ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Od powodzi na Dolnym Śląsku minęło już trochę czasu. Formy wsparcia powinny być już znane, opracowane i wdrożone. Czy rzeczywiście tak jest? Marek Woch, ekspert Centrum Legislacji Federacji przedsiębiorcy.pl, były zastępca rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw jest z nami. Witam bardzo serdecznie.
MAREK WOCH, CENTRUM LEGISLACJI PRZEDSIĘBIORCY.PL: Dzień dobry, Szanowny panie redaktorze. Dzień dobry, Szanowni Państwo.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: Zanim przejdziemy do takich bardziej szczegółowych kwestii proszę mi powiedzieć, jak ogólnie oceniacie Państwo wsparcie dla przedsiębiorców? To są rozwiązania, które działają i dają szansę na poprawę sytuacji tych firm i przedsiębiorstw, które zostały zalane i zniszczone?
MW: W imieniu Federacji przedsiębiorcy, pracodawcy i w imieniu prezesa Składowskiego ja mogę powiedzieć w ten sposób: już 18 września pan prezes do pana premiera wystosował pismo, kiedy jeszcze de facto była cisza legislacyjna, jeżeli chodzi o pomoc dla przedsiębiorców właśnie z tych terenów zalanych wodą.
I tutaj kancelaria zadziałała w ten sposób, że zarówno do Ministerstwa Finansów, jak i do Ministerstwa Polityki Społecznej zostało jakby przekazane to wystąpienie i Ministerstwo Polityki Społecznej nam praktycznie natychmiast odpowiedziało i wskazało na dotychczasowe rozwiązania, które de facto zostały przyjęte już w ustawie 2011 roku, po poprzedniej powodzi w 2010.
I tutaj między innymi te narzędzia, co rząd posiada w oparciu o poprzednie rozwiązania, między innymi dofinansowanie do wyposażenia stanowisk pracy, czyli krótko mówiąc ktoś, kto uzyskał taką pomoc przed powodzią, to będzie mógł się starać o umorzenia. Czy dla bezrobotnych osób, które uzyskały pomoc na otworzenie działalności gospodarczej. Więc krótko mówiąc, można podzielić na dwa takie gruntowne stanowiska przedsiębiorców, że skorzystano z narzędzi zaproponowanych już wcześniej kilkanaście lat temu i teraz, pierwszego października ustawa została uchwalona, która weszła piątego. Już wskazano na nowe rozwiązanie, krótko mówiąc świadczenia tak zwanego interwencyjnego, jakby obok odszkodowań i obok tego co wcześniej weszło.
RM: Jasne. To teraz spróbujmy uporządkować. 16 tysięcy na firmę albo 75% ubiegłorocznych przychodów. To jest rozwiązanie, które już działa czy dopiero ma być wprowadzone?
MW: To jest to rozwiązanie tak zwane nowe świadczenie interwencyjne. To jest niewystępująca nomenklatura wcześniej, bo mamy też, zwrócę uwagę z 2002 roku z listopada ustawę o wyrównywaniu strat majątkowych właśnie w takich sytuacjach nadzwyczajnych, jeżeli chodzi o klęskę żywiołową. I z tego rozwiązania póki co rząd nie korzysta.
I tutaj w wystąpieniu prezesa Roberta Składowskiego i nas jako Federacji Przedsiębiorcy.pl został premier zapytany, dlaczego jeszcze nie ma informacji o tych odszkodowaniach, bo to powinni wojewodowie przyjmować te wnioski i czy Ministerstwo Finansów zarezerwowało pieniądze. To tutaj czekamy na odpowiedź.
Natomiast jeżeli chodzi o to, co jest w ustawie, czyli te 16 tysięcy do ubezpieczonego w zusie, czy tam jest też kwestia opłacenia składki zdrowotnej, czy 75%, ale to też wyjaśniając te 75% to jest dla tych przedsiębiorców, którzy nie mieli ubezpieczenia, bo kiedy ktoś miał ubezpieczenie od skutków chociażby powodzi – to wtedy to jest 100%, tak jest to zapisane.
Natomiast proszę Państwa, to jest istotne, że to jest pod pewnymi warunkami. Czyli krótko mówiąc, to jest tylko, proszę Państwa, na straty materialne środków produkcji, że tak to zostało ujęte. I to jest też, proszę Państwa, kiedy przedsiębiorca utrzyma prowadzenie działalności gospodarczej przez 6 miesięcy i kiedy utrzyma zatrudnienie na tym poziomie, czyli tam jest wprost wskazane, czyli w liczbie 1 do 1 tych osób zgłoszonych do ubezpieczenia. Więc tutaj przedsiębiorcy mają teraz pytania takie: a jeżeli ktoś się zwolni, proszę Państwa no to już nie będzie ten warunek dotrzymany? Czy będzie?
I myślę, że to praktyka teraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, bo to do niego należy kierować wnioski, pokaże. Ale też, proszę Państwa, jest jeszcze jedna kluczowa rzecz. Przecież nie wszyscy stracili, proszę Państwa, środki produkcji. Są chociażby branża hotelarska czy inne branże, gdzie na przykład droga została zerwana, gdzie nie ma mostu i te osoby po prostu nie mają żadnego tutaj wsparcia i nie jest to przewidziane.
I jeszcze jedna rzecz, którą postulowaliśmy jako przedsiębiorcy, proszę Państwa to zwolnienie z ubezpieczeń społecznych. I te ubezpieczenia społeczne też się pojawiły tutaj, jako propozycje, że można rozłożyć na raty, że można, proszę Państwa, odroczyć termin albo umorzyć. Ale, proszę Państwa, kwestia umorzenia to znowu są przepisy z lat dwutysięcznych, czyli 1998 – ustawa o ubezpieczeniach społecznych czy rozporządzenie z 2003, gdzie tak naprawdę, (przepraszam za kolokwializm), taki poszkodowany przedsiębiorca nawet butów nie musiałby posiadać. Wtedy można by było mówić o umorzeniu.
Natomiast my postulowaliśmy jako przedsiębiorcy, żeby zwolnić po prostu w ogóle z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne czy zdrowotne. I teraz uwaga, ostatnie zdanie: rolnicy. I my zazdrościmy rolnikom jako przedsiębiorcy w ustawie znalazł się przepis, że rolnicy zostają zwolnieni z ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych. To pytanie: dlaczego przedsiębiorcy tutaj nie zostali zwolnieni?
RM: Jasne. A te Wasze apele mają jakieś szanse na wysłuchanie? Jest jeszcze jakiś nastrój do rozmów i korekt przyjętych rozwiązań?
MW: Ja myślę, że to jest tutaj jakby chyląc też z intencją komunikowania przez przedstawicieli rządu dla przedsiębiorców, że jest wola jakby współpracy. I to widać po korespondencji, że są bardzo szybkie reakcje na wystąpienia Federacji ze strony rządu, odpowiedzi. Natomiast tutaj, jeżeli chodzi o te rozwiązania, następne chociażby zwolnienie z ubezpieczeń społecznych. Jakie umorzenie, proszę Państwa? Gdzie człowiek tak naprawdę musiałby być chory? Tam są trzy warunki: być chory, nie posiadać pieniędzy, proszę Państwa i nie móc prowadzić działalności gospodarczej – to tak naprawdę to jest sprzeczne z tą ustawą teraz, która weszła 5. w życie, jeżeli chodzi o te środki interwencyjne.
Więc ja myślę, że jeżeli chodzi o legislację to taki pierwszy rzut został wniesiony i uchwalony i podpisany przez pana prezydenta. Natomiast tutaj w większości tych takich doczesnych problemów przedsiębiorców nie rozwiązuje chociażby systemowa kwestia dyskusji, ubezpieczenia zdrowotnego, składki, proszę Państwa. Gdzie niby wszyscy są za, bo i opozycja i koalicja, natomiast nie ma dalszego ciągu co z tą ubezpieczeniową składką zdrowotną.
RM: No, bo nie ma pieniędzy. A jak Pan doskonale wie, rzeczy, na które nie ma pieniędzy nie da się sfinansować. Ale to już jest trochę osobny temat, pozapowodziowy, choć bardzo ważny. Więc pewnie będziemy mieli, Panie Marku okazję jeszcze też o tym problemie rozmawiać. Marek Woch, ekspert Centrum Legislacji Federacji Przedsiębiorcy.pl, były zastępca rzecznika małych i średnich przedsiębiorstw. Jak Państwo słyszą, bardzo dobrze zorientowany w meandrach prawnych. Dziękuję bardzo serdecznie.
MW: Dziękuję panie redaktorze. Szanowni Państwo, dziękuję, miłego dnia życzę.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV