Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

NIE BĘDZIE GWARANCJI CEN PRĄDU DLA WIĘKSZYCH PRZEDSIĘBIORSTW (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Sejm wczoraj uchwalił ustawę maksymalnych cenach prądu dla gospodarstw domowych. Będzie to nie więcej niż 693 zł za megawatgodzinę po przekroczeniu puli 2000 kilowatogodzin. Oczywiście jeżeli nie jest to rodzina z osobą niepełnosprawną bądź z kartą dużej rodziny. Trochę jest to skomplikowane. Dla firm MŚP, samorządów, podmiotów wrażliwych będzie to nieco prostsze, bo cena będzie gwarantowana – nie większa niż 785 zł za megawatogodzinę bez żadnych limitów. Jest z nami Marcin Ochnik, prezes firmy Ochnik i członek zarządu Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług. Dzień dobry.

MARCIN OCHNIK, PREZES FIRMY OCHNIK: Dzień dobry, witam pana, witam Państwa.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: Zastanawiam się do której kategorii firm się kwalifikujecie? Bo mikro, małym i średnim przedsiębiorstwem nie jesteście. A energochłonnym tym bardziej nie?

MO: My jesteśmy dużym przedsiębiorstwem, na szczęście nie energochłonnym. Także tutaj nie wiem czy się cieszyć czy nie cieszyć. No ale sytuacja w energii jest skomplikowana.

MD: Ale czy to nie jest tak, że wpadacie w swego rodzaju próżnię? W taki limbus firm, które nie kwalifikują się do żadnej pomocy spośród tych przygotowanych przez rząd?

MO: Tak, rzeczywiście tak jest. Nie kwalifikujemy się do żadnej grupy z tych firm. Natomiast na szczęście u nas przed pandemią koszt zużycia energii był powyżej jednego procenta. W tej chwili już to będzie przekraczało 2% i szacujemy, że w przyszłym roku będzie to na poziomie między 3 a 4%. Także ta cena energii i jej wpływ na działalność przedsiębiorstwa w tej chwili jest ogromny i tak naprawdę na niego nie mamy wpływu. Też trochę jest tak, duże firmy muszą ciągnąć i ten koszt energii przerzucany jest na duże firmy. No bo nie było aż takiego wzrostu energii kilkunastokrotnego, jaki dostają duże firmy teraz w nowych taryfach.

MD: Jak rozumiem, Panie prezesie, w waszej firmie jest podział na dystrybucję, ale też produkcję. I ta produkcja jest pewnie bardziej energochłonna, (choć może jest inaczej) niż sama dystrybucja?

MO: Tak, ona jest trochę bardziej. Ale to nie jest tak, że nie stoją u nas żadne automaty, kombajny, które tej energii dużo wykorzystują. Także tutaj, w tej chwili to jest plus. Patrząc na inne firmy, z którymi się znamy, z którymi rozmawiamy, szczególnie branża meblowa, branża spożywcza – tam ten udział zużycia energii jest zdecydowanie większy i rzeczywiście on już często przekracza 10 procent całkowitych kosztów. Kosztów związanych z funkcjonowaniem firmy. I tutaj trudno się bronić, tak jeszcze szczególnie przy obecnych spadkach i słabych nastrojach konsumpcyjnych.

MD: W jaki sposób odbywają się negocjacje z galeriami handlowymi, które zapewne chcą przerzucić na najemców ceny czy zwiększone koszty energii elektrycznej?

MO: Panie redaktorze, my po prostu nie negocjujemy. Umowy są tak sformułowane, że po prostu ten koszt jest przerzucany na nas, i koszty funkcjonowania centrum, koszty utrzymania centrum handlowego, one są w pełni przerzucane na nas i po prostu będziemy płacić. Będziemy próbować negocjować. Ale słabo to widzimy. I rzeczywiście tutaj będzie problem. I tak branża nasza w tej chwili kuleje z uwagi na bardzo duże wzrosty kosztów związanych z indeksacją czynszów, które są w euro, które będą były w granicach 8% w zeszłym roku, teraz będzie ponad 10%. Mówimy o kosztach wynagrodzeń, które też z roku na rok rosną o kilkanaście procent. Także obroty w porównaniu z 2019 rokiem – one wzrosły o kilka procent. Także pokazujemy, że nie ma żadnej kompensacji poprzez wzrost obrotów. Sytuacja w branży konsumpcyjnej naprawdę będzie trudna. Zobaczymy, jaka będzie ta końcówka roku. Jeszcze grudzień, ten świąteczny.

MD: Ciekawe jest to, że niektórzy szacują tę grupę, która jest pozbawiona jakiejkolwiek formy wsparcia ze strony, bo nie jest MŚP, ale jeszcze nie jest energochłonna nawet na 20% naszej gospodarki. Zobaczymy, co się będzie działo, ale to może być wielka tragedia. Dzisiaj, (21.10.przyp. trans.) Panie prezesie, o godzinie 10 GUS poda dane dotyczące sprzedaży detalicznej. Jak Pan sądzi, jakie te dane mogą być? Jeżeli chodzi o wrzesień, pamiętajmy, że to wrzesień był kolejnym miesiącem, kiedy Polacy dotkliwie odczuli brak pieniędzy w swoich portfelach. Chodzili na zakupy do galerii handlowych, kupowali?

MO: Wie pan, my mieliśmy sytuację taką nietypową i patrząc też na inne firmy członkowskie związku, początek września, czyli ten powrót do szkoły był bardzo dobry. Rzeczywiście tam też wtedy było chłodno i te pierwsze dwa tygodnie były dobre. Niestety później wraz z każdym tygodniem następował spadek obrotów w porównaniu z poprzednim tygodniem. Tak to były niewielkie kilku procentowe spadki, ale to spowodowało, że w tej chwili z danych, które mamy w związku tam porównując całość sprzedaży wszystkich firm, które przedstawiają dane, tam jesteśmy już w okolicy zera, czyli tak naprawdę nie ma nic, nie ma przyrostów. No i sytuacja robi się trudna. Zobaczymy teraz black friday i okres grudniowy – świąteczny.

MD: Bardzo dziękuję Panie Prezesie. Na koniec jeszcze pytanie: Na ile Pan ocenia wzrost ogólnie kosztów prowadzenia działalności? Nie mówię tylko o energii, ale również tak jak Pan powiedział – o czynsze w galeriach handlowych, o koszty wynagrodzeń?

MO: Panie redaktorze, akurat mam najnowsze dane, bo wczoraj dostałem dane z działu finansowego i koszty wynagrodzeń wzrosły o ponad 30%. Bo też otworzyliśmy kilka nowych lokalizacji. Ale patrząc te same sklepy to był wzrost około 17% kosztów wynagrodzeń. Koszty energii wzrosły o 120%, koszty czynszu wzrosły o 11%. To są twarde dane, porównywalne z tymi samymi salonami za ubiegły rok.

MD: Bardzo dziękuję za tę informację. Marcin Ochnik, prezes firmy Ochnik i członek Zarządu Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług, był gościem BIZNES24. Dziękuję pięknie.

MO: Dziękuję.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

NIE BĘDZIE GWARANCJI CEN PRĄDU DLA WIĘKSZYCH PRZEDSIĘBIORSTW (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV