Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

POLSKIE DREWNO NADAL NAJDROŻSZE W EUROPIE A WYNAGRODZENIA IDĄ W GÓRĘ (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Spójrzmy na to od strony koniunktury całego sektora budowlanego w Polsce. O tym będę rozmawiał z Piotrem Poziomskim, prezydentem Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego. Dzień dobry Panie Piotrze.

PIOTR POZIOMSKI, POLSKA IZBA GOSPODARCZA PRZEMYSŁU DRZEWNEGO: Dzień dobry, witam serdecznie.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: Chciałbym na początek zapytać Pana o to Wy się teraz, jako Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego szykujecie? Jesteście w takiej zmianie. Zmiany w Lasach Państwowych, one wpłyną oczywiście fundamentalnie na Waszą branżę. Jednocześnie, jak rozumiem, większy popyt ze strony sektora budowlanego. Jak obecnie wyglądają te główne siły, które działają na Waszą branżę, Wasz przemysł?

PP: Dzień dobry, witam Państwa raz jeszcze serdecznie. Szanowni Państwo, jak to zwykle bywa to głównie na ten biznes na początku wpływają emocje. Tych w ostatnim czasie nam nie brakuje. One są dosyć spolaryzowane, bo to jest z jednej strony hurraoptymizm, z drugiej strony też i idące za tym zagrożenia. Jeżeli chodzi o te wskaźniki, które pan przytoczył przed chwilą – my jeszcze nie jesteśmy, jako przemysł drzewny bezpośrednio beneficjentem tego optymizmu z tego względu, że jak to zwykle bywa w momencie, gdy wydane są pozwolenia na budowę, później rozpoczęte są te budowy, dopiero w kolejnym etapie my odczuwamy to, jako wzrost.

Na to też nakładają się również obecnie dosyć niepokojące informacje płynące zza Odry. Gospodarka w Niemczech, która w bardzo istotny sposób wpływa na polski przemysł drzewny, (przypominając – to jest 60% naszego eksportu w tym kierunku) no nie jest w najlepszej kondycji, także sumarycznie ten obraz, pomimo tego bardzo optymistycznego oddźwięku, który pan przed chwilą nam przedłożył w naszej branży, nie do końca jeszcze jest taki bardzo imponujący, ale nie da się ukryć, że są bardzo, bardzo, bardzo optymistyczne nastroje, jeżeli chodzi o rynek krajowy w perspektywie nadchodzącego czasu. Jeżeli chodzi o rynek oczywiście budowlany, to to trzeba wyraźnie zaznaczyć.

MD: Powiedział Pan, że sytuacja za Odrą nie jest najlepsza. To jest duże niedopowiedzenie. Tam jest po prostu normalny kryzys i recesja, która utrzymuje się już kolejny kwartał. Oczywiście jesteśmy związani z tą branżą i wiemy też po danych o sprzedaży detalicznej, że „meble” mocno ucierpiała. To jest jeden z filarów przemysłu drzewnego. Co musiałoby się stać na wiosnę, kiedy ruszą aukcje? Co musiałoby się stać, co musiałyby zrobić Lasy Państwowe, aby sytuacja Waszej branży się poprawiła?

POLSKIE DREWNO NADAL NAJDROŻSZE W EUROPIE A WYNAGRODZENIA IDĄ W GÓRĘ (ROZMOWA)
Piotr Poziomski, prezydent Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego

PP: Pytanie jest zgoła retoryczne. Mamy jedne z jeden z najdroższego surowca drzewnego w Europie. W chwili obecnej jest nam strasznie ciężko konkurować. Najtrudniejsze chwile przechodzą te zakłady, które są bezpośrednio związane z przetarciem surowca drzewnego, czyli te, w których sam surowiec drzewny zakupiony w Lasach Państwowych, (przypominam alternatywy za bardzo nie mamy) to jest ten główny czynnik kosztowy. I w momencie, kiedy my nie jesteśmy w stanie konkurować, bo nie jesteśmy.

Dzisiaj rano, jeszcze przed programem pozwoliłem sobie zadzwonić i dopytać. Na dzień dzisiejszy elementy drewniane konstrukcyjne C24 dostarczane ze Skandynawii są dostarczane w tej samej cenie, w jakiej nasi polscy producenci są w stanie już minimalnie zaoferować je u siebie na terenie zakładu, a co dopiero jeszcze dostarczyć i transportować.

Nie mieścimy się w kosztach wytworzenia. Na to oczywiście jeszcze się nakłada wzrost wynagrodzeń, który jest naprawdę dla naszej branży bardzo istotnym czynnikiem. Wcale nie poprawia nam sytuacji w samej strukturze kosztów, żeby się móc tą marżą produkcyjną, której de facto już nie mamy w ostatnim okresie zbyt wiele, jeżeli w ogóle występuje, żeby móc się pomieścić.

Więc tutaj jest bardzo duża polaryzacja z jednej strony optymizmu, z drugiej strony jak temu sprostać. Liczymy na to, że nowe władze w Lasach Państwowych będą miały ten pogląd, będą miały tę świadomość. Tej świadomości, której zabrakło w ostatnich latach, jak ogromny wpływ na polski przemysł drzewny mają Lasy Państwowe i to, w jaki sposób prowadzą sprzedaż naszego dobra, naszego surowca krajowego, jakim jest drewno okrągłe.

MD: Wszystkim Państwu polecam przeczytanie ustawy o Lasach Państwowych, bo to naprawdę ciekawa była idea, ale to, kto wykonuje tę ustawę jest kwestią tego, jaki jest efekt…

Wracając. Pan powiedział o pensjach. To jest też ciekawe, bo 8000 zł. Tę kwotę przebiliśmy w grudniu. Mówimy o przeciętnym wynagrodzeniu w sektorach przedsiębiorstw, czyli w firmach, które zatrudniają powyżej sześciu osób na etacie i nie są to firmy z sektora finansowego.

8 tysięcy złotych brutto i na tę kwotę duży wpływ mają między innymi właśnie Lasy Państwowe, bo one znacząco zawsze podnoszą tę średnią. Tam średnia sięga nawet kilkunastu tysięcy złotych. Jeżeli chodzi o pensje.

Wróćmy do cen. Do cen drewna. Jak one się kształtowały w ostatnich miesiącach? Może nie teraz, ale jak w ostatnich miesiącach. Jaki poziom byłby Pana zdaniem godziwy, (mówimy o surowcu) tak, aby można było na nim zbudować jakąś marżę?

PP: Musimy tutaj rozgraniczyć. Jedną rzeczą są średnie ceny realizacyjne, ponieważ ten proces zakupu surowca drzewnego z Lasów Państwowych wcale nie jest taki prosty. On jest dosyć złożony, co wcale niepowiedziane, że to jest bardzo zły. Może ta złożoność ma też swoje zalety poprzez to, że jest w stanie w jakikolwiek sposób budować i utrzymywać ten rynek w relacjach, pod warunkiem, że takie są intencje ze strony tych, którzy zawiadują lasami.

Natomiast, jeśli mówimy o cenach realizacyjnych, to one faktycznie w pierwszym kwartale bieżącego roku ze względu na duże osłabienie rynku i recesję, one spadły, one się obniżyły o kilkanaście procent. Te ceny realizacyjne nam spadły na dół. Natomiast problemem są ceny wyjściowe, czyli te, od których my zaczynamy w cudzysłowie rozmowy. Bo to się odbywa na portalach elektronicznych.

I te ceny wyjściowe, one pomimo tego, że mieliśmy ogromną recesję, bo poprzedni rok jest naprawdę bardzo trudny dla naszej branży, to mimo wszystko one zostały wystawione na początku tylko i wyłącznie ze zniżką niespełna 3,3%, co w ogóle w żaden sposób nie odzwierciedlało realiów rynku i tego, jak zachowywali się nasi partnerzy za granicami, czyli Niemcy, czyli Skandynawia, gdzie te ceny radykalnie i natychmiast zostały dostosowane do tego, co się działo na rynku.

Niestety, jeżeli mamy cenę wyjściową tak wysoką to, pomimo, że spadły te ceny, one nie były w stanie spaść na tyle nisko, żeby się dostosować do bieżących warunków na rynku, które nas okalają i tracimy swoją konkurencyjność. Tak po prostu.

MD: Swoją drogą Panie Piotrze, jeżeli to jest tak na tyle skomplikowane, (na tyle nieproste – może tak) no i skomplikowane jednak w rzeczywistości to nie podoba mi się ten system handlu drewnem w lasach.

No, ale wracając jeszcze do decyzji, które może podjąć ministerstwo dosyć szybko. Mówiliśmy o tym, że zakaz eksportu polskiego drewna albo premiowanie polskich producentów wobec eksporterów to jest pierwszy wątek i drugi: zakaz absurdalnej rzeczy, czyli spalania pełnowartościowego drewna w piecach elektrowni i elektrociepłowni, który podnosi ceny surowca. Czy udało Wam się wynegocjować jakieś ograniczenie tego procederu?

PP: Niestety jeszcze nie, ale jesteśmy bardzo dobrej myśli. Na nasze nieszczęście pani minister Hennig-Kloska wraz z panem ministrem Dorożałą w ostatnim czasie skupili swoją uwagę, jako pierwszych kroków w kontekście ograniczania pozyskania, któremu tu też chcę zaznaczyć przemysł drzewny nie jest obojętny.

I my rozumiemy potrzebę tego, że tam, gdzie trzeba, to trzeba na ten temat porozmawiać i przemyśleć raz jeszcze, czy należałoby tam pozyskiwać. Natomiast te problemy, które dla nas są najistotniejsze, one zostały jeszcze niezauważone, ale jest bardzo duże światełko w tunelu, ponieważ właśnie w dniu jutrzejszym mamy umówione i wyproszone spotkanie w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Mam nadzieję, że pani minister również będzie w nim uczestniczyła i będziemy mogli przedstawić właśnie nasze propozycje, nasze oczekiwania odnośnie tego, co się dzieje w chwili obecnej na rynku.

PP: Jeżeli wnioski będą jawne, to my zadzwonimy po spotkaniu, żeby dowiedzieć się jakie są efekty. Bardzo dziękuję Panu za rozmowę.

PP: Z przyjemnością…
 
MD: Piotr Poziomski, prezydent Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego był naszym gościem. Dziękuję bardzo.

PP: Dziękuję Państwu ślicznie, kłaniam się. Dobrego dnia.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

POLSKIE DREWNO NADAL NAJDROŻSZE W EUROPIE A WYNAGRODZENIA IDĄ W GÓRĘ (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV