Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

ODRODZENIE HANDLU W NIEMCZECH. JAKI POTENCJAŁ POLSKIEGO EKSPORTU? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Jak zarobić na odradzającym się niemieckim handlu? O tym będę rozmawiał z Łukaszem Chrabańskim, kierownikiem biura Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu we Frankfurcie nad Menem. Dzień dobry.

ŁUKASZ CHRABAŃSKI, BIURO POLSKIEJ AGENCJI INWESTYCJI I HANDLU WE FRANKFURCIE NAD MENEM: Dzień dobry, guten Morgen.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: Dzień dobry. Guten Morgen! Czym Wy się zajmujecie? Przypomnijmy naszą widzom, bo myśmy dawno nie rozmawiali. Więc przypomnijmy: kto się do Was zgłasza jako do biura handlowego? Czy tylko Polacy, którzy chcą do Niemiec eksportować czy również Niemcy, którzy chcą w Polsce inwestować?

ŁC: Zarówno jedno, jak i drugie. Oczywiście naszą docelową działalnością to jest wsparcie polskiego eksportera i polskiego inwestora na rynku niemieckim i w naszym przypadku też na rynku szwajcarskim. Naszych biur na świecie jest też około 60, także tutaj mówię o naszym przypadku w przypadku naszego biura. Natomiast jeżeli chodzi o PAIH to wspieramy polskich eksporterów znacznie szerzej. Oczywiście coraz częściej zdarza się też tak, że we współpracy z konsultantami czy ambasadami, czy poprzez naszych partnerów biznesowych też zgłaszają się do nas niemieccy przedsiębiorcy, którzy poszukują partnerów po stronie polskiej. Z takich ostatnich tematów, które właśnie pojawiły się ze strony niemieckiej, to jest temat dotyczący stali czy maszyn, czy np. CNC. Także tutaj widać pewnego rodzaju ożywienie w przemyśle, jeśli chodzi o zainteresowanie Niemców.

MD: No właśnie, właśnie. Wyobraźmy sobie, że dzwoni albo przychodzi do was przedsiębiorca niemiecki i mówi, ”guten Morgen” (jeżeli to jest przed południem) i pyta: O co pyta? O stal? O maszyny? O co jeszcze?

ŁC: Najczęściej to są bardzo konkretne pytania dotyczące bardzo konkretnych produktów. Teraz właśnie te tematy, których ostatnio doczekaliśmy, to właśnie dotyczyły przemysłu właśnie stali, maszyn. Pojawiły się tematy też dotyczące mebli czy wszelkiego rodzaju produktów z drewna. Mamy też takie coraz nowsze, proaktywnie wypracowane kontakty, też ze sklepami e-commerce. I tu też widać dużą otwartość ze strony przedstawicieli tych platform e-commerce, jeżeli chodzi o zaopatrzenie w nowe produkty ze strony polskiej.

MD: To jeżeli chodzi o przemysł, a innego rodzaju produkty? Wiem, że w poprzednich miesiącach, kilkunastu miesiącach mówiliśmy dużo o żywności bio. Ona cały czas znajduje zainteresowanie?

ŁC: No, tutaj widać nawet na poziomie statystycznym duże zmiany. Na pewno też Niemcy mniej spożywają mięsa. Na pewno ta żywność bio też spada, jeżeli chodzi o zainteresowanie, a nawet jeżeli cieszy się zainteresowaniem, to ta najtańsza żywność bio. Też obecnie co siódme gospodarstwo jest ekologiczne w Niemczech. Natomiast coraz więcej przedsiębiorstw też właśnie takich gospodarstw czy przedsiębiorstw większych, rolniczych idzie w stronę konwencjonalnego rolnictwa odchodząc od ekologii ze względu na to, że po prostu konsumenci dużo mniej kupują produktów bio ze względu po prostu na rosnące ceny tych produktów.

MD: Jakie znaczenie ma Polska jeżeli chodzi o udział w handlu niemieckim?

ŁC: Myślę, że gigantyczne. To znaczy oczywiście Niemcy są dla nas pierwszym partnerem. My jeżeli chodzi o Niemców, jesteśmy dla nich piątym partnerem. I to można powiedzieć pewnego rodzaju uzależnienie jest też bardzo duże, oczywiście z przyczyn geograficznych, ale też już wypracowanych przez lata. Na pewno jesteśmy też krajem, który działa na tych samych zasadach. Jesteśmy oczywiście w Unii Europejskiej i tutaj myślę też o tym pod kątem takiego standardowego eksportu, który ma miejsce i ma się świetnie.

ODRODZENIE HANDLU W NIEMCZECH. JAKI POTENCJAŁ POLSKIEGO EKSPORTU? (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

Natomiast tutaj chciałbym też zwrócić uwagę, (już pewnie to mówiłem podczas paru naszych spotkań) ale na pewno dużym tematem są zamówienia publiczne. I tutaj na pewno jest pewnego rodzaju niedoszacowanie ze strony udziału polskich firm i też zachęcamy do zainteresowania się tym tematem. Sami prowadzimy projekty w tym obszarze i tu widzimy duży potencjał. Zresztą to nie tylko nasze spostrzeżenia, ale także partnerów z którymi współpracujemy.

MD: Powiedział Pan o tym, że gramy na podobnych zasadach. Pytanie czy zawsze. Bo jeżeli chodzi o handel bardzo często słyszymy o tym, że różnego rodzaju eksporterzy korzystają z możliwości wykorzystania państw trzecich, np. w eksporcie towarów do Rosji i wiemy o tym, że stosują niestety takie obejścia przepisów – różne firmy europejskie, w tym firmy polskie. Czy słyszycie, czy spotykacie się z takimi zachowaniami ze strony firm niemieckich?

ŁC: Często widzimy to na poziomie poszczególnych branży i tutaj myślę, że każdej branży należałoby się przyjrzeć z osobna. Tu widzimy to na przykład na przykładzie certyfikatów, które są wymagane i które obowiązują w Polsce, ale są równoznaczne z tymi niemieckimi. Natomiast mimo wszystko niemieckie firmy wymagają, żeby korzystać z tych niemieckich certyfikatów lub na przykład jest wymóg otwierania spółki w Niemczech i sam eksport nie jest możliwy.

Tutaj mówimy na przykład o takich dużych sieciach handlowych, jeżeli chodzi o sprzedaż produktów spożywczych. Co też jest pewnego rodzaju, można powiedzieć, dyskryminacją.

Z drugiej strony Niemcy też chcą czuć komfort grania na tych samych zasadach i w przypadku ewentualnych sporów po prostu chcą mieć spółkę na miejscu. Czasem pojawia się to też przy zamówieniach publicznych, gdzie zamawiający trochę nieświadomy zasad gry mówi też o tym, że nie jest to przetarg tylko dla firm, które działają albo lokalnie, albo w Niemczech. Natomiast nie jest to prawdą ze względu na to, że ze względu na swobodę przepływu towarów też po prostu możemy jako polskie firmy bez rejestracji w Niemczech swobodnie brać udział w takich przetargach.

MD: No tak, wolny obrót handlowy towarami, usługami w końcu w Unii Europejskiej przecież obowiązuje. Patrząc na nastroje, dostaliśmy ostatnio dane o PMI z przemysłu – one są nieco gorsze niż wcześniej raportowane. A tak po ludzku i w biznesie obracacie się w tym gronie przedsiębiorców niemieckich, jakie są nastroje i oczekiwania względem najbliższych miesięcy? Czy one są wciąż negatywne? Czy widać jakąś perspektywę poprawy?

ŁC: Myślę, że są nadal negatywne, dlatego że nawet na poziomie tych takich dużych liczb one są poniżej tego progu, takiego granicznego 50. Ta ostatnia wartość gdzieś tam oscyluje w granicach 45 punktów, więc to też pokazuje, że jest lepiej, ponieważ miesiąc do miesiąca to się zmienia, ale nadal poniżej tej granicznej wartości. Tak jak słyszymy i widzimy to na pewno ten dostęp do komponentów, do surowców jest szybszy, jest większy i to na pewno też widać w niemieckim przemyśle. O tym się pisze, ale o tym też się mówi. Także myślę, że to jest coś takiego, co będzie raczej dobrym prognostykiem na przyszłość, jeżeli chodzi o rozwój przemysłu niemieckiego.

MD: No już teraz zaczął się sezon targowy. Czy są jakieś imprezy, na których polscy przedsiębiorcy powinni się pojawić?

ŁC: Tutaj na pewno pod kątem naszego zaangażowania to możemy powiedzieć, że celujemy w takie imprezy, gdzie chcemy pokazać naszą innowacyjność jako Polski. Myślę tutaj o imprezach biotechowych, o modzie zrównoważonej, co nie jest oczywistym tematem, ale też cieszyło się dużym zainteresowaniem w poprzednim styczniu – też myślimy o podobnej imprezie w kolejnym roku.

Myślę tutaj o rozwiązaniach smart city, które mamy świetne w Polsce, a których nie widać w Niemczech wbrew pozorom, ponieważ w rankingach Niemcy i niemieckie miasta są dosyć wysoko, natomiast nie ma to zawsze odzwierciedlenia w takiej infrastrukturze, którą można na co dzień obserwować będąc tutaj.

Z targów to oczywiście wszystkie duże imprezy, które możemy polecić dla branży meblarskiej: IMM czy np. Anuga, która dla branży spożywczej będzie odbywała się na jesieni. Także oczywiście te imprezy myślę, że przedsiębiorcom są bardzo dobrze znane. Natomiast w przypadku konkretnej branży też oczywiście zawsze doradzamy przedsiębiorcom gdzie warto być, gdzie może mniej, bo oczywiście te imprezy też zmieniają swój charakter, czasem stają się bardziej kompaktowe. Tu na przykładzie Hannover Messe, gdzie te targi mniej. Z naszych obserwacji wynika są biznesowe, bardziej wizerunkowe już teraz.
 
MD: Hannover Messe, proszę Państwa… Wracając jeszcze na koniec do tego, co mogą polscy eksporterzy wyeksportować i sprzedać w Niemczech, mamy nadzieję, trzymamy kciuki – z korzystną marżą. Poprosiłbym o wymienienie takich towarów, które mogą być hitami w najbliższych miesiącach, raz jeszcze.

źródło: BIZNES24, You Tube

ŁC: Ciężko tak jednoznacznie powiedzieć, bo każdej branży przypatruję się z osobna. I raczej to wygląda tak, że mając przedsiębiorcę po prostu szukamy szans dla tej danej branży. Natomiast niezmiennie branża budowlana, przemysł, czyli to, co tak naprawdę się teraz dzieje, też licząc na ożywienie w tej gałęzi. Z drugiej strony też cały czas mówi się w Niemczech o brakach, jeżeli chodzi o kadry IT. Więc na pewno to będzie duży temat. Chociaż z drugiej strony zderzając się z taką rzeczywistością i podczas rozmów z niemieckimi firmami też widzimy, że często te wymagania są zupełnie inne, czyli chcą koniecznie osobę z językiem niemieckim mimo, że na przykład w innych krajach polskie firmy mają doświadczenia, że spokojnie ten język angielski wystarcza. Także na pewno to IT to jest coś, gdzie należy przyłożyć ucho, tym bardziej że Niemcy mają też dużą potrzebę digitalizacji i tutaj też nawet jeszcze wczoraj patrzyłem, jest bardzo dużo przetargów też w tym obszarze, więc nawet jeżeli nie w takim, może standardowym B2B, to może bardziej B2G firmy mają szansę się odnaleźć.

MD: Łukasz Chrabański, Proszę państwa, kierownik Biura Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu we Frankfurcie nad Menem był z nami. Bardzo dziękuję za rozmowę.

ŁC: Dziękuję bardzo.

CZYTAJ TEŻ: POLSKI PRZEMYSŁ ZE SPADKIEM NASTROJÓW

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

ODRODZENIE HANDLU W NIEMCZECH. JAKI POTENCJAŁ POLSKIEGO EKSPORTU? (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV