PRZEDSIĘBIORCO, DO JUTRA ROZLICZ POMOC DE MINIMIS! (ROZMOWA)

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Przedsiębiorcy, którzy w drugim półroczu 2024 roku korzystali z maksymalnych cen energii elektrycznej, to znaczy byli chronieni maksymalnymi cenami energii elektrycznej, muszą złożyć informację o korzystaniu z pomocy publicznej. Teoretycznie mają na to już tylko jeden dzień, bo termin mija z końcem lutego.

Jeśli tego nie zrobią, będą konsekwencje finansowe w postaci odebrania pomocy publicznej, co w praktyce oznacza konieczność opłacenia tego, czego nie opłacili dzięki tarczy do pełnej kwoty wynikającej z umowy, jaką mieli ze swoimi dostawcami energii.

Miała być w tej sprawie korekta w ustawie, ale na razie korekty nie ma i raczej do jutra do końca dnia, pewnie nie wejdzie w życie. Jak wygląda sytuacja przedsiębiorców? Łączymy się z Tomaszem Olszówką, radcą prawnym i dyrektorem Wydziału Prawno-Legislacyjnego rzecznika MŚP. Witam bardzo serdecznie.

TOMASZ OLSZÓWKA, WYDZIAŁ PRAWNO-LEGISLACYJNY BIURA RZECZNIKA MŚP: Dzień dobry panie redaktorze.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

RM: To ustalmy może, co grozi przedsiębiorcom, jeśli nie złożą tych oświadczeń. Bo w projekcie przepisów, które zostały umieszczone w ustawie mocowej, która utknęła w parlamencie, był taki mechanizm, który miał w zasadzie ich zabezpieczyć, jeśli nie złożą oświadczeń o korzystaniu z pomocy de minimis do 28 lutego i otrzymają w marcu korekty faktur od swoich „drogich” dostawców prądu, które mogą kosztować grube pieniądze.

TO: Panie redaktorze, szanowni Państwo, wyjaśniam, a przynajmniej postaram się. Aktualny projekt zmiany ustawy, który jest procedowany w tej chwili w Senacie Rzeczypospolitej w jego artykule 7, zawiera rozwiązania, które chronią takich przedsiębiorców, którzy nie złożyliby tego rodzaju oświadczeń na czas. To znaczy, że jeżeli oczywiście nowelizacja wejdzie w życie, nawet jeżeli wejdzie po 28 lutego, to ta nowelizacja zawiera takie przepisy, które będą chronić przedsiębiorców, dlatego że oświadczenia złożone po 28 lutego będą traktowane jako złożone we właściwym terminie.

Problemem istotnie jest to, że mamy dzisiaj 27 lutego, a projekt póki co owszem, jest w Senacie, jest już po komisji, tam nie wprowadzono żadnych zmian, więc tak naprawdę pozostaje głosowanie plenarne w Senacie. Po tym głosowaniu, jeżeli ustawa zostanie przyjęta, pozostanie tylko podpis prezydenta i publikacja w Dzienniku Ustaw.

Trudno powiedzieć, jak szybko się to uda przeprowadzić, natomiast jest szansa, że ta różnica w okresie pomiędzy 28 lutego a wejściem w życie i publikacją projektu znowelizowanej ustawy, będzie relatywnie krótka.

Natomiast konsekwencją, tak jak pan redaktor wspomniał na wstępie, jest to, że przedsiębiorcy będą mogli być obciążeni różnicą pomiędzy ceną, z której korzystali, a ceną umowną, czyli uwolnioną.

Jednakże w takiej sytuacji, jeżeli w terminie do 30 czerwca złożą oświadczenia, to dostawcy energii będą zobowiązani do dokonania korekt. Natomiast niezależnie od tego, co się wydarzy i w jakim terminie się wydarzy, warto, aby jednak przedsiębiorcy dokonali stosownych powinności, jakie na nich ciążą i złożyli oświadczenia i uczynili to możliwie jak najwcześniej.

RM: Bo jaka będzie sankcja w przypadku sprzedawcy energii elektrycznej, takiego na przykład PGE czy Tauronu, czy Enei, jeśli wyśle szybciutko korektę do kogoś na początku marca, za drugie półrocze ubiegłego roku, za wszystkie miesiące, a potem na przykład będzie zwlekała z kolejną korektą, jak już te przepisy z Senatu staną się prawem i teoretycznie ten termin zostanie przedłużony, ale ex post? Czy będzie jakaś sankcja, która zmusi dostawców do tego, żeby rzeczywiście ponowną korektę wystawili, co będzie zresztą dosyć kłopotliwe dla nich?

PRZEDSIĘBIORCO, DO JUTRA ROZLICZ POMOC DE MINIMIS! (ROZMOWA) — źródło: BIZNES24

TO: Przepisy nowelizacji ustawy nowelizującej nie zakładają takiej sankcji. Natomiast tutaj już będzie potrzeba interwencji samego zainteresowanego u swojego dostawcy, aby tenże dostawca nie zwlekał nadmiernie z ewentualną korektą. Wszyscy mają nadzieję, że te przepisy wejdą na tyle szybko w życie, że takich przypadków będzie relatywnie niewiele.

RM: Czyli zanim na dobre rozpędzi się akcja wysyłania korekt. No dobrze. Został jeden dzień. Półtora dnia, bo jest południe 27. Do końca dnia 28. Można, a właściwie trzeba zgodnie z aktualnym stanem prawnym złożyć rozliczenie tego tej pomocy de minimis, którą okazała się tarcza energetyczna. Jak stoimy? Urząd Rzecznika MŚP monitoruje postępy przedsiębiorców, bo to się składa u swojego dostawcy, na przykład Enea, PGE czy Tauron?

TO: Informacje o pomocy składa się dostawcy i to jest tutaj bardzo ważne, aby przedsiębiorcy składali te informacje u swojego dostawcy, nie nigdzie indziej. Bardzo ważne jest również to, że jeżeli są wątpliwości albo jakieś bardzo szczegółowe stany faktyczne, które dotyczą indywidualnie poszczególnych przedsiębiorców i przedsiębiorcy mają pytania, to warto, aby zgłaszali się z tymi pytaniami bezpośrednio do organu właściwego, czyli w tym przypadku ministra klimatu i środowiska. Natomiast informacje składa się do dostawcy.

RM: W ciągu półtora dnia to raczej z ministerstwa żadna odpowiedź nie przyjdzie… Więc jeśli ktoś miał pytania albo ma pytania teraz, no to pewnie już zostanie z tymi pytaniami.

Czy lepiej jest złożyć nie do końca precyzyjnie to oświadczenie o pomocy publicznej? Na przykład, gdyby ktoś nie był pewien, czy z niej korzystał, nie jest przekonany, czy wykorzystał trzyletni limit pomocy de minimis, czy nie wykorzystał, czy lepiej go złożyć i ewentualnie go korygować? Czy radziłby Pan się wstrzymać w takiej sytuacji i czekać na nowe przepisy?

TO: Przepisy są skonstruowane w taki sposób, że wynika z nich, iż należy złożyć. Sankcja jest za niezłożenie, natomiast nie ma sankcji za błędne złożenie czy też Ewentualnie niekompletne. Dlatego warto składać. Natomiast właściwym co do rozwiania ewentualnych wątpliwości w tym zakresie jest minister klimatu, ponieważ on tworzył i projektował przepisy. Jest jedynym tak naprawdę władnym, aby sugerować, doradzać i informować w jaki sposób należy się zachować. Natomiast tak jak wspomniałem, przepisy mówią o tym, że należy złożyć wniosek i na pewno wielką krzywdą, jaką można sobie zrobić, jest niezłożenie.

RM: W takim razie apelujemy do wszystkich przedsiębiorców, którzy nas oglądają: Wy poinformujcie też swoich znajomych, którzy być może nas nie oglądają. Składajcie.

Kwestionariusze są na stronach Waszych dostawców łatwe do znalezienia. Wystarczy pobrać PDF i wypełnić. Tomasz Olszówka, radca prawny, dyrektor Wydziału Prawno-Legislacyjnego Rzecznika MŚP był naszym gościem. Dziękuję serdecznie.

TO: Dziękuję uprzejmie. Do usłyszenia, do widzenia.