MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Czas porozmawiać o tym, co nazywamy często komponentem kolejowym Centralnego Portu Komunikacyjnego, ale także w ogóle o inwestycjach kolejowych w Polsce. Z nami jest Piotr Malepszak wiceminister infrastruktury, odpowiedzialny m.in. za kolej. Człowiek, który mogę powiedzieć, na kolei zęby zjadł, bo wcześniej w Kolei Trójmiejskiej i Wiceprezes Centralnego Portu Komunikacyjnego. Dzień dobry Panie ministrze.
PIOTR MALEPSZAK, MINISTRESTWO INFRASTRUKTURY: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: CPK powstanie? W jakiej formie?
PM: Myślę, że powstanie, szczególnie w wydaniu kolejowym tej linii, o której powiedział minister Lasek, czyli priorytetu inwestycyjnego, kolejowego na osi z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania. Myślę, że to będzie pierwszy element, który odcinkowo, krok po kroku będzie powstawał.
MD: Ale powiedział Pan: szczególnie ten element. A co ze „szprychami”, które miały połączyć Centralny Port Komunikacyjny z pozostałymi regionami Polski? Bez portu lotniczego to na pewno nie będą miały one sensu. Natomiast, no właśnie: w jakiej formie one mogą powstać?
PM: „Szprychy” to jest pewien umowny termin. Szprychy rozchodzące się z Centralnego Portu Komunikacyjnego, jako linie nowe, które miały być połączone z liniami istniejącymi, bo to trzeba sobie jasno powiedzieć, miała być pewna taka mieszanka, (podobnie zresztą jak na zachodzie Europy) budowy nowych linii i linii istniejących, poprawianych do parametrów 160-200 km na godzinę. Jeśli nie powstanie CPK, to naturalnie „szprychy”, które dzisiaj się rozchodzą, rozchodzą się promieniście z Warszawy, Wrocławia, Poznania, Gdańska, Krakowa, Katowic. Z głównych węzłów. Możemy powiedzieć, że „szprychy kolejowe” od zawsze istniały, tylko nikt ich tak nie nazywał. Stąd ja stawiam tutaj na ten priorytet, jeśli chodzi o linię Y w wydaniu nowej linii kolejowej, a przeanalizowane zostaną warianty, czy też będziemy budować inne linie kolejowe. Myślę tutaj w pierwszej kolejności o połączeniu Centralnej Magistrali Kolejowej na północ w kierunku Trójmiasta, takiej osi komunikacyjnej, która miała powstać już w latach 70 i nie powstała. Powstała tylko jej część od Grodziska Mazowieckiego w kierunku południowym i dzisiaj podróżujemy tą trasą z Warszawy do Krakowa i Katowic.
I jeśli chodzi o inne elementy programu CPK, to stawiałbym też na takie rozwiązanie jak chociażby połączenie Lublina z Zamościem i dalej być może do Lwowa, bo wydaje się, że to przyszłościowo będzie zasadne, żeby takie połączenia tworzyć transgraniczne z sąsiadami, bazujące na mocnych ośrodkach o dużej populacji.
MD: Panie ministrze, rok temu rząd przyjął zaktualizowany Krajowy Program kolejowy o wartości ponad 80 miliardów złotych do 2030 roku. Czy po zmianie zespołu ministerstwa Pan przewiduje jego kolejną aktualizację?
PM: Aktualizacja Krajowego Programu Kolejowego będzie konieczna, ponieważ już dzisiaj zachodzą pewne zmiany, które analizujemy w ramach tych środków. I ja bym bardziej postawił na kwestie dopasowania tych pieniędzy do charakteru linii, charakteru danej inwestycji. Żeby nie inwestować tak jak do tej pory było, to obserwowałem nadmiarowych środków w linie o charakterze lokalnym i regionalnym dla małej liczby pociągów, a bardziej postawić na takie dopasowanie środków do danego charakteru linii.
Jeśli mamy linię lokalną, to to nie muszą być setki milionów czy miliardy. A jeśli mamy linię magistralną o dużym ruchu towarowym, pasażerskim o dużej liczbie pociągów, to trzeba tutaj postawić zdecydowanie na duże inwestycje. Oczywiście one będą nadal związane z poprawą parametrów linii istniejących. I czas najwyższy, żebyśmy weszli w budowę nowych linii na długich odcinkach, bo do tej pory przez ostatnie 30 lat zbudowaliśmy niewiele ponad 50 kilometrów.
MD: No właśnie.
PM: Drogowcy zbudowali ponad 5 tysięcy.
MD: O, właśnie o to chciałem zapytać, bo program kolejowy, między innymi ten program CPK, to było prawie 2 tysiące linii kolejowych, planowanych. Dotychczasowe osiągnięcia w budowie nowych linii w Polsce są w zasadzie niewidoczne, ale padają też porównania do tego programu budowy autostrad, które po prostu nagle ruszyły, kiedy pojawiły się duże środki. Liczą na to również polskie spółki, takie jak Torpol, zresztą należący w części do CPK czy np. Budimex, ale wiele innych też firm, które chciałyby uczestniczyć w tym programie. Czy tak może być i w tym przypadku, że ta kolej ruszy z kopyta?
PM: Mamy też oprócz tego krajowego Programu kolejowego na 80 miliardów, mamy także program wieloletni CPK dla budowy. W tym momencie założenie jest, żeby budować lotnisko i budować nowe linie kolejowe. Postawiłbym zdecydowanie mocny akcent na konieczność rozpoczęcia budowy nowych linii kolejowych, bo drogowcy pokazali po prostu efektywność systemu. Systemu dróg wysokiej przepustowości, systemu dróg, które są bezkolizyjne, którymi możemy się sprawnie przemieszczać. I to jest już ponad 5 tys. km dróg ekspresowych i autostrad.
Na kolei również potrzebujemy takich elementów wysokiej przepustowości, które odseparują na przykład ruch towarowy od ruchu pasażerskiego, szczególnie od tego szybkiego ruchu pasażerskiego. Stąd „tak” dla nowych inwestycji i „tak” dla rozwoju tej branży i oczywiście dobrych, nowych kontraktów dla firm, które zajmują się budownictwem kolejowym.
MD: No, oczywiście, o ile uda się ograniczyć marnotrawstwo na kolei, ale to jest zupełnie inny temat i nie chciałbym teraz tego teraz poruszać. Panie ministrze, na koniec jeszcze pytanie, kiedy w takim razie możemy spodziewać się pierwszych dużych przetargów na nowe linie kolejowe? Jak Pan sobie marzył, kiedy one mogły być ogłoszone?
PM: Te przetargi na pierwsze elementy linii kolejowych, nowych, one już się odbywają. Już w Łodzi mamy pierwsze działania związane z tzw. drugim tunelem łódzkim i pierwszych przetargów na budowę długich odcinków nowych linii kolejowych spodziewam się na przełomie 2025/2026.
MD: Bardzo dziękuję. Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury odpowiedzialnej między innymi za kolej był gościem w Biznesie Od Rana. Dziękuję pięknie.
PM: Dziękuję. Dobrego dnia.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV