MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Nawet 30% zatrudnionych w PKP Cargo zostanie czasowo pozbawionych obowiązku świadczenia pracy. Jakie oszczędności takie rozwiązanie przynosi firmom, które się na to zdecydują? Z nami jest Monika Smulewicz, ekspertka rynku pracy, Eduwersum Kolegium Rozwoju HR. Dzień dobry, witam w BIZNES24.
MONIKA SMULEWICZ, EDUWERSUM KOLEGIUM ROZWOJU HR: Dzień dobry. Witam.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Pani Moniko, czy mechanizm zaproponowany w PKP Cargo to jest to samo co tzw. postojowe?
MS: Nie. Tutaj to jest bardzo ważne, żebyśmy sobie zdali sprawę z tego, że to są dwie odrębne regulacje. Jeżeli mówimy o tak zwanym przestoju, który wszyscy poznaliśmy i odczuliśmy na własnej skórze w czasie pandemii to on regulowany jest na podstawie przepisów Kodeksu pracy, a konkretnie art. 81. Natomiast rozwiązania, które wdraża aktualnie nowo powołany zarząd PKP Cargo oparte są o ustawę o komercjalizacji i restrukturyzacji PKP, a konkretnie o art. 54 tej ustawy, który daje pracodawcy jednostronną możliwość podjęcia takiej decyzji po konsultacji z organizacją związkową w przypadku wystąpienia okresowych trudności finansowych lub ograniczenia zadań właśnie do wysłania pracowników na tzw. nieświadczenie pracy.
MD: Pani Moniko, w takim razie inne firmy nie mogą sobie na to pozwolić, tylko te wchodzące w skład, jak rozumiem grupy spółek kolejowych?
MS: Inne firmy mogą sobie pozwolić na to, żeby wprowadzić przestój, jeżeli jest to uzasadnione na podstawie przepisów kodeksu pracy. Ale jeżeli mówimy o nieświadczeniu pracy tym, które będzie zastosowane w PKP Cargo to mogą tylko i wyłącznie spółki wchodzące w skład tej grupy.
I co bardzo ważne, to są zupełnie inne świadczenia, które przysługują osobom, które są na taki przestój z Kodeksu pracy kierowane, a takim osobom, które są kierowane na nieświadczenie pracy na podstawie tej ustawy o komercjalizacji i restrukturyzacji PKP. Mówiąc już tak bardzo krótko i konkretnie są to dużo korzystniejsze warunki.
MD: A w takim razie skupmy się jednak na tym przestoju, bo to jest najważniejsze. W przypadku, jeżeli ktoś chce wprowadzić u siebie w firmie przestój to, jakie koszty ponosić będzie firma, z jakich kosztów będzie zwolniona?
MS: Jeżeli pracowników wysyłamy na przestój na podstawie przepisów Kodeksu pracy to pracownicy zachowują prawo do wynagrodzenia w wysokości ich uposażenia zasadniczego. Czyli jeżeli wynagrodzenie pracownika określone jest stawką miesięczną lub stawką godzinową to pracownik w czasie przestoju ma prawo do takiego wynagrodzenia. Natomiast, jeżeli wynagrodzenia nie określono ani stawką miesięczną, ani stawką godzinową, tylko pracownik, wynagradzany jest na przykład akordowo albo prowizyjne, wówczas wysokość wynagrodzenia za czas przestoju wynosi 60% takiego wynagrodzenia obliczonego z ostatnich 3 miesięcy i za czas przestoju będzie przysługiwała tylko płaca zasadnicza bez żadnych dodatków.
Czyli nie będziemy tutaj wypłacali np. dodatków nocnych, stażowych, dodatków związanych z pracą w godzinach nadliczbowych z porą nocną czy innych składników wynagrodzenia dodatkowych. Natomiast w PKP Cargo – tam mamy do czynienia ze świadczeniem socjalnym w wysokości 60% wynagrodzenia liczonego jak ekwiwalent za urlop, czyli ze wszystkimi dodatkami liczonymi z okresu ostatnich miesięcy.
MD: Pani Moniko, bardzo, bardzo Pani dziękuję za ten komentarz i to szybkie – ekspresowe wytłumaczenie. Ekspresowe jak pociąg PKP Cargo, wytłumaczenie nam wszystkich różnic przedsiębiorcom, oby nigdy nie musieli z tego korzystać. Monika Smulewicz, ekspertka rynku pracy Eduwersum Kolegium Rozwoju HR była naszym gościem. Dziękuję pięknie.
MS: Dziękuję pięknie.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV