NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Ożywienie inwestycji prywatnych i odwrócenie długoletniego trendu spadkowego stopy inwestycji przesądzi o trwałości wzrostu gospodarczego w naszym kraju. Niepokoi, że w ostatnich latach gospodarka rosła głównie w oparciu o konsumpcję czytamy w raporcie ING Banku Śląskiego i Europejskiego Kongresu Gospodarczego „Inwestycje w Polsce oczami biznesu. Regres i nadzieje.” Reasumując, firmy inwestują mało, a powinny dużo, bo to sprzyja gospodarce. Tylko skąd brać środki na te inwestycje? O tym porozmawiam z moim i Państwa gościem, w którym jest Damian Kwapisz, ekspert ds. kredytów finansowych z Finatio. Dzień dobry.
DAMIAN KWAPISZ, FINATIO: Dzień dobry pani, dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
NG: Załóżmy, że mam średniej wielkości firmę. Zatrudniam około 50 pracowników i potrzebuję pieniędzy na powiedzmy digitalizację przedsiębiorstwa czy wymianę sprzętu. I potrzebuję na ten cel, żeby było okrągło, załóżmy dziesięć milionów złotych. Skąd mogę wziąć na to pieniądze i na jakich warunkach?
DK: No i to jest bardzo dobre pytanie z tego względu, że to kwota już nie jest wcale taka mała, jeżeli chodzi o przedsiębiorstwa, ale też nie jakaś bardzo duża, jeżeli chodzi o korporację. No i tutaj klienci najczęściej trafiają do swoich banków, jeżeli mają dobre dokumenty finansowe, czyli ich bilanse, rachunki zysków i strat i rentowność jest na odpowiednim poziomie. Najczęściej dostają u siebie na miejscu, ale często obecnie zdarza się, że jednak bank odmawia im lub proponuje mniejszą kwotę lub prosi o dodatkowe zabezpieczenia, którymi nie często przedsiębiorca taki dysponuje. W takiej sytuacji jak klienci tutaj trafiają do mnie, znajduje im rozwiązanie przede wszystkim w Banku Gospodarstwa Krajowego z tego względu, że ten bank akurat jest nastawiony na innowacje, jak i również na pomoc przedsiębiorcom, jak również teraz mogę zauważyć, że banki spółdzielcze ożywiły się w tej kwestii z tego względu, że też tworzymy konsorcja, bo jeden bank dziesięć milionów nie jest tak skory pożyczyć spółdzielczej.
Jednakże, jeżeli jest konsorcjum tych banków, no to tak, to są one zainteresowane. Tak, że to wszystko zależy od wielkości rentowności i tego pomysłu, jaki ma przedsiębiorca i czy ten jego plan, biznesplan jest realny i przyniesie zamierzone efekty.
Jeżeli chodzi o kwestię ceny, to jest podejście indywidualne i zdarza się też tak, że bank klienta danej firmy proponuje jakąś cenę. Klient myśli, że to jest super cena, a porównując u konkurencji (mówię oczywiście o piątce tych największych banków w Polsce), okazuje się, że ten bank może mu zaproponować dużo lepsze marże, czy też nawet bez prowizji przyznać takie finansowanie.
NG: A weźmy sobie teraz małą firmę. 10 osób zatrudnionych, działalność w jakiejś perspektywicznej branży. No i w planach ekspansja zagraniczna, potrzeba miliona złotych. Jakie tutaj są opcje?
DK: I tutaj też w zależności, co ta firma ma zamiar zacząć robić. Czy to będzie import, eksport, czy też chce otworzyć swoją filię, bo tutaj najczęściej klienci korzystają z finansowania, które jest łatwo przyznawalne, a mianowicie faktoring lub też kredyt obrotowy czy też inwestycyjny, jeżeli chodzi o kwestię właśnie zainwestowania otwarcia nowej lokalizacji. No, tutaj potrzebowałbym więcej informacji, żeby móc coś szerzej podpowiedzieć.
NG: To może zatrzymajmy się, bo rozmawiamy o kwestiach rozwojowych, takie tutaj przykłady wymyślam, ale co z firmami, które potrzebują pieniędzy na spłatę bieżącego zatrudnienia i po prostu przetrwanie? Bo wydaje mi się, że w takiej sytuacji obecnie może być jakaś całkiem spora ich część.
DK: No i tutaj te firmy powinny pomyśleć właśnie troszeczkę wcześniej, jeżeli już widzą, że ich kondycja czy też ich przychody nie są na takim oczekiwanym poziomie, uruchomić sobie w banku przede wszystkim kredyt obrotowy. Te kredyty obrotowe są tak dobrym rozwiązaniem z tego względu, że teraz często się zdarza, że banki je proponują do 15-20% przychodów rocznych, można je uzyskać nawet do trzech milionów bez zabezpieczeń twardych. Czyli mam na myśli tutaj zabezpieczenie hipoteczne, czyli pod sam weksel.
I taki przedsiębiorca ma wtedy taki bufor bezpieczeństwa, że zawsze będzie mógł się zadłużyć, ale jeżeli nie korzysta z tego finansowania, już są takie oferty banków, że na przykład nie płaci lub płaci jakąś tam niewielką opłatę administracyjną, że ma do dyspozycji takie pieniądze. Zacytuję mojego znajomego, że właśnie, jeżeli chodzi o kwestie kredytów i płynności to przed bankiem trzeba udowodnić, że się tego kredytu po prostu nie potrzebuje. To wtedy bank będzie skory przyznać go na bardzo dobrych warunkach.
NG: A na co banki zwracają uwagę, gdybyśmy mogli to sobie zebrać, przy decyzji o kredycie? Albo w drugą stronę: co może nam poprawić scoring?
DK: Tutaj to jest akurat szeroki obszar, na który banki zwracają uwagę Przede wszystkim dokumenty finansowe. Rentowność tej firmy, jak ta firma się ma w ogóle na rynku, jaką ma wielkość przychodów, jaki generuje zysk, czy też, jakie ma bilanse, czy ma pobrania właścicielskie, jakie są jej kapitały. Ale też oprócz dokumentów finansowych ważną rzeczą jest, w jaki sposób spłaca swoje obecne zobowiązania i jaką ma punktację w BIK-u.
Czyli tutaj każdy przedsiębiorca, firma jednoosobowa czy też spółka może sobie pobrać taki raport ze strony BIK i wtedy będzie miał jasność czy ta punktacja u niego jest na czerwono czy też na zielono. A żeby ją poprawić to często się zdarza tak, że banki zerkają, że jeżeli klient w danym czasie zadłuża się bardzo szybko, to też jest taka oznaka, że te produkty są nietrafione lub też realizuje inwestycję długoterminową kredytem krótkoterminowym.
Bo w banku najłatwiej jest dostać obrotówkę, a na przykład za tą gotówkę postanawia coś budować. No, nie tędy droga. Z tego względu, że wtedy to w tych bilansach bardzo źle wygląda i bank widzi, że jednak ten przedsiębiorca nie panuje tak do końca nad swoimi finansami. No i tutaj powinien sobie oczywiście też ustalić cel, bo ten kredyt inwestycyjny oczywiście dłużej się uzyskuje, ale jest dużo tańszy w obsłudze, bo prowizje czy też można go uzyskać nawet bez prowizji, płaci się raz, a przy obrotówce – co roku ona się odnawia i co roku bank na pewno będzie chciał pobrać jakąś prowizję. Czyli to jest droższy produkt.
NG: A jak jest ogólnie w tym roku z kredytami dla firm? Łatwiej? Trudniej? I na co się nastawiać?
DK: No i właśnie to jest odwieczne pytanie, odwieczny też problem, że ciężko powiedzieć jednoznacznie z tego względu, że dobre firmy uzyskują te kredyty bardzo szybko. Ale teraz tak widzę po rynku przede wszystkim, że banki jednak tą złotówkę oglądają dwa razy, zanim ją pożyczą. Tak, więc są dodatkowe pytania, wyjaśnienia, na co te pieniądze, ci przedsiębiorcy muszą się bardziej postarać. A jeżeli już wnioskują o ten kredyt, to muszą być przygotowani do tego, że bank może prosić o dodatkowe dokumenty o dodatkowe udokumentowanie, na co pójdą te pieniądze, ale też, jakie mają plany inwestycyjne.
Bo jeżeli przedsiębiorca ma bardzo duże plany, to z czego on je sfinansuje? Teraz ostatnio taki mieliśmy właśnie case klienta, że kredyt inwestycyjny – ok, bank chciał mu przyznać, ale transakcja nie mogła dojść do skutku, ponieważ już nie było środków na rozpoczęcie produkcji. Tak więc żeby rozpocząć i działać to trzeba już mieć poukładane wszystkie te aspekty oprócz samej zdolności, oprócz samego finansowania to potem działania i po prostu mocy produkcyjnych, że ten biznes będzie nam już przynosił odpowiedni dochód.
NG: Panie Damianie została nam ostatnia minuta, więc bardzo szybko. Pieniądze na założenie działalności. Gdzie są najbardziej atrakcyjne oferty?
DK: No i tu powiem tak szczerze, że ja nie polecam brania jakichkolwiek kredytów na start, jeżeli ktoś chce rozpocząć swój pierwszy biznes. Z tego względu, że powinien to zrobić małymi kroczkami. Z tego względu, że dużo teraz przedsiębiorców rozpoczynających po pierwszym roku zamyka tą działalność, a wtedy zostanie nam kredyt. Ale jeżeli już chce to BGK pożycza na bardzo tanio na rozpoczęcie swojego pierwszego biznesu, bo wtedy to oprocentowanie jest nawet poniżej jednego procenta. To jeżeli już ktoś musi – to tam.
Damian Kwapisz, ekspert ds. kredytów finansowych z Finatio był moim i Państwa gościem. Dziękuję bardzo za spotkanie i za rozmowę.
DK: Dziękuję.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV