, która obciążała nadmiernie małe i mikro firmy i to są tak bardzo, bardzo jasne elementy. Duże potrzebują przede wszystkim stabilności. To widać na giełdzie.
Tutaj nie potrzeba specjalnie pomagać, tu wystarczy nie szkodzić, wystarczy nie rujnować legislacji. I w tym momencie ci duzi inwestorzy zagraniczni oraz firmy polskie, one odzyskują zaufanie. Tu chodzi wyłącznie w bardzo dużej części tym dużym, to jest zaufanie, stabilność i przewidywalność systemu. No i tu będziemy bardzo czekali na to, czy wszystkie te realizacje o stanowieniu prawa i jakości stanowionego prawa – one będą przez, miejmy nadzieję, nowy rząd tworzone, przez opozycję, realizowane. My będziemy tego mocno pilnować.
A dla tych najmniejszych – bardzo szybkie, symboliczne, ale ważne dla nich finansowo znaki, typu: składka zdrowotna, typu te obiecane opłaty od zwolnień chorobowych od pierwszego dnia przez ZUS, bo to są też ważne elementy, takie psychologiczne. Nie widać kieszeni, ale widać, że będzie widać prawdziwą, dobrą zmianę.
MD: A jeżeli chodzi o politykę międzynarodową, powiedział Pan o tych skład, o tych pieniądzach unijnych, które spłyną. No, ale niektórzy mówią: no dobrze i tak te pieniądze unijne spłyną, bo w przyszłym roku będzie się kształtował kształt Komisji Europejskiej. Potrzebna jest jednomyślność, więc te pieniądze i tak by popłynęły.
MW: Tylko zupełnie inną rzeczą byłyby wynegocjowane, jeśli można tak nazywać, ostatnie zachowanie Unii Europejskiej, pieniądze wetem, a zupełnie inne, jeśli znowu staniemy się partnerem. To jest też niezmiernie ważne. To ta histeryczna pseudo wojna z Niemcami w ostatnich tygodniach, te zachowania w Brukseli właśnie poprzez negowanie trochę w stylu towarzysza Chruszczowa, to wszystko nie buduje naszej pozycji w momencie, kiedy właśnie mamy szansę tę pozycję super zbudować.
Naprawdę, jak ja jeżdżę i rozmawiam w ramach BusinessEurope chociażby z innymi organizacjami pracodawców, my wszędzie mamy dostępne dla nas bardzo ważne miejsca przy stole, tylko myśmy na nich nie zasiadali w imię tego przedwyborczego czy rewolucyjnego zapału.
No a teraz miejmy nadzieję, że na te miejsca wrócimy. A tam oczywiście mówi się o polityce, ale tam są też rzeczy ważne, związane z biznesem, przywrócenie inwestycji i reindustrializacja Europy. Mamy dużo większe szanse, żeby więcej wygospodarować właśnie tego typu inwestycji dla Polski, bo będziemy po prostu na równych zasadach przy stole i to pewnie długofalowo, na pewno długofalowo też pomoże Polsce.
MD: I wracam również do słów, które zapisał jeden z naszych widzów, pan Maciej, które złośliwie nieco komentuje. Ale to jest bardzo ważny komentarz, bo pisze on tak: „Stary rząd powinien nie przedłużać zerowej stawki VAT na żywność, skończyć z utrzymywaniem atrakcyjnej ceny na paliwa, koalicja czterech partii i inne przystawki, (jak pisze nasz widz) zorganizują wyborcom taki cyrk, że o ministerstwa, spółki skarbu państwa, ideologię, że prędzej czy później to się rozpadnie. Tym bardziej, że weto prezydenta oraz silna opozycja mogą skutecznie blokować jakiekolwiek zmiany.”- Napisał nasz widz. To jest jego komentarz silnie polityczny, ale z drugiej strony pokazujący możliwe zagrożenie pewnego rodzaju stabilności władzy po wyborach. To jest, przyzna Pan, mocne zagrożenie, które może zablokować jakiekolwiek zmiany w Polsce, przynajmniej na tych kilka pierwszych miesięcy wyborów większości?
MW: Jeśli chodzi o to, że skończy nam się festiwal „prezentów od Orlenu”, to on na pewno się skończy. Już te ceny zaczęły się przed tym weekendem podnosić, ale ja myślę, że tak to jest naprawdę to, co dla mnie zrobiło ogromne wrażenie (wczoraj pisałem o tym na portalach społecznościowych) – to jest to, żeśmy wszyscy razem wybrali tą nową sytuację i oczywiście mamy wciąż polaryzację, ale jednak ten udział ponad 70 procent Polaków to trochę też pokazuje mandat tej zmiany.
I oczywiście możemy mieć złośliwe działania, możemy mieć w ciągu teraz tego miesiąca po pierwsze prezydenta, który zapowiadał już, że da mandat do formowania rządu mniejszościowego, jak rozumiem, z opcją zakupów posłów po drugiej stronie. Natomiast jakby Polacy są świadomi, myślę, że ta kampania, jakkolwiek ona nie byłaby realizowana i emocjonalna, to byśmy wszyscy usłyszeli to, że jedna strona będzie używała właśnie prezentów od Orlenu czy jakichś krótkoterminowych dodatkowych 13, 14 czy 15 emerytur dla mojej mamy.
Natomiast Polacy pokazali, że są dość dobrze wyedukowani i myślę, że wszyscy. Widać, jest duża świadomość tego, jakie mogą być w tym czasie używane triki do tego, żeby sytuację przeciągać albo pogorszyć.
Natomiast ja bardzo wierzę w to, że opozycja też dawała sobie sygnały już do tego, że będzie pracowała razem. Bardzo wierzę w porozumienie tych partii. Myślę, że do niego szybko dojdzie, kiedy tylko prezydent pozwoli ten rząd stworzyć. A dalej mnóstwo pracy też. Cuda były już na Orlenie. W tej chwili chyba wszyscy oczekują pracy i pieniędzy z Unii Europejskiej i normalności w Polsce. Z tym myślę, jeśli chodzi o biznes, to już tylko zapewnieniem normalności i stabilności państwa prawa. My naprawdę przez 30 lat rośliśmy. Będziemy rośli przez następne 30.
MD: Cud już był. Trzeba teraz zabrać się, jak rozumiem, do roboty. Połączył się z nami pan Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich i przewodniczący Rady Zamówień Publicznych. Dzień dobry Panie przewodniczący.
Połączył się Pan z nami, już rozmawialiśmy między innymi o wyzwaniach stojących przed potencjalnym nowym, albo nowym-starym rządem. Te wyzwania z Pana punktu widzenia, jakby je Pan określił, gdzie by Pan wskazał największe wyzwanie nowego rządu?
MAREK KOWALSKI, FEDERACJA PRZEDSIĘBIORCÓW POLSKICH: Federacja Przedsiębiorców Polskich wspólnie z KIG i z BCC zawarła te wszystkie oczekiwania w dekalogu. Natomiast na dzień dzisiejszy uważam, że najważniejsze kwestie, które osobiście widzę, to jest zapewnienie stabilności prawnej. O tym już mówił Maciej Witucki i to jest dla nas, jako dla przedsiębiorców najważniejsze, uporządkowanie Polskiego Ładu to jest pewnie taka druga kwestia, bo bez tego się nie da dalej funkcjonować, dlatego, że cały czas jesteśmy w systemie prawnym bardzo skomplikowanym i w moim odczuciu to jest jedno z pierwszych zadań dla nowego rządu z punktu widzenia gospodarki. Kwestie składki zdrowotnej, która w tej chwili czyni duże spustoszenie wśród przedsiębiorców. Rzeczy takie na szybko, ale oczywiście ten katalog jest dużo szerszy i dużo więcej jest do zrobienia.
Natomiast rzeczywiście musimy cierpliwie poczekać. Z szacunków naszych pewnie gdzieś w okolicy grudnia pojawić się może myślę, że nowy rząd. Ja już bym tutaj nie zastanawiał się – nowy/stary, dlatego że przewaga jest na tyle duża, że osobiście nie spodziewam się żadnych niespodzianek. Słyszałem, że Maciek mówił o ewentualnych zakupach. No trochę, trochę dużo tego musiałoby zafunkcjonować. Pamiętajmy, że to jest około czterdziestu, czterdziestu kilku mandatów, zależy, jak to będzie wyglądało na koniec przewagi, więc to będzie bardzo trudne.
Natomiast tak, jak powiedziałem, no, jako przedsiębiorcy oczekujemy stabilności, spokoju. Podpisuję się pod tym, co Maciek powiedział. My potrafimy zarządzać naszymi firmami, my potrafimy zarabiać pieniądze, potrafimy płacić podatki i chcemy płacić podatki, bo taki jest nasz obowiązek. Natomiast spokój i jeszcze raz spokój i uporządkowanie tego, co zostało źle zbudowane – czyli w pierwszej kolejności Polski Ład i naprawa systemu prawnego.
MD: Panowie. Z Waszego punktu widzenia, bo to jest tak: w tysiącach gabinetów w Polsce teraz trwa namysł i zastanawianie się, co będzie, jaką decyzję podejmie władza, która decyduje o obsadzie tysięcy stanowisk, jeżeli chodzi o spółki Skarbu Państwa. To, co widzieliśmy w ostatnich latach, budziło różnego rodzaju wątpliwości, sposób nominacji tych kandydatów. Abstrahując od tego, czy nowa albo stara władza zdobędzie się na to, aby przeprowadzić takie zmiany, to, jakie powinny być wprowadzone, jeżeli chodzi o nominowania w spółkach Skarbu Państwa? Maciej Witucki:
MW: Panie redaktorze, ja podziwiam pański system. To nie były nieprawidłowości, to był stuprocentowy nepotyzm, to był klucz polityczny. I widzieliśmy decyzje polityczne, które dotyczą ogromnych spółek z ogromnymi przychodami, z ogromnymi podatkami, które wypadały się na tym przedwyborczym paliwie za 5,99, zamiast trafiać do obiegu podatkowego, czyli zamiast zasilać system ochrony zdrowia czy system edukacji. Także oczekiwania są bardzo jasne. Przywrócenie. My nie jesteśmy też naiwni. Jest jakby to są spółki kontrolowane przez Skarb Państwa – czytaj przez polityków częściowo.
Natomiast są na całym świecie wypracowane standardy przyzwoitości. I te standardy przyzwoitości, które obowiązują chociażby w Ukrainie, bo ostatnio rozmawiałem z prezesem Karnowskim, byłym prezesem PKP i on jest również członkiem rad nadzorczych w dwóch, albo trzech spółkach ukraińskich, tam są komitety nominacyjne, składające się z przedstawicieli Europejskiego Banku Inwestycyjnego, składających się z przedstawicieli nawet zagranicznych instytucji. My nie musimy iść tak daleko.
Natomiast na pewno przywrócenie normalności w rekrutacji do spółek Skarbu Państwa, bo to są ogromne pieniądze, ogromne podatki i to, że te firmy mają pseudo monopole, czy bardzo często są blisko monopoli, więc zawsze będą zarabiały, to nie znaczy, że nie mogą zarabiać więcej – czytaj płacić więcej podatków, żeby my, jako pośredni akcjonariusze byśmy mogli z tego korzystać. Także znów normalność. Słowo normalność jest chyba najważniejsze. Politycy będą mieli swoją działkę władzy w tym torcie. Natomiast chodzi o to, żeby ona była na normalnym, światowym poziomie, nie na tym, co widzieliśmy przez ostatnie 8 lat.
MD: To teraz przekładam mikrofon symetrycznie do Pana Marka Kowalskiego. Bardzo proszę o komentarz do nominacji.
MW: Co do zasady – pełna zgoda z Maćkiem. Przede wszystkim jak najmniej polityków, jak najwięcej ekspertów. Zacznijmy sięgać po ekspertów. Niech to nie będą nominacje polityczne i podział łupów politycznych. Natomiast w pierwszej kolejności myślę, że należy zadbać o te spółki, które są spółkami strategicznymi takimi, jak Orlen, takimi, jak PGE, PGNiG, żeby zapobiec, przepraszam w cudzysłowie bujaniu, cenami w pewnym momencie, co mogłoby utrudniać pracę nowemu rządowi. Więcej gospodarki, mniej polityki.
MD: Niewątpliwie to, co za nami, czyli niedziela wyborcza była świętem demokracji. Można powiedzieć, że możemy być dumni z nas, naszych rodaków. Ponad 70 procent osób uprawnionych do głosowania poszło do wyborów. To jest rekord, jeżeli chodzi o wybory parlamentarne w Polsce, przynajmniej od upadku komuny. Bardzo dziękuję za rozmowę i za Wasze komentarze. Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan, oraz Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich i Rady Zamówień Publicznych byli naszymi gośćmi. Dziękuję pięknie.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 11.99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę