PODATKI W HISZPANII MOGĄ SZOKOWAĆ POLAKÓW (ROZMOWA)

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii i przenosząc się tam całymi rodzinami, no i zmieniając rezydencję podatkową. O zagrożeniach, potencjalnych tej zmiany będę rozmawiał z Maciejem Oniszczukiem z kancelarii Oniszczuk & Associates. Dzień dobry Panie mecenasie.

MACIEJ ONISZCZUK, KANCELARIA ONISZCZUK & ASSOCIATES: Witam panie redaktorze, dziękuję za zaproszenie.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

MD: No właśnie Pan mecenas z Wrocławia to od Warszawy jest faktycznie na południe, ale my pojedziemy jeszcze dalej na południowy zachód, czyli właśnie do Hiszpanii. Ale nie tylko w sumie do Hiszpanii. Bowiem faktycznie Polacy rzucili się na nieruchomości na południu Europy w związku z drogimi nieruchomościami w Polsce w związku z chęcią uratowania pieniędzy przed inflacją, między innymi przenosząc się tam natomiast możemy zmienić rezydencję podatkową. Co to jest rezydencja podatkowa i jak i kiedy dochodzi do zmiany?

MO: Możemy zmienić to często, czasem nawet nieświadomie. Dlatego, że rezydencja podatkowa to jest parametr, który mówi nam, że w danym kraju płacimy podatek PIT. Jeżeli spędzamy tutaj powyżej pół roku bądź mamy w danym kraju centrum tzw. interesów życiowych, czyli rodziny, interesy gospodarcze, wtedy w danym kraju płacimy PIT. I wiele osób tak naprawdę, jeżeli mówimy o nieruchomościach w Hiszpanii, nie ma świadomości, że przed zakupem nieruchomości w Hiszpanii powinniśmy zrobić analizę podatkową tego, czy jakieś konsekwencje podatkowe związane z tym zakupem będą. Dlatego, że nie tylko zmiana rezydencji, ale nawet samo posiadanie nieruchomości w Hiszpanii generuje dwa rodzaje konsekwencji.

Po pierwsze, jeżeli taka nieruchomość jest wynajmowana, to zaczniemy płacić podatek od najmu w Hiszpanii, nawet, jeżeli nie jesteśmy rezydentem. Po drugie, Hiszpania jest jednym z niewielu krajów na świecie i mało kto o tym wie, gdzie mamy podatek od majątku. I nawet samo posiadanie nieruchomości w Hiszpanii niewynajmowanej sprawia, że będziemy musieli płacić podatek od naszego globalnego majątku. I ta zmiana w tym roku jest taka, że do tej pory były prowincje w Hiszpanii: Madryt i Andaluzja, które tego podatku nie miała, a od nowego roku będzie on już federalny na terenie całej Hiszpanii.

MD: Czyli jeżeli przenosimy się do Hiszpanii, musimy się z tym mierzyć. Co to jest podatek od majątku? Jak on jest liczony? Jest liczony od wszystkich naszych nieruchomości i stanowi procent wartości całego majątku? Jak to wygląda?

PODATKI W HISZPANII MOGĄ SZOKOWAĆ POLAKÓW (ROZMOWA) — źródło: BIZNES24

MO: To jest podatek od aktywów netto, czyli nie tylko od nieruchomości. I musimy o tym pamiętać, że hiszpański urząd jest bardzo agresywny, jeżeli chodzi o egzekucję tego podatku. I jeżeli rzeczywiście jest tak, że my mamy nieruchomość w Hiszpanii, to już samo posiadanie nieruchomości może te konsekwencje podatkowe rodzić. Natomiast to, o czym pan redaktor powiedział to jest to, że wiele osób przenosi się do Hiszpanii z rodzinami i oni myślą, że zostawiając sobie działalność w Polsce czy firmę w Polsce, nie będzie konsekwencji podatkowych Hiszpanii. A niestety mogą być i zawsze taką analizę rekomendujemy, żeby rzeczywiście tę analizę przeprowadzić, bo może być nawet podatek do 50 procent. U nich jest to stawka progresywna, maksymalna i jest możliwość ucieczki od tego tzw. podatek Beckhama. Natomiast żeby o niego aplikować, musimy wcześniej, jeszcze przed przeprowadzką się starać rzeczywiście taką ulgę uzyskać.

MD: Czyli 50% podatku. Całkiem niezły wymiar. To jest podatek od dochodu czy przychodu?

MO: To jest podatek dochodowy w skali progresywnej. Natomiast w przypadku podatku Beckhama to jest podatek, który wziął swoją nazwę z najsłynniejszego przeprowadzającego się do Hiszpanii piłkarza, Davida Beckhama. Tam możemy zejść do takich solidnych 24%, jeżeli chodzi o dochód z terenu Hiszpanii i 19% jeżeli chodzi o dochód spoza terytorium Hiszpanii, to jest na okres pięcioletni udzielana ulga. I dla nich 24% to naprawdę bardzo niski podatek. Natomiast to musimy zrobić wcześniej i rzeczywiście, jeżeli to jest robione za późno, jeżeli w danym roku się przeprowadziliśmy do Hiszpanii i tej analizy nie było, już nie możemy się o tą stawkę starać.

MD: I to jest ważne podkreślenie, abyśmy pamiętali, proszę Państwa, że kupienie nieruchomości w Hiszpanii, przeniesienie się tam nawet nie na całe półrocze, jak rozumiem, ale podejmowanie decyzji tam na miejscu, może być uznane przez urząd skarbowy – tamtejszy za ośrodek decyzyjny.

MO: Przeniesienie się z rodziną nawet może być tutaj rzeczywiście, jeżeli mamy bardzo dużo Polaków, którzy już swoje dzieci posyłają do polskich szkół hiszpańskich, są pewne miejscowości niedaleko Alicante, gdzie się nawet mówi już po polsku, z uwagi na to ilość nieruchomości tam kupowanych. I to przeniesienie centrum interesów życiowych może już być uważane za zmianę rezydencji.

Musimy pamiętać o tym, że urząd hiszpański jest jednym z najbardziej agresywnych urzędów skarbowych, jeżeli chodzi o podatki w Europie, nawet na równi troszeczkę z polskim. I to, że my nie mamy świadomości tego, że zmieniliśmy rezydencję, nie oznacza, że urząd takiej świadomości nie ma, dlatego, że oni już będą widzieli nasze operacje na kontach bankowych, nasze zakupy. I to tak naprawdę może już zwrócić uwagę hiszpańskiego urzędu skarbowego, który ma świadomość tego, jak bardzo masowym stał się zakup nieruchomości w Hiszpanii przez Polaków.

MD: A oni też przecież potrzebują przychodów do budżetu państwa, więc też musimy zrozumieć ich postawę. Na koniec jeszcze pytanie: Panie mecenasie, to w takim razie czy jest jakiś kraj w Unii Europejskiej, który polecałby Pan patriotom, którzy chcą płacić podatki w Polsce, ale dużą część roku spędzać gdzieś za granicą, w jakimś ciepłym miejscu?

MO: Takich krajów jest już kilka i najczęściej, jeżeli chodzi o zmianę rezydencji podatkowej (nawet sami Hiszpanie to robią), wybierana jest Portugalia i Portugalia paradoksalnie, jeżeli chodzi o ceny nieruchomości, dalej atrakcyjna i wielu przyciąga. Ma specjalny reżim rezydencji podatkowej i przyciąga wielu specjalistów z całego świata, na przykład z Kalifornii, gdzie podatki są bardzo wysokie, a dla ludzi z Kalifornii spółka, czy biznes w Portugalii i klimat jest praktycznie jeden do jednego, jak w Kalifornii. I oni rzeczywiście z tego reżimu podatkowego korzystają, w którym można uzyskać zupełne zwolnienie od podatku dochodów uzyskanych spoza terytorium Portugalii.

MD: I to jest jakieś jedno z rozwiązań, które mogą przyjść do głowy, jeżeli chcemy się przenieść w jakieś cieplejsze miejsce. Panie mecenasie, bardzo serdecznie dziękuję Panu za ten komentarz. Maciej Oniszczuk z kancelarii Oniszczuk & Associates był naszym gościem. Dziękuję bardzo.

MO: Dziękuję bardzo.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.