NIE BĘDZIE PODATKU OD STRATY. ALE TYLKO PRZEZ ROK. PÓŹNIEJ BĘDZIE GORSZY

Projekt ustawy znoszącej minimalny CIT pojawił się na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Znoszącej niestety tylko na rok, a za rok – obejmie znacznie większą grupę firm. Wcześniej zawieszenie podatku obiecał powołany do posprzątania po Polskim Ładzie wiceminister finansów Artur Soboń.

CZYTAJ TEŻ: PRZEDSIĘBIORCO, NIE MUSISZ JESZCZE ZRYWAĆ KONTRAKTU. JEST SZANSA NA WALORYZACJĘ UMÓW

Mimimalny CIT nazywany jest popularnie podatkiem od straty. Muszą go bowiem płacić spółki, które nie osiągnęły zysku, albo zysk był niższy, niż jeden procent obrotów. Podatek był pierwotnie zapowiadany jako bat na wielkie korporacje unikające płacenia podatków w Polsce. Ale okazało się finalnie, że objął wszystkie firmy – niezależnie od wielkości – działające nie krócej, niż 3 lata. Teraz Ministerstwo Finansów chce na rok zawiesić naliczanie podatku, ale w zamian za rok podniesie minimalny próg rentowności do aż dwóch procent.