Polski atom tak, ale nie w wersji proponowanej przez rząd PiS. Donald Tusk, chce by amerykanie wzięli w współodpowiedzialność za budowę polskiego atomu i weszli do inwestycji, jako udziałowiec. Ma to być związane z ryzykiem, jakim jest stworzenie tej inwestycji. Pomysły Koalicji Obywatelskiej na polski atom zdradził Grzegorz Onichomowski, doradca tej partii ds. energetycznych.
Od kilu dni ludzie z najbliższego otoczenia Donalda Tuska rozmawiają z przedstawicielami Westinghouse Electric Co. i Bechtel Group Inc., które mają wybudować pierwszą polską elektrownię atomową.
CZYTAJ TEŻ: WAHANIE NA WALL STREET
Grzegorz Onichimowski w rozmowie z Bloombergiem przyznał, że Koalicja Obywatelska ma zupełnie inny pomysł na budowę polskiego atomu niż ten realizowany przez rząd PiS. Przede wszystkim Donald Tusk i jego otoczenie chcieli by amerykańskie przedsiębiorstwa wykupiły przynajmniej 30 proc. udziałów w polskiej spółce realizującej budowę elektrowni atomowej. Umowa podpisana przez rząd PiS nie przewiduje jednak takiego rozwiązania.
Onichimowski w rozmowie z Bloombergiem wyjaśnia, że zmiana, którą lansuje środowisko Koalicji Obywatelskiej wynika z dużego ryzyka realizacji całej inwestycji.
Na tym jednak nie koniec zmian. Pierwsza polska elektrownia, według pomysłu PiS miała by mieć moc od 6 do 9 Gigawat. Onichimowski mówi Bloombergowi, że Koalicja chciałaby zbudować dwie elektrownie o mniejszej mocy.
Co ciekawe, rozmowy na temat kolejnej elektrowni jądrowej prowadzone są już firmami z Francji oraz Korei Południowej.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 9,9 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV
