NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: W zeszłym tygodniu Sunex poinformował o zakończeniu procesu ABB, czyli przyspieszonej budowy księgi popytu. Liczba sprzedanych akcji wyniosła 2 miliony, co stanowi 9,86 procent kapitału zakładowego spółki, a cena sprzedaży została ustalona na 12 złotych. Zainteresowanie było spore, jednak tuż po informacji walory Sunexu dotknęła bardzo mocna wyprzedaż. O tym porozmawiam teraz z moim i Państwa gościem, którym jest Romuald Kalyciok, prezes Sunex S.A. Dzień dobry.
ROMUALD KALYCIOK, SUNEX S.A.: Dzień dobry. Witam wszystkich.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
NG: Sprzedane 2 miliony akcji należały do Pana. A jak Państwo podaliście jak podawały media, pozyskane w ten sposób 24 miliony złotych zostaną przeznaczone na akwizycje na rynku niemieckim oraz rozwój infrastruktury produkcyjnej w Raciborzu. Zacznijmy może od tych planów akwizycyjnych. Co to za przejęcia? Czy macie Państwo tutaj już jakiś konkretny plan?
RK: Oczywiście, konkretny plan już mamy od dłuższego czasu. Widzimy, że po naszej akwizycji, którą żeśmy dokonali w Austrii, tą samą czynność byśmy chcieli powtórzyć w Niemczech. Dlatego, że ten rodzaj przyspieszania, budowania możliwości sprzedażowych nam pasuje. Możemy wtedy dużo czasu zaoszczędzić i szybciej zaistnieć na rynkach takich, jak na przykład w tym wypadku niemiecki.
NG: No właśnie, a dlaczego Niemcy? Z ostatnich informacji można mieć wrażenie, że to nie najłatwiejszy obszar dla OZE. Mam na myśli Siemens Energy, które by upadło, gdyby nie rządowa kroplówka.
RK: My niestety na rządowe kroplówki raczej liczyć nie możemy. Musimy walczyć o ten tort. Tort jest duży i tutaj nasze przewagi właśnie widzimy w tym, że możemy spróbować na rynku niemieckim zaistnieć szybciej, czyli w większym stopniu w większej ilości sprzedać naszych produktów, ponieważ historycznie jesteśmy na rynku niemieckim od 25 lat, nasza marka jest tam rozpoznawalna, nasze produkty są chciane i dlatego logicznym rozwiązaniem jest próba przejęcia spółki, która istnieje – lokalnej, która pomoże nam skrócić ten czas budowania sieci sprzedaży i sieci serwisowej jak i montażowej naszych produktów.
NG: A jakie są plany rozwojowe na Racibórz?
RK: Racibórz rośnie w tempie niesamowitym. To znaczy, co roku oddajemy jedną halę do użytkowania. Nasze możliwości produkcyjne rosną. Tutaj Racibórz jest miejscem produkcyjnym, które zostanie miejscem produkcyjnym. Nie mamy tutaj planów produkowania w innych miastach na dzień dzisiejszy. Dlatego ten Racibórz musi być technologicznie rozwijany. Musimy korzystać z nowych technologii i wprowadzać bardzo innowacyjne rozwiązania techniczne, produkcyjne.
NG: A skąd ta Panie prezesie, karkołomna dość konstrukcja tego ABB? Na początek sprzedaż akcji, potem ich emisja specjalnie dla Pana. Po jakiej cenie będą oferowane akcje w tej emisji?
RK: Myśli pani, tej emisji skierowanej do mnie?
NG: Tak.
RK: No tak, jak żeśmy w komunikacie powiedzieli, ta emisja będzie po tej samej cenie, po której teraz żeśmy też sprzedali, czyli ta sama ilość akcji po tej samej cenie.
NG: A skąd ten pomysł na tę właśnie konstrukcję, dość skomplikowaną?
RK: Konstrukcja jest bardzo skomplikowana z punktu widzenia obserwatora zewnętrznego. Z punktu widzenia wewnątrz firmy to wydaje się jedyny możliwy szybki sposób, żeby przygotować gotówkę. Jeżeli się ma gotówkę, można łatwiej ceny negocjować, można szybciej reagować na oferty, które się pojawiają. Czyli na pewno gotówka jest tym elementem, który umożliwia szybką reakcję na rynku.
Jak wiemy, sytuacja gospodarcza w Europie jest od paru miesięcy nieciekawa, dlatego w tym czasie akurat łatwiej kupić coś za dobrą cenę i ofert jest więcej. Tak, że jedni nie dają rady, muszą szukać klientów do sprzedaży, inni wykorzystują ten czas do wzrostów. Zresztą ta sama sytuacja już była parę razy u nas na rynku i w Polsce i w Europie. I za każdym razem wykorzystujemy, jako Sunex tę sytuację, by diametralnie urosnąć i skrócić ten odstęp dzielący nas do tych wiodących głównych dużych sieci sprzedażowych i dużych firm produkcyjnych, europejskich.
NG: A kto kupował w ubiegłym tygodniu Panie prezesie? Fundusze? Dotychczasowi inwestorzy? A może jakiś nowy kapitał?
RK: Z tego, co wiem, to fundusze.
NG: To jeszcze dopytam o jedną rzecz, która niepokoi inwestorów, bo historycznie po ABB walory mają jednak trudność do powrócenia do wyjściowego poziomu. Wyjątkiem na naszej giełdzie jest XTB, któremu już się to udało. Co Państwo planujecie? Co się wydarzy w spółce? Co zachęci kupujących?
RK: Teoretycznie sytuacja gospodarcza, jaka nas po pierwszym kwartale tamtego roku zastała w Polsce i w Unii Europejskiej jest nieciekawa. Przy wzroście kosztów pieniądza liczyliśmy się z tym, że sytuacja gospodarcza będzie gorsza niż była. Dlatego jest logicznym, że wartość akcji spadła delikatnie i musimy powalczyć o powrót do tych notowań, które były.
Pod względem czysto rozwojowym spółka się rozwija w ostatnim roku bardzo szybko i bardzo szybko możemy wprowadzać nowe zmiany, nowe linie technologiczne, jak również unowocześnienia. Jesteśmy w trakcie przygotowania linii produkcyjnej do produkcji zasobników z wodoru. Także tutaj u nas bardzo dużo się dzieje i jak gdyby do końca nie aż tak negatywnie spostrzegamy tą sytuację, która jest, ponieważ ona pomaga nam zdobyć trochę czasu, żeby dokończyć nasze rozpoczęte inwestycje i zamierzenia, które mamy zamiar w tym roku wprowadzić w życie i w następnym.
NG: To a propos roku ubiegłego. Znamy wyniki za czwarty kwartał – nieco słabsze. Przychody: 51 mln wobec prawie 80 rok wcześniej, narastająco 320,5 mln wobec 289,5. Widać, że ta druga połowa roku ogólnie była zdecydowanie dla Państwa słabsza. Co robicie Państwo dla poprawy rentowności i czego się mniej więcej spodziewać za cały rok?
RK: Teoretycznie wyniki są znane do trzeciego kwartału. Podaliśmy wyniki, podaliśmy również przychody za czwarty kwartał z tego, co wiem. Tak, że tak jak powiedziałem: od końca pierwszego kwartału niestety ta gospodarka nie tylko w Polsce, ale i w Unii Europejskiej zaczyna delikatnie odczuwać skutki podrożenia pieniądza. Czyli stopy procentowe, inflacja to są wszystko czynniki, które mają wpływ. Zaprzestanie akcji związanych z budową domów, mieszkań i w Polsce, i w Niemczech – to się przekłada zawsze na jakieś tam spowolnienie gospodarcze, nie tylko w naszej branży, ale w innych branżach również.
Dlatego my ten czas wykorzystujemy po to, żeby swoją pozycję umocnić na rynku, żeby przygotować nowe produkty, żeby przygotować nowe certyfikaty, które są potrzebne, żeby po prostu wszystkie te prace, które zostały rozpoczęte w naszej firmie, mogły się skończyć przed nowym wzrostem.
Bo nigdy nie jest tak, że jest, tylko są spadki, cały czas są i wzrosty po tych wzrostach już od tych pierwszych wiosennych no, dzisiaj z pogodą też możemy powiedzieć, że wiosennych aspektach tych jaskółkach, możemy powiedzieć, że w Austrii rynek rośnie. W Austrii rynek zaczyna odżywać, jest bardzo dużo zamówień, ludzie chcą kupować. Tak, że to są takie pierwsze aspekty poprawy sytuacji z punktu widzenia naszego – naszej spółki Sunex.
NG: To jeszcze a propos samej działalności spółki u Państwa to portfolio OZE jest dość szerokie, bo tu są i pompy ciepła, fotowoltaika, kolektory słoneczne, klimatyzacja, hybrydowe pakiety kompleksowe. Który z tych obszarów jest dla Państwa priorytetem? Który jest najbardziej rentowny albo, z którym wiążecie największe nadzieje?
RK: No, to tutaj zadziała różne preferencje, bo rentowne nie muszą być te, które są preferowane. Do nas preferowanym wzrostem i celem spółki to jest na pewno sprzedaż systemów, jako systemu grzewczego. Jako, że produkujemy wszystkie aspekty tego systemu, wszystkie części składowe od zasobników po sterowanie, pompy ciepła, które możemy połączyć, plus dodatkowe oprzyrządowanie, to mamy tę możliwość, że możemy cały system sprzedawać.
To jeszcze parę lat temu firma Sunex sprzedawała w większości swoje produkty, jako producent o OEM-owy, czyli nigdy nie mieliśmy tej możliwości przykleić sobie naszego znaczka na tym produkcie, jako Sunex lub naszą nazwę produktu, Nexus na przykład – pompy ciepła. Dlatego do nas priorytetem jest sprzedawanie całego systemu i to jest dla nas najważniejsze. Pod względem marżowości – żeby odpowiedzieć pani na pytanie, no to na pewno są systemy mocowania. Wydaje mi się, że jeżeli produkujemy w dużych ilościach, to marżowość na tych systemach jest największa.
No, ale w sumie musimy patrzeć na całe portfolio naszej spółki, na wszystkie produkty, które produkujemy, bo one powinny wszystkie równocześnie się rozwijać i móc być produkowane w większych ilościach.
NG: I za to trzymamy kciuki. Romuald Kalyciok, prezes Sunex S.A. był moim i Państwa gościem. Dziękuję bardzo za spotkanie i za rozmowę.
RK: Dziękuję.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV