Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

PLANY RZĄDU NA DEREGULACJE. I CO Z TEGO WYNIKA? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Coraz więcej, nie tylko w Polsce mówi się o deregulacji. Rewolta przeciwko przeregulowaniu gospodarek dotarła do Polski. Tą rewoltę w skali globalnej wychwycił tygodnik The Economist. Pytanie brzmi czy da się rzeczywiście rozwiązać problemy przedsiębiorców i dużych, i małych. Czy ta lista nie byłaby, (lista działań) zbyt duża, by dało się to w ogóle zrobić? Wojciech Kostrzewa, prezes Polskiej Rady Biznesu jest naszym gościem. Witam bardzo serdecznie Panie prezesie.

WOJCIECH KOSTRZEWA, POLSKA RADA BIZNESU: Witam panie redaktorze, witam Państwa.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


RM: Znamy, bo w poniedziałek zostały opublikowane takie pierwsze tezy, pierwsze punkty zespołu, który pracuje pod kierownictwem prezesa Brzoski. No i są tam takie rzeczy po części oczywiste, na przykład dotyczące karania przy okazji VAT-u, a niekarania w przypadku nieumyślnych błędów księgowych przedsiębiorców.

Takie rzeczy, które wydają się klasykami, ale deregulacja może sięgać dużo głębiej, bo na przykład w zakładach oponiarskich jest taki wymóg, żeby był certyfikowany pistolet do napełniania powietrzem opon i trzeba co roku pójść do Urzędu Miar i Wag za 15 złotych podtrzymać tą legalizację, albo kupić nowy za 150. A jak przyjdzie kontrola i nie będzie tej certyfikacji, to 500 zł kary. Tymczasem maszyna do wyważania kół, skomplikowane elektroniczne i mechaniczne urządzenie nie wymaga żadnego certyfikatu, więc absurdy są ogromne i być może głębiej schodzimy w poszczególne branże, takie nieoczywiste, tym większe. Czy to się da w ogóle ogarnąć w jakiś sposób?

WK: Panie redaktorze, przede wszystkim trzeba zacząć. Jeżeli się nie zacznie, to nigdy nie będzie postępu i nigdy nie będzie tych pozytywnych zmian. Wczoraj w godzinach porannych, tuż przed ósmą odpaliliśmy, jako Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski stronę internetową, gdzie każdy może zgłaszać swoje propozycje i problemy związane z deregulacją. Bo my nie jesteśmy wszechwiedzący i nie mamy tej przysłowiowej kryształowej kuli.

Jestem przekonany, że jest olbrzymia determinacja po naszej stronie, jest bardzo duża determinacja po stronie premiera Tuska. Byłem obecny na spotkaniu w ostatni piątek i wielka determinacja Rafała Brzoski, który w imieniu przedsiębiorców rękawicę podniósł i jestem przekonany, że z pomocą organizacji, przedsiębiorców i pracodawców, z pomocą tych osób, które się już zaangażowały, damy radę.

RM: A największe problemy dotyczą jakiego obszaru? Czy w jakiś sposób już skategoryzowaliście to, co jest największym… (przepraszam, bo teraz nie ma problemów, tylko wyzwania…) wyzwaniem dla przedsiębiorców, które hamuje ich rozwój? Czy to są właśnie te kwestie związane z podatkami, czy…?

WK: Widać na podstawie ankiet, które spływają, bo proszę pamiętać, że to jest wszystko work in progress. Tak, w momencie, gdy rozmawiamy, prawdopodobnie kolejne ankiety są przesyłane na naszą stronę internetową i z tych ankiet wynika, że dwa obszary dominują. To są obszary związane z podatkami, obszary, które należą do kompetencji Ministerstwa Sprawiedliwości, będą na pewno kolejne i będziemy starali się też wyłapywać takie, które są najłatwiejsze do usunięcia.

Ponieważ jestem gościem w pańskiej telewizji, to zwrócę uwagę na rynek kapitałowy. W obszarze rynku kapitałowego oczywiście niezbędne są zmiany ustawowe, ale cały szereg ograniczeń i absurdów, które już żeśmy zlokalizowali, jest możliwy do usunięcia w momencie zmiany praktyki Komisji Nadzoru Finansowego.

Czyli to są dyrektywy czy też akty prawne na poziomie przewodniczącego KNF-u, a nawet z samej stosowanej praktyki. I takich przykładów jest więcej. My nie musimy mieć ambicji, aby w pierwszym kroku sięgać po największe i najbardziej spektakularne zmiany. My chcemy pomóc tu i teraz i możliwie dużej ilości zainteresowanych przedsiębiorców, ale też dużej ilości zainteresowanych obywateli.

RM: Tak, wśród różnych wątków jest też wątek regulacji unijnych. I teraz kwestia, czy problem z tymi unijnymi regulacjami to jest kwestia gold platingu, czyli tych wszystkich dodatków, zaostrzonych reguł w stosunku do pewnego minimum, które w dyrektywach są wymagane przez Komisję Europejską, czy też ta rewolta musi sięgnąć jeszcze wyżej, znaczy, musi przejść na poziom unijny?

WK: Panie redaktorze, jedno i drugie. Zacznijmy od gold platingu, dlatego że to oznacza, że sami sobie strzelamy w kolano. Znaczy radosna twórczość polityków, urzędników i posłów prowadzi do tego, że przez lata, wbrew zdroworozsądkowym głosom płynącym ze środowisk gospodarczych, dodawaliśmy dodatkowe, niepotrzebne ograniczenia do tego, co wymagała Unia, czyli pozbawialiśmy się w gruncie rzeczy naszego poziomu konkurencyjności.

I od tego powinniśmy zacząć, przyjmując twardą zasadę „Unia plus zero” w odniesieniu do obecnie dyskutowanych bądź też projektowanych ustaw. Ale również mamy ambicję, aby dokonać przeglądu tych aktów prawnych, które wdrażały dyrektywę w przeszłości i usunąć te dodatkowe elementy, będące wynikiem radosnej twórczości.

Natomiast poza tym musimy się skoncentrować również na próbie ograniczenia restrykcyjności samych dyrektyw. Tutaj mamy bardzo jasną deklarację ze strony premiera, że będzie chciał nam pomóc w tym, aby ta deregulacyjna fala zainicjowana w Polsce przeszła również na poziom unijny i żeby duńska prezydencja, która rozpocznie się 1 lipca, potraktowała deregulacje również, jako swój temat wiodący.

RM: No, a wszystko się uda, przynajmniej w Polsce, jeśli uda się pokonać taką niechęć czy takie przekonanie klasy politycznej do tego, że prawdziwe firmy to są te firmy, które kontroluje państwo, są wielkie i tam się obsadza prezesów i jest cała reszta, która nie wiadomo co to, czy to w ogóle można temu ufać? No niby kogoś zatrudnia i jest autentyczna… widzi Pan autentyczną zmianę nastawienia do przedsiębiorców, również tych drobnych — rzemieślników?

WK: To znaczy, ja się mogę opierać tylko i wyłącznie na tym, co wydarzyło się w ciągu ostatnich 10 dni. Sam fakt spotkania się w budynku Giełdy Papierów Wartościowych w ostatni poniedziałek był przełomem. To był zwrot o 180 stopni, jeśli chodzi o podejście premiera. I trzymam go za słowo. Podobnie jak wszyscy przedsiębiorcy.

RM: Wojciech Kostrzewa, prezes Polskiej Rady Biznesu. Dziękuję bardzo.

WK: Serdecznie dziękuję.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

PLANY RZĄDU NA DEREGULACJE. I CO Z TEGO WYNIKA? (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV