ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: A my łączymy się z Krzysztofem Inglotem, założycielem firmy Personnel Service. Witam bardzo serdecznie.
KRZYSZTOF INGLOT, PERSONNEL SERVICE: Dzień dobry, dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: No, to skoro brakuje specjalistów, to może ktoś z zagranicy, jak w tej chwili, właściwie po tych wszystkich zmianach i w trakcie zmian, i w obliczu organizowanej strategii migracyjnej wygląda procedura zatrudnienia pracownika z zagranicy?
KI: No tak, faktycznie, panie redaktorze, mamy do czynienia z takim ciekawym miksem w tej chwili na rynku pracy. Bezrobocie cały czas stałe, w okolicach 5%, dosyć dużo, bo o tych siedmiuset tysięcy ludzi, gdybyśmy popatrzyli na liczby z rynku pracy, to wiele milionów ludzi, którzy mogliby być na rynku pracy, w ogóle by na niego nie wchodzi.
Więc tutaj polska gospodarka ma jeszcze możliwość czerpania z osób, które nie wchodzą, jak gdyby świadomie na rynek pracy i można te osoby aktywować. Z drugiej strony bardzo dobre prognozy, jeżeli chodzi o wzrosty: Polska ma mieć drugi największy wzrost gospodarczy w 2025 roku, czego musimy sobie życzyć i to jest wśród krajów rozwiniętych świata. To oznacza de facto w dalszym ciągu zapotrzebowanie na pracowników.
I raport, który pan redaktor przytoczył, gdzie mamy do czynienia z deficytami, ale pracodawcy mówią, że to są tak naprawdę zapotrzebowania głównie na wyżej bądź średnio wykwalifikowanych pracowników. Stąd ma to odbicie w nowej strategii imigracyjnej. Mamy tam do czynienia z selektywnym podejściem do imigracji pracowników do Polski, czyli do takiego badania kogo potrzeba i ściągania lekarzy, pielęgniarek, inżynierów, specjalistów od cyberbezpieczeństwa czy informatyków. Tak, jakby podgrupy konkretne, zawodowe, których brakuje w gospodarce.
I to jest słuszne podejście z punktu widzenia tych danych, które widzimy. Natomiast troszeczkę też uspokajają zgłaszane przez pracodawców problemy ze wzrostem. Do niedawna jeszcze 55 proc. firm mówiło: ok. mamy problemy z szybkim wzrostem, bo brakuje nam pracowników. W tej chwili większość firm już nie mówi o tym, że brakuje pracowników, ale mówi o tym, że obciążenia finansowe związane z zatrudnianiem pracowników stają się dla nich zbyt ciężkie.
KI: Więc to jest też jakiś kierunek, jakaś zmiana, która się wytworzyła. I teraz, jeżeli nie mamy tych pracowników, faktycznie potrzebujemy ich ściągnąć, to mamy trzy takie procedury.
Mamy procedurę uproszczoną, to jest głównie wśród paru krajów starego bloku wschodniego, (m.in. Białoruś, Gruzja, Mołdawia) procedura, gdzie mamy łatwiejsze na poziomie oświadczeń możliwości pozyskiwania pracowników, oświadczeń składanych przez pracodawców. Druga to jest powiadomienie o powierzeniu pracy, czyli to jest działanie na mocy specustawy wojennej, specustawy sprzed paru lat, która daje specjalne możliwości szybkiego zgłoszenia informacji o powierzeniu — elektronicznego de facto o powierzeniu pracy przez Ukraińca na terytorium Polski.
I mamy zezwolenia o pracę, czyli ta standardowa formuła gdzie są trzy grupy: A, B, C, D i S. Najpopularniejsze są A, więc to są te powiadomienia, które dotyczą przemysłu, dotyczą produkcji, też przetwórstwa. Co ciekawe, jeżeli chodzi o kierunki pozyskiwania pracowników, w tej chwili Filipiny, Nepal, Indie pojawiają się bardzo silnie, jeżeli chodzi o 2024 rok. Czyli oprócz Ukrainy, która jest numerem jeden, silnej Białorusi, mamy jeszcze Filipiny, Nepal, Indie.
Filipiny, ostatnio według doniesień prasowych tam są jakieś problemy na poziomie prawnym, więc jak gdyby jest to też kwestia pewnego znaku zapytania co do jak gdyby jakości tych pracowników i co do tego, czy nie łamiemy jakichś zasad etycznych, ściągając pracowników z tamtych kierunków azjatyckich.
RM: No, bo bardzo ważne jest to, w jaki sposób tych pracowników pozyskujemy. Nie zostało nam wiele czasu. Więc chciałem zapytać: Pańska prognoza dla rynku pracy na 2025? Będziemy mieli wciąż te same wyzwania co w 2024, coś się będzie zmieniało? Może presja płacowa będzie mniejsza?
KI: W dalszym ciągu złoty okres dla pracowników. Najlepsze bezpieczeństwo, czyli niedobór pracowników. Rynek pracy pracownika i możliwości poczucia bezpieczeństwa. Lepsze według mnie zabezpieczenia, niż jakiekolwiek organizacje bądź pakiety. Po prostu pracownik będzie mógł wybierać dalej w ofertach pracy. Pensje będą też silnie rosły w ostatnim czasie, więc pracownicy będą się mieli coraz lepiej. Biegniemy, biegniemy i gonimy Europę Zachodnią, rozwiniętą. To jest nasz cel nadrzędny, jak patrzymy na te dane.
RM: Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service. Dziękuję bardzo serdecznie.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV