Dziś dobiegło końca pierwsze po wyborach posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej.
Kluczowa wiadomość jest taka, że od czwartku główna stawka oprocentowania w NBP będzie wynosić 5,75 proc. i na takim poziomie utrzyma się co najmniej miesiąc.
W komunikacie uzasadniającym utrzymanie stóp na niezmienionym poziomie Rada napisała, że podjęła taką decyzję ponieważ wzięła „pod uwagę dokonane w poprzednich miesiącach dostosowanie stóp procentowych NBP,
a także niepewność co do kształtu przyszłej polityki fiskalnej i regulacyjnej oraz jej wpływu na inflację”.
Gość BIZNES24, Profesor Marian Noga powiedział:
„Rada Polityki Pieniężnej zachowała się dzisiaj zgodnie z kanonami działania polityki pieniężnej przez wszystkie banki centralne na świecie, nie ma przestrzeni do obniżek stóp procentowych”
– Profesor Marian Noga, Uniwersytet WSB Merito, były członek RPP
Po wrześniowej niespodziewanej obniżce o 75 punktów bazowych miesiąc później rada obcięła stopy o kolejne 25 punktów bazowych.
Pierwsza obniżka miała miejsce 6 września kiedy odczyt sierpniowej inflacji wynosił 10.1 proc. 7 września na konferencji prasowej prof. Adam Glapiński, szef NBP mówił jednak, że rada zdecydował się obniżyć stopy, bo inflacja w Polsce spadła do poziomu jednocyfrowego.
Taki odczyt faktycznie pojawił się na koniec września kiedy GUS podał wstępny odczyt inflacji za wrzesień, który wyniósł 8.2 proc. Wstępny odczyt inflacji za październik to 6.5 proc.