Już od października mają wejść w życie przepisy, zgodnie z którymi sąd będzie mógł orzec przepadek auta pijanego kierowcy. Jak podaje portal Prawo.pl – wystarczy, że prowadzący będzie miał powyżej 1 promila alkoholu we krwi lub w wydychanym powietrzu.
W nowelizowanej ustawie zaszła zmiana, w porównaniu z tym, co zakładały przepisy, które miały wejść w życie w marcu 2024 r. Zakładały możliwość konfiskaty pojazdu przy zawartości alkoholu niższej niż 1,5 promila we krwi. Po zmianach wystarczy, że kierowca będzie miał powyżej 1 promila alkoholu we krwi.
Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa pojazd nie stanowił wyłącznej własności sprawcy albo po popełnieniu przestępstwa sprawca zbył, darował lub ukrył podlegający przepadkowi pojazd, orzeka się przepadek równowartości pojazdu. Za równowartość pojazdu uznawać się będzie wartość pojazdu określoną w polisie ubezpieczeniowej na rok, w którym popełniono przestępstwo.
Teraz ustawa czeka jedynie na podpis prezydenta.