Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

POGORSZENIE KONIUNKTURY GOSPODARCZEJ. DOKĄD ZMIERZA NASZA GOSPODARKA? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: A my, proszę Państwa, będziemy mieli teraz okazję popatrzeć na zupełnie nowe, właśnie opublikowane dane dotyczące sytuacji gospodarczej i skomentować je wspólnie z Piotrem Soroczyńskim, głównym ekonomistą Krajowej Izby Gospodarczej. A te dane (witam bardzo serdecznie) to między innymi dane dotyczące wskaźników PMI dla strefy euro, dla Francji czy Niemiec.

I tak, proszę Państwa w Niemczech (swoją drogą 0,1% wzrostu PKB w trzecim kwartale – ostateczne dane), a PMI przemysłowy 43,2 punktu, poprzedni odczyt: 43. Więc jest taki cień delikatny poprawy w przemyśle. No, ale jeśli chodzi o usługi to mamy spadek indeksu PMI z 51,6 do 49,4, co nie jest dla naszego PKB dobrym sygnałem, niestety Panie Piotrze.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


PIOTR SOROCZYŃSKI KRAJOWA IZBA GOSPODARCZA: Dzień dobry panie redaktorze, dzień dobry Państwu. No oczywiście my z bardzo dużą uwagą patrzymy co się dzieje w Niemczech. Wystarczy przypomnieć, że to jest kraj, który odbiera prawie 30% naszego eksportu i żeby podobne obroty zrobić to trzeba by było zebrać pięć kolejnych krajów. Więc oczywiście patrzymy, co się dzieje w Niemczech. Stan koniunktury niemieckiej jest bardzo trudny, no bo pamiętajmy, że przemysłowcy niemieccy wiedzą, że czeka ich zderzenie z bardzo wieloma negatywnymi czynnikami. Wiadomo, że kończą nam się auta spalinowe, wiadomo, że Niemcy mają ceny energii zupełnie inne, niż jeszcze kilka lat temu.

Wszyscy boimy się o Zielony Ład tak, jak czasami komentowane są wyniki niemieckiej gospodarki, że to jest takie, no przeplatanie się stagnacji z lekką recesją i czasem wzrostem, no to trzeba pamiętać, że to nie jest taka typowa stagnacja. To jest tak naprawdę miks bardzo różnej sytuacji w bardzo wielu różnych branżach.

I części branż praktycznie świat się zawalił na głowę, a część branż idzie całkiem przyzwoicie. Stąd może się okazać, że wskazania części ankietowanych są tak alarmujące, że ten PMI niemiecki cały czas jest w tych bardzo, bardzo złych wartościach. Choć oczywiście ta poprawa, o której zechciał pan redaktor wspomnieć jest istotna i być może to jest jakaś jakaś nadzieja na przyszłość.

A jeżeli myślimy o usługach, no to pamiętajmy, że zazwyczaj myśli się o gospodarce nowoczesnej jako tej, w której przede wszystkim dominują usługi. No, ale pamiętajmy, że gdzieś ktoś musi zacząć ten popyt i najczęściej przyjmowało się, że to są pracownicy przemysłu, który jak idzie do przodu to ci pracownicy mają pieniądze i kolegom w usługach są w stanie zapewnić odpowiedni popyt. No i jeżeli w przemyśle dzieje się tak sobie od dłuższego czasu i perspektywy są mizerne, no to i oczywiście oczekiwania kolegów z sektora usług są niższe.

RM: Panie Piotrze, przenieśmy się nieco dalej na zachód, czyli do Francji, to drugi zresztą nasz odbiorca eksportu, tak na poziomie mniej więcej 1/5 Niemiec, ale drugi w kolejności, więc ważny. 43,2 punktu indeks PMI dla przemysłu francuskiego, spadek z 44,5. A jeśli chodzi o usługi 45,7 punktów PMI dla usług we Francji. 49,2 to był poprzedni odczyt, więc we Francji mamy wyraźniejsze pogorszenie nastrojów przedsiębiorców czy menedżerów zajmujących się zakupami w firmach, niż w Niemczech. Trochę zaskakujące.

POGORSZENIE KONIUNKTURY GOSPODARCZEJ. DOKĄD ZMIERZA NASZA GOSPODARKA? (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

PS: Tak, jak zechciała ilustracja pana redaktora, pokazać tak. Naprawdę to jest taka tendencja cały czas w dół i w dół. W przypadku Niemiec to prawie można było spekulować, że oni gdzieś osiągnęli dno i zastanawiają się, czy już się odbić to w przypadku Francji to raczej wygląda na takie zejście cały czas w dół. To jest oczywiście duży problem dla francuskiej gospodarki, choć jeżeli by popatrzeć na takie prognozy analityków dla sytuacji i w Niemczech i we Francji to wydaje mi się, że ostatnie przybliżenia były takie, że kolegom z Francji ma się troszeczkę lepiej, niż kolegom z Niemiec.

RM: No i dlatego ja jestem taki rozczarowany. No, bo jeśli miałoby iść lepiej to w PMI nie powinno być pogorszenia, bo one pokazują co myślą ludzie, którzy robią zakupy w firmach o tym, co będzie się działo w przyszłości, prawda? No więc dlatego my na to patrzymy, bo to nie są twarde dane, to są opinie. Ale opinie… no tak, jeśli większość moich partnerów biznesowych zakłada, że będzie słabo, no to nie będzie u mnie robiło zakupów, prawda? To trochę na tej zasadzie.

PS: Zdecydowanie tak, panie redaktorze.

RM: Zajrzyjmy jeszcze w takim razie do strefy euro jako całości. Tu mamy spadek nastrojów mierzonych indeksem PMI dla przemysłu z 46 na 45,2 i spadek z 50,6. Czyli z pozytywnego obszaru rozwojowego na negatywny z 51 dla usług w strefie euro z 51,6 na 49,2. I to jest chyba dosyć słaba wiadomość dzisiejszego przedpołudnia.

PS: To jest oczywiście alarmujące. Proszę pamiętać, że już od dosyć dwóch istotnych składnikach w wyniku gospodarczego strefy euro rozmawialiśmy, tak o Niemczech, jak i o Francji, więc trudno się spodziewać, żeby pozostałe kraje, owszem też duże, ale mogły tutaj istotnie zmienić tą tendencję. Owszem, część z nas zwraca uwagę, że kolegom w Hiszpanii idzie dobrze, no ale z drugiej strony Hiszpania, choć większa od nas, no nie może się porównywać z Francją czy z Niemcami.

Więc oczywiście widać, że jest takie zawahanie czy my to odbicie mamy już tuż, tuż. No, pan redaktor doskonale pamięta, że wiele naszych rozmów od wielu kwartałów mniej więcej sprowadzało się do tego, że trzymamy kciuki, że w przyszłym kwartale niemiecka gospodarka ruszy do przodu. I tak z grubsza to już chyba 6 czy 7 kwartał, kiedy trzymamy kciuki. Więc oczywiście to odnajduje odzwierciedlenie również w PMI. Tak, jak zechciał pan redaktor powiedzieć, to się wypowiadają, (przepraszam za kolokwializm) stare wygi – oni wiedzą co w trawie piszczy.

RM: No i teraz tak troszkę wyobrażam sobie, że idziemy w pewnym sensie od ogółu do szczegółu. No, bo mamy też dane gusu o koniunkturze w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, handlu i usługach. I tak przeglądam sobie ten krótki komunikat polskiego Głównego Urzędu Statystycznego.

No i w przetwórstwie przemysłowym w listopadzie wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury: 11,7, przed miesiącem 10. Czyli tu jest nieco lepiej, by było chyba – tak to należałoby określić. W budownictwie -8,5. Przed miesiącem było 5,9. W handlu hurtowym: 2,9. Tak, jak przed miesiącem. I w handlu detalicznym -1,7. Było -1,2. Czyli w handlu detalicznym nam się pogorszyło, a poprawiło się nieco w handlu hurtowym. Transport i gospodarka: 3,9. Było 4,4. Zakwaterowanie i gastronomia: 7,3. Było 9,3. Informacja i komunikacja: (to my) 8,6. Przed miesiącem było 10,7 – to też słabiej u nas w branży Informacja i komunikacja. Dokąd zmierzamy w polskiej gospodarce? Będzie się nam łatwiej robiło biznesy?

PS: Jeżeli myślimy o przemyśle to cały czas on czeka na większe zamówienia. Jeżeli myślimy o usługach, to one tak naprawdę lepiej się troszeczkę prezentują, podobnie jak w niektórych innych krajach europejskich. Trzymajmy kciuki, żeby wreszcie to odbicie przyszło.

RM: Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej. Trzymamy te kciuki w bardzo dobrym towarzystwie. Dziękuję serdecznie. Udanego dnia i weekendu, bo to dzisiaj przecież piątek.

PS: Dziękuję.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

POGORSZENIE KONIUNKTURY GOSPODARCZEJ. DOKĄD ZMIERZA NASZA GOSPODARKA? (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV