Rynek był bardzo daleki od oczekiwań tak niskiego odczytu indeksu ZEW. Analitycy spodziewali się spadku w porównaniu z lipcem – ale nieznacznego, do poziomu 56.7 punktu.
Tymczasem inwestorzy i analitycy finansowi są wyraźnie przestraszeni rozwojem sytuacji wokół COVID-19 mimo, że dzienna liczba zakażeń w Niemczech wynosi dziś około dwóch tysięcy – 10ciokrotnie mniej, niż w listopadzie ubiegłego roku, 20-stokrotnie niższa jest natomiast liczba zgonów.