MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Z nami jest dr Jakub Bogucki, analityk e-petrol.pl. Dzień dobry Panie doktorze.
JAKUB BOGUCKI, E-PETROL.PL: Dzień dobry panu, dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Witamy się po weekendzie serdecznie. Zaczynamy nowy tydzień. Będzie drożej na stacjach paliw?
JB: Niestety w niektórych stacjach lekka zwyżka może się pojawić, natomiast jednak średnia ogólnopolska nie odnotuje tego jakoś znacząco. Od dwóch tygodni utrzymuje się ta sama cena benzyny: 6,49. Diesel o grosz tańszy niż przed tygodniem: 6:23. Także tutaj nawet jeśli na niektórych stacjach pojawi się zmiana to nie na tyle drastyczna, żeby odbiła się na takiej ogólnokrajowej średniej.
MD: W takim razie jakie prognozy mamy na, powiedzmy w perspektywie średnioterminowej do końca tego miesiąca? Spodziewa się Pan dużych zmian?
JB: Większość stacji myślę, że nie powinna przekroczyć, jeśli chodzi o benzynę 95 oktanową tego poziomu 6,60 za litr. W tej chwili, przypomnijmy to jest prawie 10 groszy niżej, ale jeśli pojawiłaby się jakaś zwyżka w perspektywie nieco tak jak pan powiedział – bardziej długofalowej, czyli do końca lipca, to taka cena jest możliwa. W przypadku diesla myślę, że 6,35 to jest ten poziom, do którego będziemy może dążyć do końca miesiąca, ale na pewno nie jakaś radykalna dalsza podwyżka.
MD: Jeżeli chodzi o diesla, Pan powiedział: 6,60. A jeżeli chodzi o gaz?

JB: w przypadku gazu mamy stabilność 2,86. To jest praktycznie bez zmian w porównaniu z ostatnimi tygodniami i wydaje się, że tutaj to paliwo cechuje się dużą stabilnością, także specjalnych zmian się nie spodziewamy. Ceny z przedziału 2,85-2,95 na większości stacji będą myślę, że dominować nawet do końca lipca.
MD: Jeżeli chodzi o ceny ropy naftowej to ona w tym momencie w złotówkach ponad 300 złotych za baryłkę – 317 złotych za baryłkę, spadek o 37 procent w stosunku do ostatnich dwóch miesięcy. A w dolarach amerykańskich ropa Brent kosztuje za baryłkę 78 dolarów i 30 centów. Dzienna zmiana – ponad 2% wzrostu. Ropa WTI natomiast spada: 73 dolary i 34 centy. To jest około 0,70 procent spadku. Co takiego dzieje się na rynkach – na rynku ropy naftowej po wzrostach cen? No właśnie… One jednak nie idą znacząco do góry. Nie przebijają tych dla Brent 80 dolarów, dla WTI 75…
JB: Nie mamy drastycznego wzrostu. Przyczyną, mam wrażenie, że taką dominującą w ostatnich dniach jest obawa o stan podaży surowcowej, bo to jest pokłosie jeszcze około spotkania OPEC w połowie zeszłego tygodnia pojawiających się doniesień o redukcjach na kolejne miesiące przez Arabię Saudyjską i przez Rosję własnego poziomu produkcji. Natomiast z drugiej strony mamy trochę hamujący jednak czynnik w postaci danych z Chin (o których zresztą było w materiale poprzednim mówione), że miało zdecydowanie lepiej dziać się chińskiej gospodarce i co za tym idzie miał być większy zdecydowanie popyt na ropę i paliwa.
To się chyba nam odwleka, bo ta gospodarka cały czas jeszcze nie wypaliła. Tak w górę, tak jak oczekiwano w drugiej połowie roku, więc to trochę wyhamowuje perspektywę dalszych zmian zwyżkowych, nawet mimo zapowiedzi o ograniczeniu produkcji przez Arabię Saudyjską i Rosję.
MD: Co ciekawe, ropa Urals, ta eksportowana przez Rosję drożeje: 60 dolarów i 8 centów za baryłkę. To jest wzrost o 2,31 w dolarach, a procentowo prawie 4% wzrostu. Ale to już bardziej jako ciekawostka. Patrząc na ceny na stacjach paliw jeszcze na koniec roku do końca wakacji. Po pierwsze: czy możemy się spodziewać istotnych zmian w perspektywie września? A po drugie tankować w Polsce czy za granicą?
JB: To łatwiej odpowiedzieć na to drugie pytanie, ponieważ to wszystko zależy od kierunku, w jakim nasza podróż zmierza, bo wiele krajów jest od Polski zdecydowanie droższa. Chociażby wszyscy nasi unijni sąsiedzi: Litwa, Czechy, Słowacja czy Niemcy mają paliwo wyraźnie droższe. Są kraje tańsze z uwagi chociażby na jakieś regulacje urzędowe, takie jak Chorwacja. Aczkolwiek Polska cały czas pozostaje w czołówce najtańszych krajów Europy.
Także jeżeli chcielibyśmy się wybrać do Chorwacji, no siłą faktu po drodze niestety musimy zatankować w droższych krajach: w Czechach, w Austrii także tutaj zdecydowanie Polska jest wśród jednych z najtańszych krajów Unii Europejskiej. Natomiast w perspektywie długoterminowej to tak jak mówimy, wiele zależy od sytuacji rynku międzynarodowego. Właśnie te Chiny są tym, tym języczkiem uwagi. Czy ropa będzie drożeć, zależeć będzie od tego, jak szybko w Chinach ten popyt będzie się odbudowywał. Ta druga połowa roku mityczna, przywoływana przez analityków coraz bardziej nam się odsuwa jako termin ruszenia gospodarki chińskiej z kopyta, więc na razie też i te podwyżki chyba trochę nam się w czasie odsuwają.
MD: A gdzie w Europie jest taniej, jeżeli chodzi o paliwa na stacjach paliw niż w Polsce?
JB: Jeśli chodzi o kraje Europy, gdzie jest taniej z całą pewnością tutaj trzeba wskazać Chorwację, która ma politykę tak jak powiedzieliśmy – tych regulacji urzędowych, które powodują, że można zatankować zdecydowanie taniej. Taniej jest również w Rumunii na np. jeśli chodzi o porównania z Polską czy w Bułgarii. Natomiast większość krajów Unii Europejskiej tak jak powiedzieliśmy, ma zdecydowanie wyższe ceny. Tutaj jeszcze żeby nie być gołosłownym: Bułgaria, Rumunia, Chorwacja i Turcja spoza unijnych krajów. Blisko nas jest Słowenia, a reszta krajów Unii Europejskiej zdecydowanie drożej.
MD: Bardzo dziękuję. Dr Jakub Bogucki e-petrol.pl był naszym gościem w poniedziałkowy poranek. Dziękuję pięknie, miłego tygodnia Panie doktorze.
JB: Pozdrawiam. Wzajemnie.
CZYTAJ TEŻ: NORMALNA INFLACJA DOPIERO ZA TRZY LATA
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV