ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Mamy znakomitego gościa – Wojciecha Kowalczyka, prezesa firmy Boryszew, która prawdopodobnie jest największym, albo na pewno jednym z największych automotive-dostawców do niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Witam bardzo serdecznie Panie prezesie.
WOJCIECH KOWALCZYK, GRUPA BORYSZEW: Witam pana, witam Państwa. Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: Te dane wyglądają, Panie prezesie, drodzy Państwo, w taki sposób, że produkcja przemysłowa w Niemczech rok do roku spadła o 4,1 procent. To jest najnowszy odczyt, a poprzednia wielkość została zrewidowana na 7,2. Czyli tak, jak Państwo widzą tutaj na tych słupkach miesiąc po miesiącu przez rok, (tu mamy 13 miesięcy, żeby zobaczyć jak wyglądał czerwiec przed rokiem) mamy kolejne miesiące spadku produkcji przemysłowej w Niemczech.

W ujęciu miesiąc do miesiąca wygląda to nieznacznie lepiej, bo po majowym spadku o 3,1 procent w porównaniu do kwietnia mamy wzrost o 1,4 w porównaniu do maja. Pytanie do Pana prezesa brzmi: Które dane w Pańskiej codziennej praktyce biznesowej są takimi bliższymi Pańskiemu biznesowemu doświadczeniu? Te roczne, czy te miesięczne?
WK: I jedne i drugie mają znaczenie, ale to są dane historyczne. To, co nas interesuje to są zamówienia. Wczorajsze dane były, jeżeli chodzi o zamówienia dla przemysłu w przemyśle, były dużo lepsze od oczekiwań rynku i to nas najbardziej interesuje.
Jako Grupa Boryszew ponad 30 procent naszej produkcji trafia na rynek niemiecki i widzimy znaczące spowolnienie na tym rynku. Ale z drugiej strony, jeżeli chodzi o nasz segment: metale, a przede wszystkim automotive, również widzimy wzrost zamówień do końca roku w segmencie automotive.
RM: Czyli spodziewacie się, że będziecie mieli lepszą sytuację finansową, jeśli chodzi o eksport do Niemiec, niż była w pierwszym półroczu?
WK: Widzimy, ponieważ w biznesie automotive są platformy zamówieniowe – my widzimy dokładnie, jakie części, dla jakiego naszego klienta będziemy dostarczać do końca roku. I jest to naprawdę znaczący wzrost zamówień i to już widzimy w tej chwili. Tak, że te dane, które wczoraj zostały opublikowane, jeśli chodzi o zamówienia w przemyśle niemieckim, rzeczywiście to widać w naszych realnych oczekiwaniach i zamówieniach, które powinny się ziścić do końca roku.
Tak, że pierwsze jaskółki ożywienia widać. Liczymy, że dalsze obniżki stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny poprawią sytuację przemysłu niemieckiego.
RM: I tym samym poprawią sytuację przemysłu polskiego, który szczególnie, jeśli chodzi o automotive dla tego niemieckiego przemysłu pracuje tak, jak Wy. Ale ja mam taką wątpliwość, którą muszę wyrazić, bo jak patrzymy na dane dotyczące handlu zagranicznego to eksport miesiąc do miesiąca, niemiecki spadł o 3,4%, import wzrósł zaledwie o 0,3%. I teraz ten eksport wyszedł gorzej, bo prognoza spadku była 1,5 procent. Jeśli Niemcom spada eksport to czy oni rzeczywiście będą zamawiać m.in. w Polsce podzespoły, części i elementy?
WK: Szanowni Państwo, jedne dane i z drugiej strony trial balance, czyli wynik na rachunku wyników obrotów handlowych jest lepszy od oczekiwań rynku ponad 23 miliardy euro. Do danych miesięcznych bym się przywiązywał. Widzimy znaczące spowolnienie, jeżeli chodzi o eksport naszego głównego partnera, czyli gospodarki niemieckiej. I to się dzieje od dawna. Pewien model gospodarczy, który był, działał w Niemczech jest przeformatowany teraz.
Widać wyraźnie, że niemieckie przedsiębiorstwa same się dywersyfikują i obniżają koszty pracy. I ten proces zachodzi. Przed polską gospodarką jest największe wyzwanie. My jesteśmy, szanowni Państwo, największym odbiorcą polskich produktów, jeżeli chodzi o eksport, rynek niemiecki. I musimy to zmieniać, musimy się dywersyfikować. To samo robi Grupa Boryszew i to samo podejrzewam, robią inne polskie firmy.
Tu jeszcze chciałbym jedną rzecz zauważyć. Że od dawna nie było takiej sytuacji, że mieliśmy znaczące spowolnienie największego naszego partnera eksportowego i równocześnie skokowe umocnienie złotówki, które spowodowane było obniżeniem ryzyk geopolitycznych. To też było dodatkowe wyzwanie dla polskich firm, ponieważ zwykle osłabienie gospodarki niemieckiej jeszcze w takim wymiarze powodowało osłabienie złotówki.
RM: Czyli mieliście dodatkowy stopień, na który trzeba było wejść na tych schodach biznesowych?
WK: My zabezpieczamy swoje wpływy eksportowe. I to robimy z rocznym wyprzedzeniem. Tak, że nie byliśmy aż tak zaskoczeni. Ale taka sytuacja się zdarzyła pierwszy raz w historii. Dlatego to mocno podkreślam.
RM: Dwie rzeczy są bardzo interesujące. Jedna z nich to jak mówi Pan o dywersyfikacji, no Niemcy to jest tak bardzo z grubsza licząc, odpowiadają za dziesięć, może nawet więcej, może pod 15% polskiego PKB. I jeśli Pan mówi, że szukacie nowych kierunków, to gdzie?

WK: Zwiększamy udziały eksportu na rynkach azjatyckich. Jeżeli chodzi o automotive również tam – bo budujemy już mamy dwie fabryki. Jedna do produkcji gumy, druga do produkcji przewodów klimatyzacyjnych. Powstanie również trzecia. Również zwiększamy swoje produkcje na rynek amerykański i lokujemy już drugą fabrykę przewodów klimatyzacyjnych w Meksyku. Mocno się dywersyfikujemy. Widzimy, że koszty pracy w Europie rosną. W Polsce, szczególnie: za ostatnie 6 lat to jest ponad 100 procent. Tak, że musimy szukać możliwości nie tylko w automatyzacji procesów produkcyjnych, ale też poszukiwania tańszej siły roboczej.
RM: Czyli wychodzicie poza Europę. I to jest taki problem, o którym jeden z naszych gości wczoraj mówił, że te problemy niemieckiej gospodarki, objawiające się spadkiem zamówień, ale też na przykład właśnie tym spowolnieniem gospodarczym, to one wynikają z pewnych strukturalnych problemów europejskiego przemysłu. Czujecie to? Próbujecie się zmienić strukturalnie, razem z tym przemysłem? Coś się da z nim zrobić?
WK: Absolutnie tak. Widzimy to szczególnie, jeżeli chodzi o tak ważny biznes, jak samochody elektryczne. Jak dużą konkurencją technologiczną i cenową są produkty chińskie. I to są zaawansowane technologicznie produkty. Europa przespała okres rewolucji technologicznej, szczególnie w elektromobilności. Starzejemy się – nasze społeczeństwo się starzeje.
Mamy braki siły roboczej, stąd wszystkie firmy w Europie szukają dywersyfikacji i szukają nowych rynków. To samo robią przedsiębiorstwa niemieckie. Nie ma dnia, żebyśmy nie słyszeli, że duża firma niemiecka podejmuje decyzję o przeniesienie produkcji do innego kraju. Kiedyś to była Europa Środkowa i Centralna, dzisiaj to jest głównie Azja, a również Afryka.
RM: A zatem duże wyzwania i przed naszym regionem i przed całym przemysłem europejskim. Bardzo dziękujemy. Myślę, że będzie nam miło wracać do rozmowy z Panem i Państwa obserwacji na temat całej gospodarki. Wojciech Kowalczyk, prezes Boryszewa. Tym razem o gospodarce, nie o samej spółce rozmawialiśmy. Dziękuję bardzo serdecznie, udanego dnia.
WK: Bardzo dziękuję. Do widzenia.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV