MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Nadchodzą zmiany w sprzedaży na platformach typu marketplace takich, jak Allegro, OLX czy Vinted. Jeżeli 30 razy sprzedaliśmy cokolwiek na takim portalu, to jego administrator będzie musiał poinformować urząd skarbowy. Po co? W jakim trybie? Jakie będą konsekwencje dla sprzedających? Z nami jest Jakub Gaweł, Kancelaria Oniszczuk i Wspólnicy. Dzień dobry Panie mecenasie. Witam w BIZNES24.
JAKUB GAWEŁ, KANCELARIA ONISZCZUK I WSPÓLNICY: Dzień dobry, witam.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Kiedy popadniemy pod taki donos, jak już niektórzy nazywają tę informację, do której będą zmuszone platformy typu marketplace? Co będzie kwalifikowało do tego abyśmy byli na takiej liście?
JG: No, ten próg, o którym pan wspomniał, założony w projekcie ustawy, to jest 30 transakcji lub wartość tych transakcji na poziomie 2 tysięcy euro, Więc może się wydawać, że nie jest to zbyt duży wolumen sprzedaży. Dodatkowe obowiązki nie będą obowiązywały na pewno spółek notowanych na giełdzie, a także podmiotów rządowych. Tak, więc te platformy e-commerce już niedługo będą zobowiązane do dokładnego raportowania zgodnie z wytycznymi ministerstwa. Natomiast należy pamiętać, że mamy do czynienia póki co z projektem, który nie został uchwalony, a jego wejście w życie jest planowane na mniej więcej połowę roku.
MD: Panie mecenasie, ale zaraz chce Pan powiedzieć, że Allegro nie będzie musiało dokonywać takich raportowania? Jako spółka giełdowa?
JG: Będzie musiało, ponieważ jest platformą. Natomiast ja mówię o tym obowiązku, który dotyczy samych sprzedawców, który działa na takiej platformie, a więc Allegro, Vinted czy OLX będą zobowiązane do raportowania. Natomiast sami sprzedawcy, którzy działają w tej formie prawnej na tych platformach, nie będą zobowiązani do przekazywania takich informacji.
MD: Czyli 30 transakcji sprzedaży. W jakim okresie?
JG: To jest początkowo okres rozliczeniowy ustanowiony, jako 12 miesięcy, natomiast docelowo ten okres ma wynosić 3 miesiące tak, aby organy skarbowe miały jeszcze bardziej rzetelne dane z krótszego okresu.
MD: Te 30 produktów, te 30 transakcji one są związane z dwoma tysiącami euro wartości połączonych zsumowanych w transakcji. Czy trzeba będzie te dwa warunki spełnić, czy jeden z nich?
JG: Nie, to jest alternatywa. Jeden z nich przekroczenie 30 transakcji lub wartości dwóch tysięcy euro będzie kwalifikowało do tego, żeby taki sprzedawca, który działa na danej platformie był zobowiązany do przekazywania tej platformie informacji o swoich transakcjach.
MD: Co potencjalnie grozi sprzedawcom a może nie grozi, ale jakie mogą być konsekwencje ze strony urzędu skarbowego wobec sprzedawców, którzy będą raportowani do fiskusa?
JG: Należy pamiętać, że tutaj nie mamy do czynienia ze zmianami zasad opodatkowania, a chodzi raczej o uszczelnienie tego systemu, więc mamy możliwość zobaczenia w projekcie, że potencjalne konsekwencje są na dwóch poziomach. Pierwszy poziom konsekwencji to są kary potencjalnie dla platform sprzedażowych i one obecnie w tym zakładanym kształcie ustawy wynoszą nawet do miliona złotych kary, a także odpowiedzialność karno-skarbową dla osób, które w ramach tych platform nie dopełniły swoich obowiązków.
A jeśli chodzi o samych sprzedawców działających w ramach tych platform, to tutaj kary są nakładane bezpośrednio przez te podmioty, a więc potencjalnie w pierwszym poziomie karania sprzedawcy jest to zablokowanie środków, które są zgromadzone przez niego na danej platformie. Natomiast w dalszej kolejności może to być zablokowanie możliwości działania, a więc tak naprawdę zatrzymanie biznesu danego sprzedawcy w obszarze tej strony internetowej.
MD: Od kiedy to prawo ma być wprowadzone? Powiedział Pan, że jeszcze nie jest ono obowiązującym prawem – nie zostało ono jeszcze uchwalone. A według głosów, które płyną do nas z Ministerstwa Finansów, ono ma wejść w życie już od 1 lipca.
JG: No, sytuacja tutaj jest dość dynamiczna, bo pierwotnie ta dyrektywa unijna została uchwalona w 2021 roku i poprzedni rząd miał obowiązek do implementowania tej dyrektywy ustawą do końca roku 2022. To się jednak nie stało i projekt utknął właśnie na etapie rządowym. Obecnie został ponownie podjęty przez nową ekipę rządzącą. I prace nad tym projektem w optymistycznym scenariuszu mają się zakończyć mniej więcej w połowie roku.
Natomiast obowiązki raportowania będą obowiązywały, będą już w obrocie i będą egzekwowane za lata 2023 i 2024, więc one będą niejako zbierane przez Krajową Administrację Skarbową wstecznie. Co też powoduje niemałe zamieszanie u przedsiębiorców, bo w 2023 roku, zgodnie z polskim ustawodawstwem oni nie mieli jeszcze obowiązku gromadzenia takich danych, więc to może być dla nich problematyczne. Nie zmienia to faktu, że pierwsze dane będą musiały być zgromadzone do końca tego roku, a raportowane do 31 stycznia 2025.
MD: Krótkie pytanie na koniec: 30 transakcji czy 30 sztuk przedmiotów, które były wystawione?
JG: 30 transakcji.
MD: Dziękuję bardzo. Jakub Gaweł, Kancelaria Oniszczuk i Wspólnicy był z nami. Dziękuję za rozmowę.
JG: Dziękuję bardzo.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV