W grudniu sklepy w Niemczech sprzedały aż o prawie 6.5 procent towarów mniej, niż przed rokiem.
Dane o grudniowej sprzedaży okazały się bardzo negatywnym zaskoczeniem – ekonomiści spodziewali się spadku, ale o niecałe dwa procent. Niemieccy konsumenci – jak zawsze zdyscyplinowani – zareagowali posłusznie na podwyżki stóp procentowych, których głównym celem jest obniżenie konsumpcji. Bo takie zachowanie klientów utrudnia firmom podnoszenie cen i w związku z tym – wyhamowuje inflację.
CZYTAJ TEŻ: PKB POLSKI POWYŻEJ OCZEKIWAŃ I SPADA. BĘDZIE RECESJA? (ROZMOWA)
Ale jest też dobra informacja dla firm – ceny importowanych produktów wzrosły w grudniu o ponad 12.5 procent – czyli prawie trzykrotnie wolniej, w sierpniu, gdy roczny wzrost osiągnął niemal 33 procent. To efekt przede wszystkim spadku cen paliw, które Niemcy – podobnie jak Polska – w większości importują.
CZYTAJ TEŻ: ZASKAKUJĄCY SPADEK SPRZEDAŻY DETALICZNEJ W NIEMCZECH W GRUDNIU (ROZMOWA)
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV