PEKAO SA PO WYNIKACH. BANKI ŚPIĄ NA PIENIĄDZACH? (ROZMOWA)

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Gorsze niż przed rokiem, ale lepsze od oczekiwań analityków. Wyniki pokazał Pekao SA, drugi pod względem aktywów i wielkości aktywów bank w naszym kraju. Zysk netto w czwartym kwartale spadł do miliarda 612 milionów złotych z miliarda 641 milionów złotych rok wcześniej. Spadek nie jest więc wielki, a jak by mnie tak spadły moje osobiste zyski, w ogóle bym nie narzekał.

Kwartalny zysk okazał się jednak o 8% wyższy, niż podsumowywany, zbierany przez agencję PAP Biznes, rynkowy konsensus. W całym 2024 roku skonsolidowany zysk netto banku z żubrem wyniósł 6 mld 376 mln złotych, czyli o 283 mln zł mniej niż w 2023 roku.

A my mamy ogromną przyjemność połączyć się teraz z Dagmarą Wojnar, wiceprezes Pekao S.A. nadzorującą pion finansowy. Witamy bardzo serdecznie Panią prezes.

DAGMARA WOJNAR, PEKAO SA: Dzień dobry.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

RM: Zanim zaczniemy dyskutować o tym, dlaczego musiały być niższe i czy musiały, to ja mam takie pytanie, dotyczące też takiej opinii, którą wyraził marszałek Sejmu, pamiętamy, że trwa kampania wyborcza, ale też ona się pojawia dosyć często.

„Banki śpią na pieniądzach, mogłyby zacząć wreszcie finansować te polskie przedsiębiorstwa, szczególnie innowacyjne.”

No, ale bankowcy na ogół odpowiadają, że regulacje sektora bankowego niespecjalnie na to tak naprawdę pozwalają…

DW: Ja bym powiedziała troszkę inaczej. To nie jest tak, że banki śpią na pieniądzach. Te wysokie wyniki banków często są pochodną wysokich stóp procentowych, które przez ostatnie kilka lat są wyjątkowo wysokie, biorąc pod uwagę ostatnie dziesięciolecie. I z tej perspektywy, jeżeli te stopy zaczną spadać, no to duża część tych wyników po prostu wyparuje. I to tak pierwsza rzecz, żeby zrozumieć dynamikę wyniku finansowego banku.

Druga sprawa jest taka, że oczywiście wszystkie banki z przyjemnością i chęcią finansują zarówno przedsiębiorców małych, większych i średnich i gospodarkę. U nas wzrost tych kredytów, powiedzmy sektora małego i średniego, to jest około 11% w 2024 roku. Rzeczywiście ten sektor duży, taki „large” rośnie tylko 1%. No i tu czekamy na pobudzenie też akcji kredytowych, na chęci inwestycji ze strony przedsiębiorców.

Stąd też, patrząc na taki całkowity obraz, no ja osobiście uważam, że banki mają bardzo dużą rolę do odegrania we wsparciu gospodarki, czy we wsparciu rozwoju gospodarczego. No i też z drugiej strony, patrząc na pozycję kapitałową polskich banków, są do tego przygotowane.

RM: A ja myślałem, że to wciąż jest tak, że większość firm, szczególnie małych i średnich w Polsce ma takie parametry finansowe swoich bilansów i wyników, że nie mieszczą się we wzorcach, które są narzucone sektorowi bankowemu, co zresztą nie tylko zresztą nie jest tylko polskim problemem, bo on szerzej dotyczy całej Europy. A mamy słabe finansowanie rynkiem kapitałowym, więc stąd takie uwagi się pojawiają, jak te marszałka Hołowni.

DW: Ja myślę, że to, co my obserwowaliśmy na rynku przez ostatni rok, to tak jak powiedziałam, ten 11 stuprocentowy wzrost kredytów małych i średnich przedsiębiorstw, nieco mniejszy, kredytów dużych, jeśli chodzi o rynek kapitałowy, oczywiście też on się rozwija, też na to patrzymy z tej perspektywy.

Natomiast ja myślę, że banki tak, jak powiedziałam, mają bardzo dużą rolę do odegrania wśród przedsiębiorców i też ten wzrost ze strony kredytowej, te 11%, o których wspomniałam, no świadczy o tym, że jednak ta akcja kredytowa ma miejsce.

Oczywiście są pewne parametry, które umożliwiają zaciąganie kredytów, bądź nie. I temu się muszą banki dostosować i przedsiębiorstwa również. Natomiast w całości my z naszej strony oczekujemy nawet większego popytu na te kredyty z segmentu large. Według najnowszych prognoz to jest około 10%, więc czekamy też na uruchomienie i jakby większe przełożenie z KPO na gospodarkę.

RM: Pani Prezes, tak czy inaczej ponad 6 miliardów złotych to są ogromne pieniądze i tak często my się koncentrujemy na dynamice, dlaczego było więcej, ciekaw jestem z takimi sześcioma miliardami złotych, co bank zrobi poza oczywiście tą częścią, która trafi do udziałowców w postaci dywidendy.

DW: No, my historycznie jesteśmy bankiem dywidendowym, więc gros tej sumy, tego zysku przeznaczamy na dywidendę. Biorąc pod uwagę zysk za 2024 rok to 50% to, jest taka intencja zarządu, proponujemy przeznaczyć na dywidendę, a pozostałe 25% na kapitał dywidendowy i zostaje nam 25, który zasili kapitał rezerwowy. Biorąc pod uwagę wyniki banków i wszystkie wymogi regulacyjne, no też banki potrzebują kapitału na rozwój, na transformację, na inwestycje. To są fundusze, które będą nam umożliwiać też dalszy rozwój akcji kredytowej.

RM: Czyli tak na marginesie, jeszcze wracając do tego wątku, który sprowokował marszałek Hołownia, no to 12%, prawie 13% z dywidendy zgodnie z udziałami trafi do Polskiego Funduszu Rozwoju, 20 do Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń, który z kolei też ma spory udział Skarbu Państwa w swoim akcjonariacie.

No dobrze, a proszę mi powiedzieć w takim razie, jakie są Państwa odczucia odnośnie 2025 roku. 2024 w wynikach był nieco słabszy, 2025 będzie rokiem, w którym na przykład pieniądze z KPO pozwolą branży budowlanej, takie są przynajmniej oczekiwania, mocno rozwinąć skrzydła? Spodziewacie się, że te pieniądze i ta aktywność gospodarcza przyniesie Wam też większe zyski?

DW: Patrząc na rok 2025, ja bym powiedziała, to są dwa elementy. Pierwszy element to prognozujemy rzeczywiście, że pieniądze z KPO wzmocnią popyt na kredyt i akcję kredytową ze strony banku. Stąd też to, co wspominałam ten segment dużych przedsiębiorstw. Oczekujemy, że on będzie rósł nieco więcej i tym samym przełoży się to na dalszy wzrost gospodarki. Natomiast trzeba pamiętać, że w 2025 mówi się o potencjalnych obniżkach stóp procentowych.

I teraz banki mają różną wrażliwość na zmiany stóp procentowych. No, ale patrząc na te największe banki, to obcinka stóp procentowych o około 100 punktów bazowych przekłada się na kilkaset milionów mniej w wyniku tych dużych banków. Więc z jednej strony oczekujemy wzrostu akcji kredytowej, natomiast z drugiej strony no, jeżeli stopy spadną, to trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że te wyniki w jakiś sposób odczują efekt spadku tych stóp.

RM: Bardzo serdecznie dziękuję. Dagmara Wojnar, wiceprezes Pekao SA, nadzorująca pion finansowy była naszym gościem. Udanego dnia i weekendu oczywiście. No i powodzenia w kolejnym roku fiskalnym, życzymy bardzo serdecznie.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.