Produkt krajowy brutto (w ujęciu zanualizowanym) w USA wzrósł o 2,1% w II kwartale 2023 r., podał Departament Handlu, prezentując zrewidowane dane.
Jest to nieco lepiej niż w I kwartale tego roku kiedy amerykańska gospodarka urosła o 2%.
Konsensus rynkowy zakładał wzrost w drugim kwartale o 2.4%. To obok słabszych danych z rynku pracy kolejny powód dla amerykańskiej rezerwy Federalnej, aby utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Chwilę po publikacji danych rynek zaczął wyceniać utrzymanie kosztu pieniądza w USA na niezmienionym poziomie z 90% pewnością, co stanowi wzrost od wczoraj o ponad 5 punktów procentowych.
Mocniej od prognoz spadł jeden z najważniejszych wskaźników na które patrzy FED czyli inflacja bazowa, która w drugim kwartale tego roku wyniosła 3.7% wobec oczekiwanych 3.8%.
W teorii dane te powinny utwierdzić Jerome Powella w przekonaniu, że amerykańska gospodarka zaczyna łapać zadyszkę, a więc dalsze zacieśnianie polityki monetarnej nie będzie konieczne by zahamować wzrost cen.