Jak powiedział szef FED: „Byłoby przedwczesne wyciąganie wniosków, że osiągnęliśmy wystarczająco restrykcyjne stanowisko, lub spekulować na temat tego, kiedy polityka monetarna może zostać złagodzona” – powiedział Jerome Powell podczas przemówienia w Spelman College w Atlancie.
Rynek jednak na te słowa zareagował umocnieniem amerykańskich indeksów i osłabieniem dolara.
Pomimo spadającej inflacji, która w październiku wyniosła 3.2% Federalny Komitet Otwartego Rynku planuje „utrzymać restrykcyjną politykę”, dopóki decydenci nie będą przekonani, że inflacja solidnie powraca do 2%.
„Jesteśmy gotowi jeszcze bardziej zaostrzyć politykę, jeśli okaże się to konieczne”.- przyznał Powell.
Z kolei Oczekiwania rynku, że Fed zakończył podnoszenie stóp procentowych i w przyszłym roku przejdzie do obniżania kosztu pieniądza, pomogły wzmocnić silny wzrost na Wall Street, który w ciągu ostatniego miesiąca spowodował wzrost indeksu Dow Jones Industrial Average o ponad 8%, osiągając nowy najwyższy poziom od prawie dwóch lat.
Słowa Powella, które rynek mógł dzisiaj przyjąć za dobrą monetę to i tu cytat: „Dotarłszy tak szybko i tak wysoko, komitet otwartego rynku postępuje ostrożnie, ponieważ ryzyko niedostatecznego i nadmiernego zacieśnienia polityki pieniężnej staje się coraz bardziej zrównoważone”, powiedział Powell.
Następne posiedzenie Fed odbędzie się w dniach 12–13 grudnia.