Zgodnie z treścią komunikatu LPP, przestępstwo miałoby polegać na rozpowszechnieniu za pośrednictwem internetu informacji, które dawały lub mogły dawać fałszywe lub wprowadzające w błąd sygnały co do rzeczywistego popytu, podaży lub ceny instrumentu finansowego.
Podano, że dochodzenie zostało wszczęte przez Wydział do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji i jest nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.
Od pamiętnego 15 marca, kurs akcji LPP wzrósł o blisko 50% i konsoliduję ok 10% poniżej szczytu wszechczasów.