Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

POPYT NA KREDYTY MIESZKANIOWE W GÓRĘ (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Wracając do popytu na kredyty mieszkaniowe. W maju wzrósł on niemal o 4% – podało Biuro Informacji Kredytowej.  Z nami jest Prof. Waldemar Rogowski ze Szkoły Głównej Handlowej i główny ekonomista Biura Informacji Kredytowej. Dzień dobry Panie profesorze, witamy serdecznie.

WALDEMAR ROGOWSKI, BIURO INFORMACJI KREDYTOWEJ: Dzień dobry panie redaktorze, witam mojego ulubionego redaktora. Witam mój ulubiony program. Dzień dobry Państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: Witamy serdecznie również naszego ulubionego Pana profesora w naszym programie. A teraz czas na popyt na kredyty mieszkaniowe.

Jak to jest Panie Profesorze? Czy minęliśmy już dno? Czy odbiliśmy się od tego mulistego dna, w którym ciężko było bardzo stały grunt gdzieś wybadać i powoli wracamy do wzrostu liczby i wartości zapytań?

WR: No zaczęliśmy się powoli odbijać. Już od początku roku były coraz większe te odbicia. I rzeczywiście w maju mamy pierwszy raz od sierpnia zeszłego roku dodatni odczyt tego indeksu. Wspomniał pan, że tylko o 6 procent jest mniej osób, które wnioskują o kredyt bądź wnioskowały w maju bieżącego roku w relacji do maja zeszłego roku. Wydaje mi się, że właśnie ten trend rosnącej liczby osób, które wnioskują o kredyt będzie nadal rosnący.

POPYT NA KREDYTY MIESZKANIOWE W GÓRĘ (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

Do tego dojdzie jeszcze kwota wnioskowanego kredytu, która też będzie rosła. Wspomniał pan o 10 procentowym wzroście tej kwoty. Czyli indeks ma przed sobą, wydaje mi się bardzo dobrą perspektywę. W ogóle popyt na kredyty mieszkaniowe też w miarę wydaje mi się bardziej optymistycznie patrzę na to drugie półrocze zarówno na popyt, jak i na samą akcję kredytową.

MD: A widzicie jakiś taki wzrost dynamiki zapytań w kolejnych tygodniach? Bo w lipcu ma wejść w życie ustawa?

WR: Tak, wydaje mi się, że w tym momencie ten wzrost popytu, czyli właściwie wzrost liczby zapytań i osób wnioskujących wynika z faktu, że o kredyt zaczynają się starać te osoby, które nie będą beneficjentami programu Pierwsze mieszkanie. I te osoby wydaje mi się, że obawiają się dwóch rzeczy. Po pierwsze takiego można powiedzieć, elementu procesowania tych kredytów, które później by składali już w momencie, kiedy od lipca zostanie uruchomiony program Pierwsze Mieszkanie, czyli wydłużenie okresu podejmowania decyzji przez banki z uwagi także na obsługę osób korzystających z programu Pierwsze Mieszkanie, a z drugiej strony wydaje mi się, że drugim powodem jest oczekiwana podwyżka cen nieruchomości, która też może powodować przyśpieszenie decyzji o zaciągnięciu kredytu przez osoby, które nie będą beneficjentami tego programu.

MD: Panie Profesorze, rekomendacja S ma być zmieniona dla osób, które będą brały kredyt, ten gwarantowany, rządowy – państwowy kredyt na 2%. Co ta rekomendacja zakłada w ogólności, a w szczegółach jak może być zmieniona dla osób będących beneficjentami ustawy?

WR: Kluczem wydaje mi się sposób oceny zdolności kredytowej, bowiem oprócz bufora, który dzisiaj mamy obniżone, te 2,5 punktu procentowego, który został podwyższony, mieliśmy w kwietniu zeszłego roku tą podwyżkę, czyli w sumie bufor wynosił 5 punktów procentowych, teraz został zdjęty do 2,5 punktu procentowego, czyli do stanu sprzed kwietnia zeszłego roku.

Fundamentalne pytanie jeżeli chodzi o program Pierwsze Mieszkanie, jak liczyć zdolność kredytową, czyli do jakiej stopy procentowej. Bo bufor to jest jedna sprawa. Druga sprawa dotyczy tego, że można być z tego programu mówiąc wyeliminowanym w momencie, kiedy zaistnieje jeden z 12 punktów.

Tam na przykład jest wynajęcie mieszkania, spłata tego kredytu. Więc pytanie zasadnicze jak banki mają już liczyć zdolność kredytową, czy mają liczyć na warunkach rynkowych dla tego programu, czy jednak na tym obniżonym oprocentowaniu.

Przypominam Państwu – nie będzie 2%. To nie jest kredyt na 2% tylko 2% plus marża.

Czyli szacuję, że oprocentowanie kredytu będzie na poziomie 3,5- 3,8 procent. I teraz, czy liczyć +2,5 punktu procentowego i wówczas zdolność kredytową czy na warunkach rynkowych dopiero tę zdolność kredytową liczymy? To będzie zasadnicze pytanie.

MD: Ale to i tak wciąż te niespełna 4%, to jest wciąż dużo mniej oczywiście niż to, co jest teraz…

WR: No tak, panie redaktorze tylko dzisiaj jest to mniej. Proszę pamiętać, że to jest stopa zamrożona na kolejne 5 lat. Przed chwilą pan mówił o zachowaniu się instrumentu na stopę procentową – Forward Rate Agreement czyli FRA, tak zwane, które to istotnie pokazuje oczekiwania rynkowe co do zachowania się stóp procentowych w przyszłości. To jest stopa czasowa na 5 lat… Na 5 lat. Czyli może się okazać, że w momencie istotnej obniżki stóp procentowych – ona już nie będzie tak atrakcyjna rynkowo. Także z dzisiejszej perspektywy jak najbardziej. Tylko to jeszcze raz mówię: stopa zamrożona na 5 lat.

MD: Stopa zamrożona na 5 lat. Przypominamy, proszę Państwa, żeby nie reagować tak histerycznie, powiedzmy emocjonalnie w sytuacji, w której decydujemy o instrumentach finansowych, które będą z nami przez wiele, wiele lat, przez dużą część dorosłego życia w zasadzie.

Wracając jednak do FRA. Co tam się dzieje? Dlaczego 4 punkty jak obliczyła nasza redakcja, 4 punkty procentowe spadły kontrakty na przyszłą stopę procentową? Skąd taki wielki spadek w ostatnich kilkudziesięciu godzinach?

WR: Oczekiwania na dzisiejszą Radę Polityki Pieniężnej, decyzję, jutrzejszą ale już dzisiaj są pewne oczekiwania… Scenariusz bazowy był taki, że będzie jedna podwyżka i to na koniec roku i na poziomie 0,25 do 0,5 punktu procentowego, czyli na koniec roku stopa referencyjna 6,25 i stopa referencyjna na koniec 2024: 4%. Może się okazać, że rynek gra na przyspieszoną ścieżkę  schodzenia ze stopami procentowymi, szczególnie w aspektach zbliżających się wyborów.

CZYTAJ TEŻ: RPP UTRZYMAŁA STOPY PROCENTOWE

MD: I co wtedy będzie? Wielkie odbicie gospodarcze?

WR: Myślę, że będzie. To odbicie i tak będzie nawet przy tych stopach, które już dzisiaj mamy. Bardzo dobrze się chyba zapowiada końcówka tego roku – trzeci, czwarty kwartał. Ale także 2024.

Inflacja – te procesy dezinflacyjne jednak się pojawiają i wydaje mi się, że jedyne co może być takim negatywnym elementem, to już pan wspomniał – także sprzedaż detaliczna czy aspekt konsumentów w Polsce. Ale przy tak silnym rynku pracy, czyli gdzie mamy bezrobocie jedno znowu z najniższych w Unii Europejskiej, właściwie najniższych. Więc tak, no to będziemy mieli ten impuls właśnie chyba bardzo pozytywny, jeżeli chodzi o polską gospodarkę, ale jeszcze może nie w tym roku.

MD: Panie profesorze. Bardzo dziękuję Panu za ten komentarz. Decyzję rady poznamy dziś. Jutro konferencja Adama Glapińskiego.
 
WR: Także dziękuję.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

POPYT NA KREDYTY MIESZKANIOWE W GÓRĘ (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV