Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

PEŁNE OZUSOWANIE UMÓW CYWILNOPRAWNYCH. KOMU TO POMOŻE? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Postanowiliśmy porozmawiać z kimś, kto bardzo blisko patrzył na te wyzwania – z prof. Gertrudą Uścińską, byłą prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a obecnie profesor Uniwersytetu Warszawskiego. Witam bardzo serdecznie.

GERTRUDA UŚCIŃSKA, UNIWERSYTET WARSZAWSKI: Witam pana redaktora i witam Państwa.

RM: Pani profesor. To uzyskamy korzyści z tego usztywnienia rynku pracy? Komu tak naprawdę ozusowanie wszystkich umów pomoże?

GU: Znaczy tutaj pan redaktor podniósł kilka takich wątków i ja w sposób krótki do nich się odniosę. Po pierwsze: no przez kilka lat badało się stosowanie tych przepisów, które w Polsce mówią tak, że umowa cywilnoprawna, zlecenie agencji o świadczenie usług jest objęta obowiązkami ubezpieczenia społecznego, (oczywiście każda też zdrowotnego) i od wynagrodzenia płacimy te składki.

Jeżeli jest zbieg kilku tych umów, no to od tej, która gwarantuje, że składkę zapłacimy od minimalnego wynagrodzenia – to trzeba jasno powiedzieć. No i oczywiście też w obecnym stanie prawnym powiedzmy, że sytuacja umów o dzieło jest następująca: że taka umowa o dzieło samoistna, jeżeli ją zawieramy, żeby wykonać jakieś dzieło, nie rodzi żadnego obowiązku do ubezpieczenia społecznego.

I ponieważ te informacje dotyczące różnej analityki w zakresie liczby tych umów o dzieło były sprzeczne, jest wprowadzony rejestr tych umów o dzieło, który od kilku lat prowadzi Zakład Ubezpieczeń Społecznych i pokazuje też skalę, dynamikę branży.

Natomiast jest jeden taki przypadek w polskim systemie prawnym, kiedy umowa o dzieło jest objęta obowiązkiem ubezpieczenia społecznego. Wtedy, kiedy ją zawieramy z własnym pracodawcą. A więc tam jest taka specjalna od wielu lat obowiązująca regulacja – jeżeli Ty pracowniku, Ty ubezpieczony zawierasz z własnym pracownikiem umowę o dzieło zresztą tak samo umowy te wcześniejsze cywilnoprawne: zlecenie agencji o świadczenie usług, to one są zrównane z umową o pracę i przychód z tytułu tych umów jest podstawą wymiaru składek na wszystkie rodzaje ubezpieczeń społecznych. To jest ten stan prawny.

Drugie: Myśmy prowadzili takie analizy i badania, jaka jest skala właśnie tych konsekwencji stosowania tych przepisów. Co do umów o dzieło to jest rejestr i widzimy jaka jest skala, o czym za chwilę powiem.

Co do pozostałych umów cywilnoprawnych, zwłaszcza zlecenia, (chociaż też jest agencja i świadczenia usług), no to tych umów jest oczywiście całkiem sporo, ponad milion sto, milion dwieście. To zależy od roku, które analizujemy.

I tam jest właśnie taka prawidłowość, że składka jest płacona od minimalnego wynagrodzenia, natomiast faktycznie w razie zbiegu jest kilkaset tysięcy osób, które jednak uzyskują przychody na poziomie siedmiu, my badaliśmy to kilka lat temu, ale wtedy to już było 7-8 tysięcy. To są osoby już w takim właśnie okresie, kiedy trzeba budować kapitał emerytalny, czyli one płacą składkę od minimalnego wynagrodzenia, a zarabiają przeciętnie 7-8 tysięcy i de facto są po 30-tce, po 40-tce najczęściej i nie gromadzą kapitału emerytalnego.

Czyli de facto te rozwiązania są na pewno na niekorzyść tej przyszłości, jeżeli chodzi o system emerytalny, bo nie możemy tylko rozpatrywać jednostronnie. Nie płacą tych składek, a więc de facto zmierzają w kierunku niskich świadczeń emerytalnych, niskiej stopy zastąpienia. No, bo jeżeli od tego kapitału małego będzie ona obliczana. To jest to – ta jedna kwestia.

Co do KPO. Tak, jak pan redaktor powiedział to tutaj rzeczywiście patrzymy, jak zostały sformułowane te kamienie milowe i tam jest powiedziane tak, że zapewnić należy, aby wszystkie umowy cywilnoprawne podlegały składkom na ubezpieczenie społeczne, a więc tak, jak też powiedzieliśmy dzisiaj: emerytalne, rentowe, wypadkowe z tytułu choroby i niezależnie od uzyskiwanych dochodów. Z wyjątkiem tak, jak to jest w polskim systemie prawnym, umów zawieranych ze studentami poniżej 26. roku życia.

Oczywiście to jest kwestia tutaj tej literalnej wykładni, tych kamieni milowych, bo ona oczywiście może prowadzić do wniosku, że zgodnie z KPO należy objąć ubezpieczeniami wszystkie osoby wykonujące umowy cywilnoprawne, w tym o dzieło. Należy jednak mieć na względzie także to, że to w KPO to jest po prostu takie szersze podejście koncepcji pracy i pracownika, które przecież od dawna jest w przepisach Unii Europejskiej, niż w Polsce.

I jest takie bardziej celowościowe podejście do interpretowania przepisów, niż w Polsce oraz trudności w takim też tłumaczeniu tego pojęcia. Jeżeli weźmiemy na przykład język angielski i polski. A więc na pewno z tego KPO wynika, że celem powinna być reforma i objęcie pełnym ozusowaniem zatrudnionych na umowach równoważnych co do charakteru stosunków pracy.

I to jest właśnie odpowiedź na pytanie, czy oprócz tych umów agencji, zlecenia, o świadczenie usług także mieści się to ta umowa o dzieło? I jeszcze, panie redaktorze też powiedzmy, że umowa o dzieło jest taką umową rezultatu. Ona ma zupełnie odmienny charakter od umów starannego działania. Istotne są też przecież te trudności praktyczne, jakby przyjąć właśnie przygotowanie do oskładkowania. Więc to jest kwestia okresu ubezpieczenia i widoku realizacji tego produktu.

RM: Zostało nam bardzo niewiele czasu, więc w dużym telegraficznym skrócie. Przedsiębiorcy mówią: tracimy konkurencyjność, nie jesteśmy w stanie wytrzymać. Jest wiele takich sygnałów, które mówią, że szereg miejsc pracy może zacząć znikać stąd od nas, z Polski przenosić się w inne miejsca. Rozumiejąc potrzeby pojedynczej osoby i dbałości o to, żeby miało to zabezpieczenie społeczne, po drugiej stronie mamy problem – potencjalny problem gospodarczy. Czy my nie idziemy za daleko w tej regulacji? Za daleko, jak na przykład na gospodarkę rynkową?

GU: Trzeba mieć na uwadze także właśnie tak, jak pan redaktor mówi, przedsiębiorcy te konsekwencje dla rynku pracy, dostępności do właśnie umów, które dają te możliwości. Ale też weźmy pod uwagę ten rejestr, który prowadzimy od kilku lat. Tutaj na przykład ja mam już dane za pierwsze półrocze tego roku, to tam mamy zarejestrowanych 696 tysięcy umów o dzieło.

To jest, panie redaktorze, szanowni Państwo, spadek o ponad 150 000 w stosunku do pierwszej połowy 2023, kiedy było w rejestrze prawie 851 000 umów zawartych przez prawie 50 000 podmiotów. Ale wydaje mi się, że jak najbardziej trzeba tutaj tak wrócić do tej wykładni, że tu chodzi w tym KPO o te stany zatrudnienia, które mówią o takim zatrudnieniu równoważnym do stosunku pracy. A więc pytanie, czy umowa o dzieło jest tym stanem…

RM: Gertruda Uścińska, była prezes ZUS była naszym gościem. Dziękuję serdecznie.

GU: Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam serdecznie.