MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: A same banki, ale w Polsce udzieliły mikroprzedsiębiorcom w pierwszej połowie tego roku ponad 77 tysięcy kredytów, co jest wzrostem o 8 procent. Te kredyty miały łączną wartość prawie 11 mld złotych- podało te dane Biuro Informacji Kredytowej. Od stycznia do czerwca banki przyznały za to mniej, o ponad 21,2 procent kredytów inwestycyjnych.
W pierwszym półroczu tego roku w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej, dodatnie dynamiki w ujęciu liczbowym dotyczyły kredytów udzielonych firmom ze wszystkich czterech branż. Najwyższa dynamika dotyczyła firm budowlanych +9,3 procent oraz usługowych: +8,7. Banki udzieliły najwyższą o 10,5 procent kwotę kredytów firmom budowlanym oraz o ponad 1,5% usługowym. Ujemną dynamiką charakteryzowały się kredyty udzielone firmom produkcyjnym: -0,1%. W sektorze produkcyjnym działalność opiera się na aktywach trwałych, które powstały w wyniku zrealizowanych inwestycji. Ograniczenie inwestowania w tym sektorze spowodowało najniższe dynamiki akcji kredytowej ze wszystkich branż. W średniej i długiej perspektywie brak inwestycji przełoży się negatywnie na potencjał rozwojowy polskiej gospodarki.
Z nami jest autor tych słów, Waldemar Rogowski, profesor Szkoły Głównej Handlowej, główny analityk grupy Biura Informacji Kredytowej. Dzień dobry Panie profesorze.
WALDEMAR ROGOWSKI, SZKOŁA GŁÓWNA HANDLOWA, BIURO INFORMACJI KREDYTOWEJ: Dzień dobry panie redaktorze, witam mojego ulubionego redaktora już po urlopie, uśmiechnięty, wypoczęty, pełen energii do dyskusji. Dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Jak najbardziej. Rozmawiajmy więc i dyskutujmy. Czy ten wzrost oznacza, że ruszyła akcja kredytowa dla małych i średnich przedsiębiorstw?
WR: Nie ruszyła. Dlatego, że mamy wzrost 2,5 procent w ujęciu nominalnym. Pan redaktor przed chwilą podawał dzisiejszy odczyt inflacji. Faktycznie, że inflacja konsumencka – CPI to bardziej nas interesowała PPI, czyli producencka. Ale to też jak nawet z tą konsumencką zestawimy no to tak naprawdę mamy realny spadek akcji kredytowej dla mikroprzedsiębiorców na poziomie około 8 punktów procentowych, czyli nominalnie dodatnio, ale tak naprawdę realnie ujemnie. I to na poziomie 8%.
MD: Na poziomie 8% realnie, ujemnie.
WR: -8%. Realnie.
MD: Realnie, tak oczywiście, realnie ujemnie. To jest zła informacja. Chciałem zapytać o to, czy te 11 miliardów mogą w jakikolwiek wpłynąć w jakiś sposób, bo to jest kreacja pieniądza w jakimś rodzaju. Czy to jest w ten sposób…
WR: To jest za mała skala jest to. W porównaniu np. z prawie dwudziestoma miliardami hipotek. To i tak hipoteki mało urosły. To znaczy mała wartość dzielonych hipotek w pierwszym półroczu i to jest połowa wartości hipotek.
To, co pan zacytował to bardzo mnie martwi już od dłuższego czasu, bo to nie jest tylko to półrocze tylko już od kilku dobrych lat. To jest stagnacja, właściwie ogromne spadki kredytów inwestycyjnych. To się bierze z inwestycjami w Polsce. Relacja do PKB około 15%. Bo w 2015 roku było 20 procent. Po prostu za moment nie będzie podaży naszej gospodarki- strony podażowej nie będzie. Będzie popyt, który jeszcze stymulowany jest. No to jak nie będzie strony podażowej, to za moment znowu nam procesy inflacyjne wrócą.
MD: No tak, bo jeszcze do tego dochodzi 800+. To będzie, taki element popytowy, który będzie wygenerowany od lutego, de facto. On może wpłynąć na inflację mocno, Pana zdaniem?

WR: No, pytanie, na co zostaną przeznaczone te środki, jeżeli dalej będą przeznaczane… pamiętajmy, że już na pierwsze dziecko jest prawda? Czyli mamy także osoby dobrze zarabiające i te osoby dobrze zarabiające zazwyczaj te dodatkowe środki 500 zł, a od lutego 800 zł przeznaczały bardziej na inwestycje w dziecko, nie na konsumpcyjny element. Czyli raczej takiego efektu dużego proinflacyjnego nie będzie. Oczywiście będzie proinflacyjny, bo każda stymulacja popytu to jest czynnik proinflacyjny. Ale chyba nie będzie już miała takiego znaczenia, jak to miało na początku, kiedy było rzeczywiście skierowane do tych osób o niższych dochodach, a oni wtedy głównie na konsumpcję przeznaczali te 500 złotych.
MD: Wróćmy jednak do sytuacji małych i średnich przedsiębiorstw i w ogóle przedsiębiorców w Polsce. Co jest największą bolączką, jeżeli chodzi o akcję kredytową dla nich?
WR: Niepewność. Gospodarcza niepewność w każdym aspekcie: regulacyjnym, prawnym, głównie regulacyjno-prawnym, który zniechęca przedsiębiorców do długoterminowego inwestowania. No i dalej wysokie stopy procentowe, bo jednak te kredyty inwestycyjne mają wyższą kwotę niż kredyty obrotowe. I ten koszt tego kredytu jest jednak dalej dość istotny.
MD: A proszę powiedzieć, co z tymi pieniędzmi, o których się mówiło przez wiele lat o pieniądzach, które mają leżeć na rachunkach firm, które nie są wykorzystywane?
WR: Zaczęły topnieć tak, jak śnieg topnieje. To chodzi panu o te środki uzyskane z różnego rodzaju tarcz covidowych.
MD: Tych, które w ogóle były przez lata zbierane, bo nawet jeszcze przed COVID-em, przed pandemią mówiliśmy o tym, że leżały tam gigantyczne środki.
WR: Tak, u części przedsiębiorców nadal są. U części stopniały. U części nadal są. I to, co mówię: nie przeznaczają na inwestowanie długoterminowe, tylko tak naprawdę na bieżącą działalność, bo ta niepewność jest tak duża. Ta geopolityczna niepewność, a także głównie prawno-regulacyjna- to wstrzymuje właśnie wykorzystywanie środków na inwestycje. No, ale pojawił się drugi problem. To jest ten wzrost kredytów obrotowych. Skąd się wziął? Mianowicie rosnące zatory płatnicze. Zjawisko, którego już nie widzieliśmy od kilku lat, bo znowu nam rosną zatory płatnicze, czyli przedsiębiorcy przedsiębiorcom przestają płacić regularnie. I w takiej sytuacji muszą się posiłkować kredytem.
MD: W takim razie będziemy musieli sprawdzić jak długo niespłacane są te faktury, które już są opóźnione.
WR: 30/60 dni, a nawet dłużej.
MD: 30/60 dni. Powiedział to Waldemar Rogowski, główny ekonomista grupy Biura Informacji Kredytowej i szef Katedry Ryzyka w Szkole głównej Handlowej.
MD: Odwdzięczając się za Pana miłe słowa: również nasz ulubiony profesor od ryzyka i kredytów, który właśnie dopiero idzie na urlop. Więc odpoczynku życzę Panie Profesorze, a wszystkim Państwu bardzo dziękuję.
WR: Dziękuję. I mam nadzieję, że będziemy się widzieli w następnym miesiącu. Dziękuję bardzo. Do usłyszenia i zobaczenia.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV