Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

PEKAO S.A.: REKORDOWY ZYSK, REKORDOWE WYNIKI – REKORDOWA DYWIDENDA (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: W rozmowie z cyklu Spółka pod Lupą będzie o rekordowych wynikach Banku Pekao S.A. Skonsolidowany wynik netto banku w całym ubiegłym roku wyniósł ponad 6,5 miliarda złotych wobec miliarda siedmiuset milionów złotych zysku netto rok wcześniej. Zysk netto Banku Pekao w czwartym kwartale wzrósł do miliarda 700 milionów złotych z 885 mln złotych rok wcześniej. Moim i Państwa gościem jest Paweł Strączyński, wiceprezes Pekao S.A. Dzień dobry.

PAWEŁ STRĄCZYŃSKI, PEKAO S.A.: Dzień dobry pani redaktor, dzień dobry Państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


NG: No, jakby to zsumować to zysk netto skoczył Państwu prawie 400%. Najlepsze wyniki w historii banku. Na czym przede wszystkim udało się Państwu je wypracować?

PS: Główne drivery wzrostu wyniku w roku 2023 musimy podzielić na dwie grupy. Pierwsza to jest oczywiście sprzyjająca sytuacja makroekonomiczna i sytuacja związana ze stopami procentowymi, bo poprawił się zarówno wynik odsetkowy, jak i wynik pozaodsetkowy, przy oczywiście nieco rosnącej bazie kosztowej. Ale druga bardzo ważna grupa czynników, to jest brak zdarzeń jednorazowych, regulacyjnych, z którymi mieliśmy do czynienia w roku 2022.

Nie było w roku 2023 wakacji kredytowych, nie było wpłaty na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, nie było wpłaty na system ochrony banków komercyjnych, oraz nie było konieczności w roku 2023 dowiązania tak dużych kwot na rezerwy na tak zwane kredyty frankowe, jakie musiały obowiązywać inne banki. O ponad miliard dwieście milionów złotych mniej rezerw na franki musieliśmy dowiązać w roku 2023 w porównaniu z rokiem 2022. I te czynniki spowodowały, że wynik w roku 2023 jest prawie cztery miliardy złotych lepszy od roku 2022.

NG: Przejdźmy szczegółowo do tych poszczególnych, wymienionych przez Pana prezesa elementów. Tak, jak Pan wspomniał, wynik odsetkowy to wysokie stopy procentowe, a one w tym roku mają nadal pozostać wysokie. Czy zatem ten rok będzie jeszcze lepszy? Albo czy ten wynik będzie powtarzalny?

Najważniejszym czynnikiem, który decyduje o dochodach odsetkowych banku, są nie nominalne stopy, ale marża odsetkowe netto, którą bank osiąga. I ta marża odsetkowa netto w roku 2023, ona wynosiła 418 punktów bazowych. Ona była nieco niższa, niż marża okładkowa w roku poprzednim, kiedy wynosiła nawet 422 punkty w czwartym kwartale.

Natomiast my spodziewamy się w roku 2024 jednak niewielkiego, ale obniżenia marży odsetkowej netto do poziomu nieco poniżej 400 punktów bazowych, co będzie miało wpływ na oczywiście dochody odsetkowe banku, w zależności od tego, jak bardzo ona spadnie, tak wpłynie to na przyszłe dochody odsetkowe.

Nie zapominajmy jeszcze o jednym czynniku, który się zmienił. Rok 2023 to był rok, gdzie odnotowaliśmy bardzo dobre wyniki, jeśli chodzi o sprzedaż kredytów hipotecznych. Dlaczego? A dlatego, że funkcjonował bardzo popularny wśród naszych klientów produkt, czyli Bezpieczny Kredyt 2%. W tym roku takiego produktu już nie ma. Warunki makroekonomiczne, stopy procentowe nie zmieniły się w stosunku do okresu sprzed wprowadzenia Bezpiecznego Kredytu 2%, więc w obszarze kredytów hipotecznych jednak spodziewamy się powrotu do tej słabej sprzedaży, z którą mieliśmy do czynienia w roku 2022.

NG: Przejdźmy jeszcze do wakacji kredytowych. Jak to czytamy w raporcie, mowa o niższym koszcie związanym z modyfikacją umów złotowych udzielonych konsumentom z tytułu zawieszenia przez nich spłaty kredytu. Pan prezes wspomniał o tym, że w zeszłym roku wakacji kredytowych nie było, a jednak przecież raty można było zawieszać. Jak to zrozumieć?

PEKAO S.A.: REKORDOWY ZYSK, REKORDOWE WYNIKI – REKORDOWA DYWIDENDA (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

PS: Wakacje kredytowe były, natomiast nie były rozpoznawane kosztowo. Kosztowo cała rezerwa na wakacje kredytowe w roku 2022/2023 była ujęta w wyniku roku 2022. Dokładnie takie potraktowanie takiej kategorii kosztowej nakazują przepisy rachunkowe nakazują międzynarodowe standardy rachunkowości i sporządzania sprawozdań finansowych. Więc można powiedzieć, że rok, 2023 pomimo, że odpisy były i wakacje były, on w całości został sfinansowany w roku 2022. Analogiczną sytuację mielibyśmy, jeżeli wakacje kredytowe w tym roku zostałyby ogłoszone na rok 2024 i 2025. To znowu w roku 2024 w ciężar kosztów musielibyśmy ująć łączny koszt programu nie tylko za rok 2024, ale również za rok 2025.

NG: Wakacje kredytowe na ten rok, bo to jest kolejny punkt, o którym chciałam porozmawiać, są wciąż owiane tajemnicą. Jak dowiedzieliśmy się w tym tygodniu, kiedy miała zapaść decyzja w tej sprawie, rząd cały czas analizuje projekt ustawy dotyczącej wakacji kredytowych i prace cały czas trwają. Czy przyjęliście to Państwo z ulgą i czy spodziewacie się, że te rozwiązania, które będą w tym nowym projekcie przyjęte, będą trochę bardziej korzystne również z perspektywy instytucji finansowych?

PS: Uważnie śledzimy prace nad projektem kolejnych wakacji kredytowych. W tej chwili nasz szacunek kosztów w zależności od wariantów, bo tych wariantów pojawiało się już propozycji pojawiało się już kilka. Te ostatnie są przez nas wyceniane na około 200-300 milionów złotych rocznie. Gdyby wakacje kredytowe były wprowadzone w podobnym modelu, w jakim już funkcjonowały, ten koszt ten mógłby sięgnąć rocznie nawet 800 milionów złotych.

Więc dzisiaj analizujemy różnego rodzaju scenariusze. Oczywiście dzisiaj sytuacja jest diametralnie inna, niż w roku 2022. Dlatego, że w roku 2022 mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdzie stopy procentowe gwałtownie rosły i raty kredytów rosły gwałtownie.

I bardzo dużo naszych klientów ze środowiska niskich rat, w których zaciągali kredyty, przeszli do środowiska gdzie rata mogła wynosić nawet dwukrotność tego, co płacili wcześniej. Dzisiaj ta sytuacja jest inna. Te wysokie jednak stopy, ale jednak pozostają stabilne. Ta nowa produkcja kredytów odbywa się w oparciu o aktualne stopy, więc nie ma już aż tak bardzo uzasadnionych przesłanek na rok 2024, na 2025, żeby wakacje kredytowe wprowadzać.

NG: A propos kredytów hipotecznych w ogóle. Jakie są Państwa przewidywania, prognozy, co do aktywności w tym zakresie u Polaków w przypadku gdyby kredyt 2% wrócił w jakiejś formule podobnej do tego, co widzieliśmy wcześniej, a w przypadku, kiedy go nie było?

PS: Zauważyliśmy, że dla Polaków dużo ważniejszy jest koszt finansowania, wysokość raty – przede wszystkim pod kątem tego obciążenia podejmują decyzje. Cena nieruchomości jest również ważna. Natomiast łatwiej jest podjąć decyzję, mając zapewnione finansowanie w sytuacji drożejących nieruchomości. Innymi słowy, bardzo często jest tak, że jeżeli klient ma zdolność kredytową określoną czy na 600 czy na 700 tysięcy złotych, to wtedy szuka takiej nieruchomości najbardziej mu pasującej, która w tym zakresie się mieści.

Więc można powiedzieć, że rosnące ceny nieruchomości, z którymi mieliśmy do czynienia w roku poprzednim, mniej wpłynęły na zainteresowanie czy spadek zainteresowania kredytami hipotecznymi niż wprowadzenie bądź wycofanie kredytu 2%.

W roku 2024 nawet, jeżeli ceny nieruchomości by spadały, nie oczekujemy odbudowy popytu na kredyt hipoteczny na podobnym poziomie, z jakim mieliśmy do czynienia, kiedy kredyt bezpieczny 2% funkcjonował. Niemniej jednak spodziewamy się, mamy nadzieję, że mimo tej niesprzyjającej sytuacji sprzedaż kredytów hipotecznych w naszym banku w roku 2024 poniżej 7 mld złotych nie powinna spaść.

NG: To jeszcze czas na rekordową dywidendę, bo to jest to, co rozgrzewa wyobraźnię, rozpala wyobraźnie inwestorów. Może poproszę o wypowiedź w imieniu generalnie środowiska bankowego w Polsce, bo w ogóle jest też całkiem sporo banków, które dywidendy obiecują. Ale wczoraj minister finansów powiedział, że banki mogłyby wypłacać jeszcze wyższą dywidendę. Co Państwo na to?

PS: I tutaj można by powiedzieć, że taką polemikę należałoby podjąć z regulatorem, czyli z urzędem czy z Komisją Nadzoru Finansowego. Banki są uzależnione od zaleceń dywidendowych i polityki prowadzonej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Nasz bank w bieżącym roku (dokładnie przedwczoraj) otrzymał zalecenie dywidendowe, które zalecało, żeby nie wypłacać dywidendy większej niż, czy właściwie do 50%. 50% byłoby już niewypełnieniem tego zalecenia z KNF-u.

Natomiast kilkanaście dni wcześniej otrzymaliśmy również informację z KNF-u w odpowiedzi na nasze pismo skierowane jeszcze w styczniu, co do możliwości wypłaty w formie dywidendy niepodzielonego zysku z roku 2019. KNF takich zastrzeżeń nie wniósł. Dlatego dywidenda za rok 2023 wypłacana w roku 2024 technicznie będzie składała się z dwóch elementów, czyli 49,9 zysku 2023.

NG: Paweł Strączyński, wiceprezes Pekao S.A. Dziękuję bardzo.

PS: Dziękuję bardzo.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

PEKAO S.A.: REKORDOWY ZYSK, REKORDOWE WYNIKI – REKORDOWA DYWIDENDA (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV