ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Łączymy się z Aleksandrą Świątkowska, ekonomistką Banku Ochrony Środowiska, z którą porozmawiamy teraz o tym, co słychać w polskim przemyśle. A trzeba powiedzieć, że w polskim przemyśle nastroje się zaskakująco poprawiły z 48,8, jeśli chodzi o mierzenie nastrojów wskaźnikiem PMI, miał nastrój czy nastroje wzrosnąć do 49, a okazało się, że jest ponad 50 punktów. Czyli nastroje w polskim przemyśle wróciły do takiego obszaru, który można identyfikować z rozwojem.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
No i teraz pytanie do Pani, jako ekonomistki brzmi czy te nastroje są uzasadnione czymkolwiek, no bo one są z zasady subiektywne, ale czy nie są przesadnie optymistyczne?
ALEKSANDRA ŚWIĄTKOWSKA, BANK OCHRONY ŚRODOWISKA: To znaczy, tego nie jesteśmy w tym momencie w stanie dokładnie ocenić. Sam wzrost PMI tak, jak pan powiedział, tu bardziej zaskoczyła jego skala. Natomiast biorąc pod uwagę, że w poprzednich trzech miesiącach poprawiła się sytuacja w przemyśle strefy euro, (Niemcy, szczególnie tutaj nastąpiła bardzo silna poprawa) no to jakby nasza gospodarka i nasza koniunktura w przemyśle, bardzo silnie powiązana właśnie z tą sytuacją w przemyśle niemieckim też zyskała. I to, co najbardziej cieszy tak naprawdę, to w strukturze tych danych ta dalsza poprawa wskaźnika zamówień eksportowych, czyli tam jest cały czas poniżej 50 punktów, jak czytamy, czyli cały czas następuje pogorszenie, ale jednak w dużo mniejszej skali niż w miesiącach minionych.
To o tyle ważne, że przez cały miniony rok, jeśli mówimy o tej stagnacji w przemyśle i o tej rozczarowującej sytuacji, jeśli chodzi o koniunkturę w przemyśle, to właśnie głównie mówiliśmy o działach, które najsilniej są powiązane z eksportem, czyli słaby eksport. I to bardzo dołowało tą koniunkturę w przemyśle, więc tutaj ten indeks bardzo ważny.
Co do trwałości, no to mamy dwa wątki. Po pierwsze, czy co będzie dalej z polityką handlową Stanów Zjednoczonych wobec przemysłu europejskiego, jeśli chodzi o bezpośredni efekt dla Polski, on może i nie jest faktycznie duży, bo my tutaj bardzo dużych obrotów nie mamy, ale jest bardzo istotny wątek pośredni, czyli wpływu tych ceł na sytuację w przemyśle niemieckim, A co stagnacja w przemyśle niemieckim czy nawet recesja oznacza dla polskiego przemysłu, to właśnie przekonaliśmy się przed rokiem. I tutaj tylko tego jeszcze nie wiemy i pewnie do kwietnia się nie dowiemy, co w tym obszarze.
Natomiast drugi wątek, który też cały czas podkreślamy przy okazji tych bieżących danych, to jest też na ile ta bieżąca poprawa teraz, z którą mamy do czynienia, to jest ta długo oczekiwana, cykliczna poprawa, a na ile my mamy do czynienia z jakimś takim w obawie przed wzrostem ceł okresowym, teraz wzrostem popytu, szczególnie jeśli to dotyczy popytu zagranicznego, czyli partnerzy handlowi, bojąc się wzrostu cen i wyższych kosztów importu z Unii Europejskiej, z Polski, mogą po prostu zwiększać obecnie ten popyt, co nie musi oznaczać trwałości tej poprawy. No i tutaj naprawdę jeszcze będziemy trochę żyć w tej niepewności co do perspektyw przemysłu.
RM: Jasne. No, oczywiście rozumiem, że to badanie było robione przez jakiś czas przed momentem publikacji dzisiaj. W związku z tym, jeśli przyjmiemy, że w piątek zmieniła się trochę nasza ocena tego, jak wygląda sytuacja geopolityczna, to też trochę mogło być w tej poprawie nastrojów, tego, co odbiło się na rynkach kapitałowych, na umocnieniu złotego, na wzroście warszawskiej giełdy, czyli tej takiej gry pod koniec wojny w Ukrainie? Czy te czynniki geopolityczne dla przemysłu, dla tej realnej gospodarki, nie finansowej, nie stanowią czegoś, co by jakoś specjalnie mogło odbijać się właśnie na nastrojach?

AŚ: Wydaje mi się, że mimo wszystko są to dużo mniej istotne co do skali i znaczenia wątki, niż właśnie polityka handlowa i sytuacja generalnie w globalnym handlu. Jeśli chodzi o wątek zakończenia wojny Rosja-Ukraina, no to tutaj te kanały, które są takie najistotniejsze z punktu widzenia gospodarczego, nie rynkowego, no to się wydaje bardziej wątek surowców, czyli potencjalne zniesienie sankcji, jakieś zmiany w tym temacie? Wątek surowców czy też nawet przypływu siły roboczej w związku z jakimiś potencjalnymi większymi migracjami.
Natomiast mniej wątek popytu, bo jednak, szczególnie po tych kilku latach wojny, jeśli chodzi na poziomie całej Unii Europejskiej, ale i też gospodarki krajowej, no to na przykład jeśli chodzi o wymianę handlową w przypadku obu tych krajów, no to nie mówimy tutaj o bardzo dużej skali i w porównaniu z potencjalnym wpływem ceł, to jednak z punktu widzenia czysto popytowego, to jednak ten wątek wydaje się mieć mniejsze znaczenie.
No, mógł mieć trochę większe znaczenie w aspekcie właśnie wątku jakiegoś kosztowego, ale nie sądzę, żeby już tutaj inwestorzy-przedsiębiorcy mieli jakieś wyrobione zdanie w tym temacie.
RM: Pani Aleksandro, nie sądzę, żeby jedna publikacja danych PMI mogła w jakikolwiek sposób wpływać na Wasze prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego w 2025 roku. Ale tak dla aktualizacji przypomnijmy: Jak widzicie ten rok?
AŚ: No, my widzimy wzrost powyżej 3%, dokładniej 3,3. No oczywiście bardzo ważnym założeniem dla tej prognozy, tym najważniejszym to jest właśnie brak trwałych, wysokich ceł na import z Unii Europejskiej. I właśnie, chodzi oczywiście o import, o cła potencjalne Stanów Zjednoczonych, co pozwoliłoby właśnie na kontynuację tego bardzo stopniowego ożywienia w przemyśle, na które bardzo czekamy.
Drugim czynnikiem, takim niepewności to jest, kiedy silniej odbiją inwestycje unijne. My zakładamy, że dopiero w drugiej połowie roku. Gdyby nastąpiło to trochę wcześniej, to oczywiście jeśli spełni się pierwszy warunek dotyczący polityki handlowej USA, no to być może jest szansa na nieco lepszy wynik. Ale to, co widzimy teraz, nam cały czas pokazuje — troszkę jeszcze musimy na dynamiczniejsze ożywienie poczekać właśnie do tej drugiej połowy roku. Ale tak naprawdę patrzymy teraz głównie na te wątki handlowe.
RM: Aleksandra Świątkowska, ekonomistka Banku Ochrony Środowiska była naszym gościem. Bardzo serdecznie dziękuję. Udanego dnia, tygodnia i miesiąca, bo to dzisiaj taki symboliczny początek tych wszystkich historii.
AŚ: Dziękuję.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV