Wskaźnik nastrojów wśród menedżerów zakupowych przemysłu w Polsce wyniósł we wrześniu 43 pkt wobec 40,9 pkt w sierpniu.
Analitycy PKO BP zauważają, że za poprawę odpowiada nieco mniejsza skala spadku produkcji i zamówień. Ponownie jednak narasta presja kosztowa, a firmy ograniczają zapasy i najpewniej marże.
Analitycy Pekao podkreślają jednak, że wzrost jest na tyle niewielki, że można go potraktować jako szum. Miękkie indeksy mają wskazywać na znacznie gorszą sytuację niż twarde dane z gospodarki realnej.
Wskaźnik PMI powstaje na podstawie miesięcznej ankiety przeprowadzonej wśród kadry kierowniczej ponad 300 polskich firm, w której oceniane są zmiany zamówień, produkcji, zatrudnienia, prędkości dostaw oraz zapasów.
DANE PMI DLA EUROPY
Tymczasem nastroje w europejskim przemyśle spadły – wraz z gwałtownym spadkiem zamówień. Wskaźnik PMI spadł do 27-miesięcznego minimum – do 48,4 we wrześniu, to spadek o półtora punktu. Jest to czwarty miesiąc gdy wskaźnik znajduje się poniżej granicy 50 punktów.
Główny ekonomista S&P Global, Chris Williamson, zauważył, że połączenie spadku produkcji, nastrojów ze wzrostem inflacji to wyjątkowo paskudna kombinacja, która przełoży się na 60-procentowe szanse powitania w strefie euro recesji gospodarczej.
W Niemczech nastroje w przemyśle spadły trzeci miesiąc z rzędu o 1.3 do 47.8 punktów. Przyczyniły się do tego spadająca liczba zamówień i gwałtownie rosnące koszty energii. Co gorsza, ten drugi czynnik jeszcze bardziej napędza skalę spadających zamówień.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV
