Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

NIE KAŻDY SKLEP STOSUJE DYREKTYWĘ OMNIBUS (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Jak sprawdziliśmy w BIZNES24, nie każdy e-sklep dostosował się do obowiązków wynikających z dyrektywy Omnibus. O tym, co grozi zapominalskim, porozmawiam teraz z moim i Państwa gościem, którym jest Ida Kierzynka-Śledź, adwokat – Kancelaria Ożóg Tomczykowski. Dzień dobry.

IDA KIERZYNKA-ŚLEDŹ, KANCELARIA OŻÓG TOMCZYKOWSKI: Dzień dobry.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


NG: To może na początek jeszcze nim przejdziemy do konsekwencji niewdrożenia dyrektywy Omnibus? Kogo właściwie ta dyrektywa Omnibus dotyczy? My skupiliśmy się na e-sklepach. Ale czy również sklepy tradycyjne, sklepy stacjonarne powinny o tej obniżce z ostatnich 30 dni informować?

CZYTAJ TEŻ: DYREKTYWA OMNIBUS WESZŁA W ŻYCIE

IK-Ś: Tak, oczywiście. Nowe przepisy obowiązują zarówno rynek e-commerce, jak i tradycyjnych przedsiębiorców, sprzedawców sklepów stacjonarnych.

NG: Czyli dajmy na to w sklepie spożywczym jeżeli mam przeceniony nawet bardzo drobny produkt, to powinnam dowiedzieć się, ile np. kosztowało to kilo ziemniaków w warzywniaku u mnie pod domem? Jeszcze 30 dni temu?

IK-Ś: Teoretycznie tak.

NG: Ok, to może powiedzmy sobie na jakiej podstawie została wdrożona dyrektywa Omnibus i co grozi tym firmom, tym sklepom, które się jeszcze do niej nie dostosowały? Czy to są jakieś bardzo dotkliwe kary?

NIE KAŻDY SKLEP STOSUJE DYREKTYWĘ OMNIBUS (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

IK-Ś: Implementacja dyrektywy Omnibus to jest zbiór różnych przepisów, które zmieniają różne ustawy. Brak wykonania tych obowiązków związanych z informowaniem o najniższej cenie, jaka obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki może taki przedsiębiorca liczyć się z karą pieniężną nałożoną przez Inspekcję Handlową do wysokości 20 tysięcy złotych. Natomiast jeżeli stwierdzono naruszenie tych obowiązków co najmniej trzykrotnie w okresie 12 miesięcy licząc od dnia, w którym po raz pierwszy stwierdzono to naruszenie, ta kara może wynieść do 40 tysięcy złotych. Przy ustalaniu wysokości kary pieniężnej wojewódzki inspektor Inspekcji Handlowej uwzględnia stopień naruszenia i skalę.

NG: Mówimy o inspektorze. A co z drugiej strony? Jeżeli ja jako konsument w tym momencie chcę polować na styczniowe, poświąteczne noworoczne promocje, wchodzę na stronę jednego z głównych producentów odzieży w Polsce… No bo sprawdziliśmy, że właśnie tak potężna firma jeszcze w Polsce się do dyrektywy Omnibus nie dostosowała. No i nie jestem w stanie stwierdzić, czy to jest promocja, czy to jest może oszukiwanie mnie. To czy ja mogę taki sklep zgłosić? I czy wtedy na przykład jeżeli by się okazało, że to jest sztuczna promocja? Mam prawo do jakiejś rekompensaty? Jak to dokładnie wygląda z perspektywy konsumenckiej?

IK-Ś: Z perspektywy konsumenta o nieprawidłowościach możemy poinformować czy to Miejskiego Rzecznika Konsumentów, czy to Inspekcję Handlową. Nie jest to wprost wskazane w nowych przepisach, wydaje się jednak, że możemy również poinformować o tym Prezesa UOKiK.

NG: A czy od tej reguły 30 dni informowania o ostatniej cenie są jakieś wyjątki? Czy są produkty, które ten termin mają troszeczkę krótszy?

IK-Ś: Tak. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy towar lub usługa są oferowane do sprzedaży w okresie krótszym niż 30 dni. Na przykład również w sytuacji, gdy towar ma krótki termin przydatności. Wtedy podajemy najniższą cenę sprzed pierwszego zastosowania obniżki. Natomiast ten termin 30 dni nie jest w żaden sposób wydłużony.

NG: Jasne, to kwestia ziemniaków chyba przy okazji wyjaśnia. Nie będzie aż takiej w przyszłości. No dobrze, część przedsiębiorców jeszcze dyrektywy Omnibus nie wdrożyła. Pytanie co teraz? Jak właściwie przygotować się w firmie do tego, żeby te zmiany wprowadzić? Bo tak jak wspomnieliśmy przed momentem – konsekwencje mogą być poważne.

IK-Ś: Oczywiście zdecydowanie przedsiębiorcy powinni tutaj zweryfikować swoje plany promocyjne i sposób informowania o tych produktach. Wydaje się, że rzeczywiście rynek e-commerce może mieć tutaj prostsze zadanie pod tym względem, że to pewnie łatwiej jest wprowadzić te zmiany niż w sklepie stacjonarnym. Natomiast ze względu właśnie na te kary finansowe, jakie mogą grozić przedsiębiorcom, należy dostosować się do nowych przepisów.

NG: Dziękuję pięknie za rozmowę i za wyjaśnienie. Moim i Państwa gościem była Ida Kierzynka-Śledź, adwokat z kancelarii Ożóg Tomczykowski. Dziękuję pięknie Pani mecenas za rozmowę.

IK-Ś: Bardzo dziękuję.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

NIE KAŻDY SKLEP STOSUJE DYREKTYWĘ OMNIBUS (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV