NOWE ZASADY NALICZANIA SKŁADKI ZDROWOTNEJ: ZNAJDŹ SOBIE DOBREGO KSIĘGOWEGO (ROZMOWA)

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Będziemy rozmawiać z Piotrem Juszczykiem, głównym doradcą podatkowym w inFakt. Witam bardzo serdecznie.

PIOTR JUSZCZYK, INFAKT: Dzień dobry, witam.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

RM: Ten system będzie tak skomplikowany, że nawet nie jestem pewien, czy udało mi się go dobrze opisać i wytłumaczyć. Tym bardziej że przyjąłem pewne teoretyczne punkty odniesienia na tegorocznych danych. Oczywiście w przyszłym roku te progi będą inne, bo inne będzie wyższe, najprawdopodobniej najniższe wynagrodzenie i półtorakrotność przeciętnego wynagrodzenia też będzie inna.

Ciekawostka i pytanie, czy ona się co miesiąc będzie zmieniała, czyli ta składka będzie inaczej wyliczana w każdym miesiącu? Czy w tych przepisach znajdzie się jakiś jeden punkt odniesienia, średnia roczna albo coś takiego?

PJ: Tak, jeżeli chodzi o punkty odniesienia, czyli ustalenia składki zdrowotnej, tak to będą stałe przez cały rok. W przypadku minimalnej tej najniższej składki zdrowotnej, o której pan mówił, czyli wartości 70% minimalnego wynagrodzenia, minimalne wynagrodzenie od 1 stycznia będzie. Czyli jeżeli mamy teraz obecnie 4666, to minimalna składka zdrowotna wyniosłaby 314,96 złotych, tak jak mamy obecnie.

RM: Ale w przyszłym roku to będzie wyższe, minimalne wynagrodzenie, bo ono co roku idzie w górę.

PJ: Zdecydowanie tak. Przyjmując na przykład, dajmy na to, szybko, mogę przeliczyć, czy nie wiem, czy mamy dzisiaj 4 600, czyli jakby było 4 900, to 75% z tego x 9%, no to jakieś 330 złotych w przyszłym roku składka zdrowotna minimalna by wyniosła. Natomiast to jest ta minimalna, ona będzie stała przez cały rok.

Jeżeli chodzi o nadwyżkę, czyli półtorakrotność przeciętnego dochodu dla skali podatkowej i podatku liniowego, będzie ustalane na podstawie przeciętnego wynagrodzenia z IV kwartału ubiegłego roku, czyli na 2026 rok, z przeciętnego wynagrodzenia za IV kwartał 2025 rok.

I to pomnożymy przez półtora albo razy trzy, (bo dla ryczałtu razy trzy) i jeżeli na skali podatkowej albo podatku liniowym dochód będzie wyższy, to ta nadwyżka będzie obciążona składką 4,9 procenta, a w przypadku ryczałtu 3,5% nadwyżka przychodu ponad trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia.

Czyli składka zdrowotna de facto będzie miała tę samą podstawę przez cały rok. I te krotności, czy też przeciętne, będą też stałe, natomiast skomplikowane tak, jak pan mówił, ja też pewnie mówię i sam się muszę zastanowić przez chwilę, jak ta składka zdrowotna jest naliczana. Czyli dziś mamy skomplikowanie, a w 2026, nie wiem jak nawet nazwać, bo to kolejny, przepraszam za to określenie, chyba level określenia wyliczania składki zdrowotnej, chyba tak, żeby przedsiębiorcy nie zorientowali się, jak ta składka zdrowotna jest wyliczana.

RM: Oby byli w stanie się zorientować ich księgowi lub oni sami, jeśli sami się rozliczają, jak ją wyliczyć prawidłowo, bo spodziewam się, że kary będą surowe. No, chyba że Rafał Brzoska przyjdzie i coś z tym zrobi. W co wątpię, no bo tak…. wątpię. Ryczałtowcy naprawdę będą mieli drożej?

NOWE ZASADY NALICZANIA SKŁADKI ZDROWOTNEJ: ZNAJDŹ SOBIE DOBREGO KSIĘGOWEGO (ROZMOWA) — Piotr Juszczyk, doradca podatkowy inFakt

PJ: Mogą mieć drożej. Właśnie to powoduje, że dziś ryczałtowcy mają trzy progi przychodowe, od których opłacana jest składka zdrowotna. Czyli można powiedzieć, jakkolwiek to zabrzmi, ryczałtowcy płacą składkę zryczałtowaną i ona jest w kwotach ustalona. Czyli mamy maksymalną składkę zdrowotną, jaką co miesiąc mogą płacić.

Natomiast po zmianach tak, jak już wcześniej powiedziałem, w przypadku ryczałtu powyżej trzykrotności przeciętnego wynagrodzenia, składka zdrowotna będzie naliczana 3,5 procent od nadwyżki. A to oznacza, że nie mamy już limitu składki zdrowotnej, czyli maksymalnej składki zdrowotnej.

W konsekwencji, jak tak szybko sobie policzyłem, to taki limit przychodów, na którym przedsiębiorcy-ryczałtowcy nie straciliby w przyszłym roku, to niecałe 700 000 złotych, powyżej 700,00 zł. Przedsiębiorcy będą tracić na składce zdrowotnej. Oczywiście spotkamy się, ktoś powie: 700 000 złotych, przecież to są niezłe przychody. Tak, tylko pamiętajmy, że w przypadku ryczałtu nie rozliczamy kosztów uzyskania przychodu, a więc de facto nie wiemy, ile temu przedsiębiorcy zostaje, mówiąc wprost w kieszeni.

Dajmy na to przedsiębiorca ryczałtowy, który osiąga przychody na poziomie miliona złotych, ale ma koszt 800 tysięcy, których nie wykazuje, bo na ryczałcie nie obniżamy sobie tej podstawy, jego składka zdrowotna w przyszłym roku wzrośnie o 900 zł miesięcznie. Dlatego też uważam, że w przyszłym roku właśnie przedsiębiorcy na ryczałcie, ale nie tylko, będą szukać nowych form opodatkowania.

RM: To, kto jeszcze będzie szukał nowych form opodatkowania?

PJ: Wydaje mi się, że również podatnicy na podatku liniowym będą migrować w części do skali podatkowej i w przypadku ryczałtu też tak może się stać. Jakby ja widzę taką tendencję, że te zmiany, które są wprowadzane, powodują, że coraz większą ilość mamy przedsiębiorców na skali podatkowej, czyli przedsiębiorcy przenoszą się na skalę podatkową, czyli opodatkowanie progresywne bądź też ryczałt, bo ryczałt jest tą formą opodatkowania, która jest opłacalna, a liniowy stanie staje się trochę mniej popularny i może nie niszowy jeszcze. Ale, jak przedsiębiorcy wybierają to jednak skalę podatkową bądź też ryczałt, a na końcu gdzieś tam dopiero podatek liniowy.

RM: Jasne. No, więc kończymy apelem: znajdźcie sobie dobrych księgowych, bo sprawa nie będzie łatwa od 2026 roku. (Zupełnie jakby była łatwa teraz.) Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w inFakt był naszym gościem. Dziękuję bardzo serdecznie. Udanego weekendu i udanej pracy, bo będzie jej coraz więcej, prawdopodobnie mimo wysiłków odbiurokratyzowujących…

PJ: Dziękuję.