Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

POGROM W WYNIKACH PKP CARGO ZA III KWARTAŁ 2024 (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

JOLANTA PAWLAK, BIZNES24: Grupa PKP Cargo, która oferuje usługi logistyczne, łącząc i transport kolejowy, i samochodowy i morski, świadczy przewozy towarowe na terenie Polski, Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii, a największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 procent akcji. W lipcu sąd otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo. Wcześniej zarząd zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych.

Moim i Państwa gościem jest Monika Starecka, pełniąca obowiązki członka zarządu do spraw finansowych PKP Cargo. Dzień dobry.

MONIKA STARECKA, PKP CARGO: Dzień dobry Państwu. Dzień dobry pani.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


JP: To spójrzmy na wyniki. Setki milionów złotych strat za trzeci kwartał. Bo tak: Strata netto wyniosła ponad 342,5 miliona złotych. Tak, co oznacza jej pogłębienie o ponad 4000 procent w ujęciu rocznym. A przychody z tytułu umów z klientami spadły o 15,6%, osiągając poziom ponad miliarda złotych w porównaniu do miliarda 269 mln zł rok wcześniej. Czy na tych wynikach ciążą głównie koszty zwolnień grupowych i brak, czy też mniejsza liczba zamówień na przewozy towarów?

MS: Tak naprawdę to największa jest to konsekwencja braku wygranych przetargów w zeszłym roku. Taka branża jak przewozy kolejowe i szczególnie tak duży podmiot jak PKP Cargo, głównie startuje w przetargach. Te większe, najbardziej pożądane kontrakty na przykład na przewozy węgla dla Enei czy dla Bogdanki, czy dla JSW to są kontrakty, które można zdobyć tylko i wyłącznie w przetargach.

I niestety pod koniec zeszłego roku spółka przegrała większość, jeśli nie wszystkie możliwe przetargi. I to się kładzie cieniem de facto na całym 2024 roku i właśnie tym spadku przewozów, ponieważ pomimo dużych starań pracowników spółki i również nas, jako tymczasowego zarządu przewozy, masa towarowa, zamówienia, które można pozyskać z rynku z wolnej ręki, o dużo krótszych terminach zamówień nie są w stanie zastąpić tych największych przetargów. Tak, że te przetargi, które spółka wygrywa na przestrzeni szczególnie od maja do chwili obecnej to są przetargi dopiero na kolejne miesiące.

JP: Ale czy to są takie przetargi i takie umowy i takie kontrakty, bo to są na razie przetargi, ale jak sobie chcecie poradzić z tą sytuacją finansową, która jak Pani powiedziała, jest wynikiem zeszłego roku na kolejne kwartały? Czyli pytanie, kiedy spółka będzie mogła wyjść na taką wynikową prostą?

MS: Mamy nadzieję, że taką dużą zmianę będzie już można zobaczyć w przyszłym roku. W chwili obecnej spółka pod kierownictwem zarządczyni naszej spółki tworzy plan restrukturyzacyjny, który zgodnie z decyzją sądu mamy dostarczyć mniej więcej do końca lutego przyszłego roku.

I oczywiście zwolnienia grupowe to jeden z największych elementów i mających największy wpływ. Tego wpływu jeszcze nie widać w trzecim kwartale, ponieważ de facto do końca tego roku będziemy jeszcze ponosić koszty odpraw pracowników, bo na przykład osoba odchodząca z końcem października może mieć i sześciomiesięczny okres wypowiedzenia i trzymiesięczne odprawy i jeszcze na przykład wypłacony ekwiwalent za urlop i w związku z tym otrzymać wynagrodzenie za 9 czy 12 kolejnych miesięcy.

Te wszystkie zobowiązania z tytułu takich wypłat, które pracownicy otrzymują lub otrzymają niebawem, będą obciążały jeszcze koszty 2024 roku. Tak, że pierwsze pozytywne efekty istotnego zmniejszenia naszego zatrudnienia, bo to jest ponad 25%, będzie można zobaczyć dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku. I oczywiście poza tymi zwolnieniami jeszcze cały czas trwa praca nad poszczególnymi procesami w spółce, nad ich optymalizacją, zwiększeniem efektywności. Tak, że te efekty będą już widoczne powoli w 2025 roku.

JP: No, a spółka podaje, że rosnąca konkurencja rynkowa, tu cytuję: „ograniczyła możliwość realizacji przewozów w najbardziej dochodowych segmentach.” Jaka konkurencja Was tak przytłacza, jak spółka chce temu zaradzić?

MS: No, tutaj mamy dwa typy konkurentów. Jednym są oczywiście duże międzynarodowe spółki, jak chociażby DB Schenker. Innym są mniejsi przewoźnicy, którzy nie mają tak dużej struktury jak my. W związku z tym mają i niższe koszty i często ze względu na mniejszą swoją organizację są w stanie dużo bardziej elastycznie i w szybszym tempie odpowiedzieć na potrzeby klientów. To jest na pewno coś, czego nasza organizacja jeszcze musi się nauczyć.

Natomiast przez ostatnie kilka miesięcy naszym największym skupieniem było ustabilizowanie sytuacji płynnościowej i zwolnienia grupowe. W związku z tym takie lepsze dopasowanie jak spółka powinna działać, żeby jak najbardziej elastycznie i jak najszybciej odpowiadać na zapotrzebowanie po stronie klienta tak naprawdę jesteśmy dopiero na początku tych procesów i one będą się toczyły przez kolejne co najmniej kilka miesięcy.

JP: A do jakich przetargów przystąpiła spółka?

POGROM W WYNIKACH PKP CARGO ZA III KWARTAŁ 2024 (ROZMOWA)
zdjęcie: PKP Cargo

MS: Tak, jak państwa informowaliśmy, raportami bieżącymi, między innymi wygraliśmy przetargi lub postępowania zakupowe dla takich firm, jak Enea, jak Tauron, ArcelorMittal. Tak, że na naszych stronach internetowych możecie Państwo odnaleźć szczegółową listę tych przetargów, które spółka już wygrała.

JP: Spółka podkreśla w sprawozdaniu finansowym, że wyniki trzech kwartałów potwierdzają ten negatywny wpływ osłabienia popytu rynkowego w Unii Europejskiej, co bezpośrednio przekłada się na skalę usług świadczonych przez towarowy transport kolejowy w Polsce. Wszystko się zgadza. Tyle, że na horyzoncie poprawy nie widać, jeśli chodzi o europejską gospodarkę. Chyba, że Państwo ją widzą?

MS: Powiem tak. Niestety tutaj takim bardzo istotnym elementem, który jest w grze jest cała transformacja energetyczna, którą przechodzi nie tylko Polska, ale cała Europa. W październiku w Wielkiej Brytanii została wygaszona ostatnia elektrownia konwencjonalna i ten kraj już nie uzyskuje energii z węgla. I to czeka i Europę i nasz kraj. W związku z tym ta presja i konkurencyjna i presja, jak zagospodarować swój tabor w jakich obszarach oferować usługi, będzie na pewno utrzymywała się na przestrzeni kolejnych kilku lat.

Jednocześnie w każdym zagrożeniu jest jakaś odrobina szansy i dla naszej spółki jest to szansa, by dokonać takiego dużego skoku dostosowawczego, żeby stać się dużo bardziej elastyczną, zwinną organizacją. W związku z tym wbrew pozorom na takiej trudnej sytuacji możemy skorzystać, bo sami będziemy widzieli cały czas motywację do tego, żeby się zmieniać i zwiększać efektywność naszego działania.

JP: To tak na podsumowanie. Ile czasu zajmie spółce wyjście na taką wynikową prostą, kiedy będą zyski?

MS: Powiem tak. W tym momencie jest bardzo dużo różnych elementów. Mam wielką nadzieję i będzie to moje staranie zarówno dopóki będę pozostawała w zarządzie, jak i później, kiedy będę w radzie nadzorczej, żeby już przyszły rok był jak najbliżej zera. A kolejne lata, żeby były powyżej tego zera.

JP: No, to życzymy wszystkiego dobrego. Monika Starecka, pełniąca obowiązki członka Zarządu do spraw finansowych PKP Cargo. Bardzo dziękuję. Wszystkiego dobrego i do zobaczenia.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

POGROM W WYNIKACH PKP CARGO ZA III KWARTAŁ 2024 (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV