Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

PRODUKCJA BUDOWLANO-MONTAŻOWA W GÓRĘ (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Polska produkcja budowlano-montażowa w górę- rośnie, ale ten wzrost jest ponad dwukrotnie niższy od prognoz. 1,1%: o tyle wzrosła produkcja budowlano-montażowa w lipcu, w ujęciu rocznym, prognozowano wzrost o 2,5 procent. My łączymy się z naszym gościem, Dariuszem Blocherem, prezesem Grupy Unibep, wcześniej również prezesem Budimexu. Dzień dobry Panie prezesie.

DARIUSZ BLOCHER, GRUPA UNIBEP: Dzień dobry Państwu. Dzień dobry.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: Panie prezesie, patrzę na dane statystyczne, które nam przedstawił GUS i tutaj mamy tak: 1,1% wzrostu produkcji budowlano-montażowej. Liczba pozwoleń na budowę mieszkań w lipcu w dół o 14%, ponad. Liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto spadła w lipcu o tylko 0 0,5 procent, ale spadła, natomiast oddanych do użytku spadło o prawie 17% w lipcu. To są dane statystyczne, a teraz praktyka biznesu. Proszę o wyjaśnienie tych danych, co to oznacza dla naszej gospodarki, dla inwestorów, którzy decydują się związać z budowlanką- deweloperką.

DB: Wszyscy w branży i analitycy obserwujący branżę budowlaną i materiałów budowlanych już się tego typu sytuacji spodziewali. Bo są takie wskaźniki wyprzedzające, które nam pokazują, co się może wydarzyć. Mamy oczywiście wzrost produkcji budowlano-montażowej. Ja bardziej patrzę na ujęcie nie jednego miesiąca, tylko siedmiu miesięcy lub sześciu miesięcy, bo zawsze następuje pewna korekta. I to wygląda dużo gorzej, bo na koniec czerwca za 6 miesięcy mieliśmy wzrost o 3,8 procenta, a po 7 miesiącach mamy tylko 1,4 procenta.

Więc to oznacza, że po dokonaniu korekt ta dynamika nam słabnie i moim zdaniem zakończy się ten rok na minusie. Produkcja budowlano-montażowa skurczy się o jakieś 5 procent. Jeżeli chodzi o mieszkania, to oczywiście te oddawane do użytku, które były do tej pory na plusie, to tutaj jest to konsekwencją czasów covidu i pandemii, czyli wówczas nie rozpoczynano nowych budów.

Później jeszcze przyszedł wysoki koszt pieniądza. Ale jest też dobry sygnał, bo ta negatywna dynamika, jeżeli chodzi o rozpoczynane budowy i o wydawane pozwolenia w ujęciu 6 i 7-miesięcznym się trochę zmniejsza. Czyli np. na koniec czerwca, za 6 miesięcy tego roku w stosunku do zeszłego roku ilość wydanych pozwoleń spadła o 35%, a na koniec lipca o 33%. To znaczy, że sytuacja nam się odrobinę poprawia. Natomiast dramatycznie wygląda dalej sytuacja produkcji materiałów budowlanych. To jest ten wskaźnik, który nam pokazuje, co się będzie działo. Cement- produkcja cementu 18% w dół, stali o 30 procent, materiałów murarskich o 40 kilka procent. To nie wygląda dobrze dla branży. W związku z tym za pół roku prawie trzykrotny wzrost niewypłacalności firm w branży budowlanej.

MD: Tak Pan przewiduje?

Takie są dane, którymi dysponuję. Czyli za pół roku, które minęło (czy za 5 miesięcy dokładnie) 338 wniosków o ogłoszenie niewypłacalności w sektorze firm budowlanych. Jest ich dużo, oczywiście w stosunku do 128 w analogicznym okresie zeszłego roku, więc ten trend się prawdopodobnie będzie pogarszał.

MD: Będzie się pogarszał, no i też rosnące ceny na pewno się do tego przyłożą. A jak Pan ocenia projekt kredytu na 2%? A może nie tyle sam projekt, bo ciężko jest tutaj też jakoś go istotnie krytykować. Myślę, że bardziej istotne jest to, w jaki sposób on realnie może pomóc branży budowlanej, bo liczyliśmy, wiązaliśmy z nim duże nadzieje. Wielu mówiło, że to może być początek ożywienia. Pan też taki optymizm wiązał z tym projektem?

UNIBEP
Dariusz Blocher, prezes Grupy Unibep, źródło: Unibep

DB: On zdecydowanie pomoże, bo spodziewamy się, czy ministerstwo spodziewa się około 50 tysięcy kredytów udzielonych w tym roku. To byłoby dużo. Tutaj problemem jest oczywiście mała dostępność mieszkań, bo jednak i pandemia, i wybuch wojny w Ukrainie, i wysoki koszt pieniądza spowodowały, że deweloperzy nie rozpoczynali tych projektów. No i tego nie da się zrobić z dnia na dzień, więc bardzo szybko wyczerpiemy te nasze zapasy mieszkań.

Natomiast każda inicjatywa wspierająca budownictwo mieszkaniowe w Polsce jest dobra, ale powinniśmy wspierać trzy segmenty, czyli nie tylko klientów, którzy będą zaciągali takie czy inne kredyty na kupno własnego mieszkania, ale też obniżać koszty mieszkań, budować mieszkania socjalne, bo w każdym obszarze tych mieszkań brakuje, według różnych szacunków kilkaset tysięcy. Więc ta inicjatywa jest bardzo dobra i ona oczywiście pomoże budownictwu mieszkaniowemu, które cierpi najbardziej, będzie prawie 10 procentowy spadek produkcji budowlano-montażowej, ale na efekty musimy trochę poczekać. Na efekty w rozumieniu budowy, bo deweloperzy muszą rozpocząć swoje nowe projekty. A problem jest taki, że dzisiaj czas rozpoczęcia projektu deweloperskiego, czyli budowy od momentu zakupu działki jest dwukrotnie dłuższy niż był kilka lat temu.

MD: Tak swoją drogą ja wiem, że na konferencjach pana prezesa Glapińskiego pewne informacje, które on podaje mogą umknąć uważnemu słuchaczowi. Niemniej proszę zwrócić uwagę, że pan prezes (będący kiedyś ministrem budownictwa przez dwie kadencje, na początku lat 90) powiedział, że jest jeden sposób na zlikwidowanie kryzysu mieszkaniowego w Polsce i to jest budowa tanich, komunalnych mieszkań na wynajem. I trudno jest się z tym nie zgodzić. Ale takiego projektu w Polsce nie ma, na taką dużą skalę. Panie prezesie, wśród nadziei, z którymi się wiąże sektor budowlany, jest między innymi odbudowa Ukrainy. Macie doświadczenia na tym pograniczu, dosłownie nawet powiedziałbym; przed czym by Pan przestrzegł firmy, które by się chciały w to zaangażować?

DB: Unibep od wielu lat budował różnego rodzaju inwestycje, głównie dla sektora prywatnego na terenie Ukrainy i mieliśmy dobre doświadczenia. Natomiast, jeżeli chodzi o ten mega projekt odbudowy Ukrainy po wojnie, to po pierwsze musi być trwały pokój. Później potrzebujemy około dwóch lat, żeby ten proces naprawdę ruszył, bo mówimy o gigantycznych pieniądzach. Będą potrzebne nowe zasady współpracy z zamawiającymi publicznymi, nowe standardy umów, rozstrzyganie sporów, eliminacja korupcji, nauczenie klienta ukraińskiego w projektach zaprojektuj/zbuduj takiej współpracy, właśnie szybkiego podejmowania decyzji.

Tutaj te nasze doświadczenia na budowie przejścia granicznego po drugiej stronie Medyki są złe, na chwilę obecną. Ale myślę, że dla wszystkich w Polsce ten nasz przykład będzie takim papierkiem lakmusowym i pewną szkołą, co należy zrobić, żeby w przyszłości tego typu problemów uniknąć. Ale wpływ odbudowy Ukrainy na polskie budownictwo czy na polskie firmy budowlane będzie najwcześniej za dwa lata, o ile będzie. I wtedy też może się przyczynić jeszcze do większego rozchwiania polskiego rynku budowlanego, jeżeli chodzi o dostępność materiałów budowlanych i ich ceny. I ceny wykonawstwa.

MD: Niestety to będzie miało sobie dwa oblicza. I na koniec klamrą taką chcąc zamknąć naszą rozmowę: Kiedy miałby Pan nadzieję na ożywienie? Może też na poprawę koniunktury?

DB: Jeżeli mówimy o polskim budownictwie i dynamice produkcji budowlano-montażowej, to musimy mieć stopy procentowe czy WIBOR na poziomie dwóch procent, może trzech procent. To jest pierwszy warunek, jeżeli chodzi o budownictwo mieszkaniowe i przede wszystkim potrzebujemy środków unijnych i środków z KPO, bo przecież samorządy i wiele instytucji państwowych na te środki czekają. Jeżeli to nie będą środki z tych funduszy, to muszą się znaleźć. Bez tego. Budownictwo w przyszłym roku także będzie notowało spadki.

MD: Dawno niesłyszane sformułowanie: KPO, proszę Państwa: Krajowy Plan Odbudowy. Są jeszcze tacy, którzy o nim pamiętają i wierzą, być może. Nadzieja umiera ostatnia. Trzymajmy kciuki za to, żeby się udało wynegocjować. Bardzo dziękuję za rozmowę. Dariusz Blocher, prezes Grupy Unibep był naszym gościem. Dziękuję bardzo.

DB: Dziękuję bardzo. Do widzenia Państwu.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

PRODUKCJA BUDOWLANO-MONTAŻOWA W GÓRĘ (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV