Największy udział w wyniku EBITDa ma ta część PGE, w której spółka cieszy się monopolem naturalnym – czyli dystrybucja. Wypracowała ona co trzecią złotówkę z zysku EBITDA w pierwszym kwartale. Na kolejnych miejscach znalazły się energetyka konwencjonalna i ciepłownictwo – po około 900 milionów złotych.
CZYTAJ TEŻ: BLOOMBERG TWIERDZI, ŻE UE WPROWADZI EMBARGO NA PRZYJAŹŃ
Szybko w wynikach PGE rośnie energetyka odnawialna, która w I kwartale dodała do EBITDA prawie 450 milionów złotych – czyli prawie 13 procent całego wyniku na tym poziomie rachunku zysków i strat. Na minusie z dużych linii biznesowych PGE znalazł się tylko obrót – czyli sprzedaż energii elektrycznej. Tutaj z powodu ograniczonej możliwości przerzucania cen na klientów – grupa zanotowała ćwierć miliarda złotych straty.
