Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynął wniosek posłów PiS o zbadanie zgodności z Konstytucją zapisów ustawy o Trybunale Stanu dotyczących pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej Prezesa NBP.
Chodzi m.in. o zapis, że: „z chwilą podjęcia przez Sejm uchwały o pociągnięciu konkretnej osoby do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, osoba ta zawieszana jest w czynnościach związanych z wykonywaną funkcją czy stanowiskiem”.
Przypomnijmy, że lider PO Donald Tusk poinformował w listopada w Sejmie, że opozycja ma większość, żeby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego.
W obronie szefa banku centralnego stanęło też dziś 6 członków Rady Polityki Pieniężnej powołanych przez prezydenta i poprzedni Sejm. Jak czytamy w ich oświadczeniu „nieuzasadnione podważanie autorytetu organów NBP, może wywołać wysoce negatywne skutki dla interesu gospodarczego Polski”.
Z kolei Donald Tusk zapowiedział, że koalicja nie zrobi niczego w kwestii Narodowego Banku Polskiego, co podważyłoby stabilność i reputację instytucji państwa polskiego.