Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

POSTĘPOWANIE UOKiK W SPRAWIE CEN PALIW (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Prezes urzędu wszczął w środę postępowanie wyjaśniające w sprawie cen rynkowych paliw. O tym dziś poinformował urząd. Jak zaznaczył Tomasz Chróstny: postępowanie jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko komuś. Dziś PKN Orlen jest mocno przeceniony. 1,5 procent przy silnych wzrostach na warszawskiej giełdzie – 64 złote i 74 grosze. Tyle kosztuje jedna akcja Orlenu. A z nami jest mec. Maciej Fornalczyk, założyciel COMPER Fornalczyk i Wspólnicy, konsultant w przedmiocie prawa antymonopolowego i pomocy publicznej. Dzień dobry Panie mecenasie.

MACIEJ FORNALCZYK, COMPER FORNALCZK I WSPÓLNICY: Dzień dobry. Witam pana redaktora.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: Na początek wyjaśnienie – trochę naiwne pytanie, ale proszę powiedzieć mi: Orlen jest spółką prywatną czy państwową?

MF: Orlen jest spółką Skarbu Państwa. Jest to spółka, która jest pod dużą kontrolą Skarbu Państwa, więc można powiedzieć, że jest to spółka… czy państwowa? No tak, można by powiedzieć.

MD: Udział Skarbu Państwa wynosi 49,9 procent, czyli jest dominującym, choć nie większościowym akcjonariuszem w akcjonariacie struktury właścicielskiej w PKN Orlen.

Wie Pan, zastanawiam się, o co powinni się troszczyć Orlen i prezes Orlenu w szczególności. Jeżeli jest spółką państwową, to powinien się troszczyć o budżet państwa i o dobro obywateli. Ale jeżeli spółką prywatną, to powinien przede wszystkim zarabiać dla swoich akcjonariuszy, czyż nie?

MF: To ta druga część jest jak najbardziej prawdziwa. Z Pana wypowiedzi.

Spółka akcyjna, którą jest PKN Orlen, nie realizuje żadnych zadań publicznych, nie realizuje prerogatyw publicznych, czyli nie wykonuje zadań publicznych, a więc tutaj podstawową kwestią jest dbałość o interes spółki oraz o interes akcjonariuszy.

To, co obserwujemy teraz, jest jakby konsekwencją wzrostu siły rynkowej Orlenu i jest to, można by powiedzieć, powrót do połowy lat 90, gdzie będziemy mieli silną pozycję praktycznie monopolistyczną koncernu na rynku paliwowym, szeroko rozumianym czy też petrochemicznym. Oznacza to, że to co teraz obserwujemy ze strony UOKiK-u, nie będzie niczym wyjątkowym, a więc możemy się spodziewać, że prezes UOKiK u będzie badał działania Orlenu w kolejnych latach, w kolejnych okresach. Z jakim skutkiem? No zobaczymy jak prezes Chróstny poprowadzi to postępowanie.

MF: Panie Mecenasie, a wracając jeszcze do kwestii czysto formalnych: kto ma prawo kontrolować Orlen? UOKiK, to wiemy, ale pojawiły się też głosy czy spór o to, czy np. Najwyższa Izba Kontroli może wejść do Orlenu, czy jego innych podmiotów należących do Orlenu, aby tam przeprowadzić kontrolę.

POSTĘPOWANIE UOKiK W SPRAWIE CEN PALIW (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

MF: Moim zdaniem Najwyższa Izba Kontroli jak najbardziej może kontrolować PKN Orlen, chociażby z tego względu, że czy to pod względem formalnym, czy też nieformalnym Orlen jest pod wpływem Ministerstwa Aktywów Państwowych, co oznacza, że Najwyższa Izba Kontroli jak najbardziej może skontrolować postępowanie Orlenu. Natomiast tutaj wydaje mi się, że większy nacisk powinien zostać położony na prawo antymonopolowe niż na badanie NIK-u, która ma w swoich obowiązkach badanie gospodarności i zasadności wydatków publicznych. Więc to chyba nie będzie największa grawitacja tego postępowania w tej sprawie.

MD: A czy to nie jest tak, że państwo polskie zgodziło się na faktyczny monopol Orlenu na polskim rynku paliw?

MF: No oczywiście, że tak. Oczywiście, że tak. I dlatego też mówię, że to, co teraz obserwujemy, to, czego jesteśmy świadkami, jest naturalną konsekwencją działań podjętych na niwie, bym powiedział mniej gospodarczej i bardziej polityczno-gospodarczej. I to są efekty, które będziemy obserwować w następnych okresach. Mam nadzieję, że niezbyt często, ale jednak doświadczenie mi podpowiada, że Orlen stanie się ponownie stałym klientem UOKiK.

MD: A jeśli chodzi o konsekwencje pełnienia funkcji monopolistycznej? Jakiego rodzaju konsekwencje będziemy mogli zobaczyć potem na rynku? To jest jeden z przykładów. Ten „cud cenowy na Orlenie”. Ja nawet intencje jestem w stanie sobie zresztą uzasadnić, jakby były one dla mnie jasne. Zresztą w BIZNES24 Mówiliśmy od tygodni o tym, że marża rafineryjna będzie utrzymana po to, aby od pierwszego stycznia móc ją obniżyć i przez to wyrównać wzrost wynikający z podwyżki VAT-u. Czy problem monopolistów dotyczy tylko kwestii cenowych, wyznaczania cen? Właśnie, jakie będą konsekwencje takiej praktyki monopolistycznej Orlenu?

MF: Najprostszą konsekwencją oczywiście jest kwestia polityki cenowej, bo to jest takie najbardziej prozaiczne, przełożenie na warunki kontrakcyjne. Natomiast to, co mam nadzieję, że nie będziemy tego obserwować, (ale jak już pan redaktor namawia mnie do kasandrycznych wizji), to można powiedzieć tak, że Orlen będzie miał pełne narzędzia i predyspozycje ku temu, żeby ustawiać w taki sposób system dystrybucyjny, aby nadużywać swojej pozycji dominującej. W jaki sposób i do czego to będzie prowadziło? Do zawyżania cen hurtowych. To może prowadzić do podziału rynku. To będzie prowadziło w efekcie znowuż do zawyżania cen, gdzie my wszyscy jako konsumenci odczujemy podwyżki cen na stacjach benzynowych. Właśnie ja teraz jadąc przez Polskę myślę o tym, że jeżeli taka polityka Orlenu będzie prowadzona, to wyjazdy do klientów staną się coraz droższe.

MD: Między innymi w taki sposób zobaczymy konsekwencje tego działania. Panie mecenasie, nie tylko jest to kwestia paliw do samochodów, ale również pamiętajmy gazu. Orlen przejął m.in. PGNiG, przejął Lotos. Pojawiają się także pytania o Rafinerię Gdańską. Przypomnijmy Państwu taką informację o tym, że Rafineria Gdańska jest zabezpieczona przed niekontrolowanym zbyciem 30 procent udziałów, jakie nabyło Saudi Aramco. Do tego przekonywał w Polsat News Daniel Obajtek. W ten sposób odniósł do zarzutów, między innymi polityka Donalda Tuska, który uważa, że Polska straciła kontrolę nad największą polską rafinerią. Podkreślił, że sprzedaż 30 procent Rafinerii Gdańskiej była jednym z warunków zaradczych przedstawionych przez Komisję Europejską. Orlen wybrał Saudi Aramco, arabskiego potentata branży naftowej. A przypomnę, że to jest 10 procent światowego zapotrzebowania na ropę naftową, co jest w sumie interesujący partner patrząc z biznesowego punktu widzenia. Jak wyjaśnił Daniel Obajtek, klauzula pierwokupu została odgórnie wykreślona przez Komisję Europejską, a kwestia tej niekontrolowanej sprzedaży została zabezpieczona w inny sposób. Rafinerie wpisano na listę spółek o znaczeniu strategicznym.

Mówił Obajtek: „Nie ma niekontrolowanego zbycia. My mamy prawo zgodzić się na partnera, ale jeżeli się nie zgodzimy – mamy prawo przedstawić swojego partnera, jeśli chodzi o zakup 30 procent rafinerii” – zaznaczał prezes PKN Orlen.

To jest troszeczkę skomplikowane dla osób, które po raz pierwszy się w to wsłuchiwały. Dla Pana wszystko jest w porządku, jeżeli chodzi o to wytłumaczenie dotyczące Rafinerii Gdańskiej?

MF: Szczerze mówiąc, dla mnie jest to konstrukcja bardzo złożona i konstrukcja, która pokazuje, iż ten proces był robiony pod pewną tezę. To znaczy celem strategicznym było skumulowanie w jednym ręku, w ręku Skarbu Państwa całego potencjału rafineryjnego w Polsce. Komisja Europejska zgodnie z przepisami prawa i zgodnie z racjonalnością ekonomiczną nałożyła warunki zaradcze i zobowiązanie do przeprowadzenia w określonym czasie stosownych działań. I teraz wybór partnera. Myślę, że nie nam to oceniać, czy wybór partnera jest dobry dla strategicznego bezpieczeństwa paliwowego Polski.

Natomiast generalnie tak, jak pan redaktor wskazał, gdzie można znaleźć interesujące aspekty tej transakcji.

Natomiast sam fakt, że w jednym ręku skupione są aktywa paliwowe, a wprowadzamy partnera, nad którym umówmy się – mamy średnią kontrolę i może się okazać, że nasze prawo do przedstawienia kontroferty co do nabycia akcji Lotosu; może być to prawo nie respektowane, albo też może się okazać, że nasza polska oferta (orlenowska oferta) nie będzie interesująca, to możemy spotkać się w klinczu, gdzie tak naprawdę można by powiedzieć zostaniemy złapani na wykroku. Więc na pewno to rozwiązanie budzi bardzo daleko idące wątpliwości. A pamiętajmy jedną podstawową kwestię, że mamy tak naprawdę 1 koncern, który jest dostawcą paliwa na rynek naszego kraju.

MD: Powiem Panu więcej. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Maciej Fornalczyk, założyciel COMPER Fornalczyk i Wspólnicy, konsultant w przedmiocie prawa antymonopolowego i pomocy publicznej był naszym gościem. Bardzo dziękuję. Szerokiej drogi. Proszę na siebie uważać.

MF: Nie dziękuję, żeby nie zapeszać. Wszystkiego dobrego. Kłaniam się.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

POSTĘPOWANIE UOKiK W SPRAWIE CEN PALIW (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV