MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Dokument, który przedstawiło Komisji Europejskiej Ministerstwo Klimatu i Środowiska wskazuje na to, że wzrost energii z OZE ma być naprawdę pokaźny. Nawet 30, a według niektórych wyliczeń być może nawet 50 procent energii elektrycznej w Polsce ma pochodzić z energii z odnawialnych źródeł.
Z nami jest Tobiasz Adamczewski dyrektor Programu Odnawialnych Źródeł Energii w Forum Energii. Dzień dobry, witam.
TOBIASZ ADAMCZEWSKI, FORUM ENERGII: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Dlaczego nowa ekipa Ministerstwa Klimatu i Środowiska zdecydowała się jeszcze wyżej podnieść poprzeczkę założonego celu? W innych państwach słyszymy raczej o rezygnacji z wysokich ambicji.
TA: W innych państwach nie ma rezygnacji z wysokich ambicji. Jest prawo unijne, na które się wszyscy zgodzili i teraz będzie po prostu wdrażane. Tak naprawdę gospodarki europejskie, ale też światowe konkurują w tym momencie z tym, kto szybciej będzie wdrażał zieloną energię i kto szybciej się zdekarbonizuje. Z kilku względów. Po pierwsze konsumenci patrzą na to, jaki jest ślad węglowy ich produktów. To, co kupują duże spółki, które kupują produkty też potrzebują, żeby ten ślad węglowy był redukowany.
I z drugiej strony patrzą na ceny energii, czyli ile kosztuje ich zakup energii elektrycznej. I wiemy, że ze źródeł odnawialnych energia elektryczna jest po prostu najtańsza w tym momencie, w szczególności właśnie z tych wiatraków na lądzie, które oglądamy, ale też z fotowoltaiki, która się rozwija. A koszty produkcji energii i z wiatru i ze słońca spadły o ponad 80% z tego, co pamiętamy kiedyś, tak z 2005 roku.
W związku z tym w tym momencie to nie jest kwestia tego, że tutaj będziemy bardzo dużo płacić ze względu na wdrożenie OZE tylko teraz konkurs, jeśli mogę tak powiedzieć, polega na tym, który biznes szybciej będzie miał możliwość przyłączenia swoich nowych źródeł do sieci i gdzie będzie mógł ulokować swoje źródła. A reszta społeczeństwa i gospodarki będzie po prostu z tego korzystać.
MD: Panie Tobiaszu, no to będąc adwokatem diabła powiedziałbym, że to wszystko przez to, że takimi kosztami obłożyć energetykę konwencjonalną – mówię o biurokratach europejskich bądź rządzących w Polsce. Tak skomplikowanym stał się system rozliczeń energii czy taryfikator czy ustalanie cen taryfy energii w naszym kraju. Do tego jeszcze te wszystkie dopłaty, no i wspieranie górnictwa musiało się tak skończyć, że energia ze źródeł konwencjonalnych jest tak potwornie droga.

TA: Energia ze źródeł konwencjonalnych, czyli z węgla i z gazu nawet, gdyby nie była obłożona obowiązkiem zakupu uprawnień do emisji, nadal byłaby droższa per megawatogodzina niż energia z wiatru i ze słońca. Kiedyś było inaczej. Rzeczywiście wówczas trzeba było sowicie dotować źródła odnawialne. W tym momencie już to się zmieniło.
Oczywiście nadal mamy system aukcyjny, który wspiera wytwarzanie ze źródeł odnawialnych, ale to jest taki system, który tak naprawdę zmniejsza ryzyko inwestowania w te źródła, a niekoniecznie dofinansowanie do produkcji. Z drugiej strony proszę zauważyć, że mamy też rynek mocy, bez którego żadne nowe źródło konwencjonalne by się w tym momencie w Polsce nie wybudowało. Razem z gazem.
Tak, że rzeczywiście jest to wdrażanie polityki dekarbonizacyjnej, ale też polityki, która ma nas uniezależnić od importu paliw kopalnych, także.
MD: A czy może Pan powiedzieć o ile tańsza jest ta energia z odnawialnych źródeł energii. Bo mówimy tańsza, a tutaj liczby są ciekawe.
TA: Tak. To jest kilkadziesiąt procent. To zależy od tego, gdzie jest wytwarzana i w jakich warunkach. W tym momencie ze źródeł odnawialnych z wiatru można osiągać megawatogodzinę za około 250-300 złotych. Nowych węglowych się w tym momencie nie buduje, ale gdyby się budowało, to by było na pewno więcej niż 300 zł za megawatogodzinę.
MD: No, dobrze. A w takim razie czy zachowując obecną dynamikę wzrostu mocy energii z odnawialnych źródeł energii uda się osiągnąć te 30% wytwarzania do 2030 roku?
TA: Tak naprawdę te cele, one są różne. Ten cel dotyczący 30% odnawialnych źródeł, on dotyczy całej gospodarki. Czyli to, ile konsumujemy w ogóle, nie tylko energii z energii elektrycznej, ale też z ciepła i też ile energii pozyskujemy czy wykorzystujemy w transporcie i w przemyśle. Czyli cała ta energia, którą wykorzystujemy w gospodarce w różnych sektorach tutaj 30% powinno pochodzić ze źródeł odnawialnych. Tak naprawdę dla Polski powinno to być więcej niż 30%, jeśli chodzi o taki wkład Polski do tego celu unijnego.
I tutaj to powinno być 32,5% według naszych obliczeń. Mamy raport też na naszej stronie, który można pobrać i tutaj listujemy dokładnie, w których sektorach ile tego OZE powinno być, lub może być. Natomiast, jeśli chodzi o energię elektryczną, no to rząd zapowiada, że do 2030 roku będzie to 50% ze źródeł odnawialnych.
Tyle tylko, że to są bardzo konserwatywne założenia, ponieważ one biorą pod uwagę głównie te inwestycje, które już są albo brownfield, albo greenfield, czyli one się wybudują, mają już pozwolenia bądź warunki do przyłączenia swoich źródeł do sieci. A tak naprawdę może tych źródeł powstać jeszcze więcej, jeśli udrożnimy możliwość ich powstawania.
I tutaj według naszych analiz i te, które też krążą od innych think tanków widzimy, że tej energii ze źródeł odnawialnych w prądzie kolokwialnie mówiąc, może być powyżej 60% i to się będzie przekładać później na też wykorzystywanie energii w innych sektorach, które się elektryfikują. Czyli na przykład, jeśli będziemy wykorzystywać pompy ciepła…
MD: Możemy tak długo mówić, bo energia jest tak fascynującym tematem. Bez energii nie ma biznesu, nie ma naszej gospodarki. To ona jest jednym z głównych kosztów, także działalności biznesowej. To musimy skończyć, ale temat jest stale obecny w BIZNES24. My Państwu też tłumaczymy co znajduje się w cenach energii. Bardzo dziękuję. Tobiasz Adamczewski z Forum Energii był naszym gościem.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV