Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

NASTROJE W PRZEMYŚLE W DÓŁ. (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: A my łączymy się z Mariuszem Adamkiem, ekonomistą i szefem działu strategii inwestycyjnych PKO BP. Witam bardzo serdecznie.

MARIUSZ ADAMIAK, PKO BP: Dzień dobry.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


RM: Bo oprócz oczywiście danych chińskich, mamy też z godziny dziewiątej świeżutkie dane o PMI przemysłowym dla Polski, który wyniósł 48,9 punktu i okazał się być w tym ostatecznym odczycie nieco słabszy, niż oczekiwał rynek na poziomie 49 punktów.

Zakładam Panie Mariuszu, że nie ma specjalnej różnicy, jakiejś dramatycznej w ocenie tego, jak funkcjonuje nasza gospodarka między 49 a 48,9. Natomiast to, co jest bardzo niepokojące to to, że ten odczyt finalny jest niższy i trochę gorszy, niż żeśmy oczekiwali.

NASTROJE W PRZEMYŚLE W DÓŁ. (ROZMOWA)
padek nastrojów w polskim przemyśle. Opracowanie: Telewizja BIZNES24.

MA: Tak, może najpierw dwa słowa na temat tego indeksu PMI, ponieważ on dosyć często pojawia się w newsach. Tymczasem jego wnioski z jego odczytu trzeba brać z pewną dozą rezerwy. Z tego powodu, że próbka przedsiębiorstw jest bardzo mocno umiejscowiona w kierunku przedsiębiorstw eksportowych. W związku z tym ten PMI przemysłowy nie do końca odzwierciedla cały polski przemysł. Taka ciekawostka jest, że on można powiedzieć, przez ostatnie dwa lata spadał, był poniżej 50, czyli zakładał spadek produkcji. Tymczasem produkcja w tym okresie mniej więcej jest na zero. Więc to też pokazuje, że nie do końca jest to spójne.

Ostatnie dane produkcji przemysłowej były delikatnie jednak na plusie. Zaskoczyły na plus, one były w ubiegłym tygodniu. No, ale teraz przechodząc już do tego odczytu, rzeczywiście on jest poniżej 50 punktów, czyli wskazuje na to, że więcej ankieterów, więcej osób odpowiadających na ankietę mówiło o pogorszeniu sytuacji. Tam zresztą jest kilka komponentów w tym indeksie. Jest produkcja, zamówienia, zatrudnienie.

Natomiast jest to zbliżone do 50 punktów i biorąc pod uwagę te dane ostatnio produkcji przemysłowej, wydaje mi się, że akurat jeśli chodzi o polską produkcję, wychodzi ona z dołka. Natomiast ta, która jest jeszcze wciąż w kryzysie, to jest właśnie ta wyeksponowana na eksport. Widać, że ci nasi głównie odbiorcy są wciąż w poważnym kryzysie.

RM: No tak. Dlatego, że jak mówimy o przemyśle skierowanym na eksport, to pewnie przede wszystkim myślimy o tym, co dzieje się w gospodarce niemieckiej. No, więc ja rozumiem, że ta fluktuacja a specjalnie pokazujemy Państwu dłuższy kontekst, żeby też jakby widzieli Państwo, a też my sobie przy tej okazji często przypominamy, że to nie jest tak, że teraz dzieje się jakaś tragedia, chociaż każdy niższy odczyt jest niepokojący.

No, ale popatrzmy na maj i czerwiec. To dopiero było słabo, jeśli chodzi o tę część przynajmniej przemysłu, który jest mierzony tym PMI. Ja bym chciał, tylko żebyśmy nie dyskredytowali do końca tego wskaźnika, no bo trochę jak rozmawiamy o tych twardych danych gusu, no to mówimy no dobra, ale to opisuje przeszłość. To nie ma znaczenia.

A kiedy mówimy o takich wskaźnikach, które próbują wybiegać w przód, no więc z konieczności odnoszą się do pytań będących pytaniami o odczucia odnośnie tego, co nas czeka, no to mówimy: no, ale to są takie miękkie dane, no to w sumie nic nie… No więc nic więcej nie będziemy wiedzieli o tym, co ma nastąpić, prawda?

NASTROJE W PRZEMYŚLE W DÓŁ. (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

MA: Ja nie dyskredytuję. Słuszna uwaga oczywiście pana. Natomiast zwracam uwagę na to, że ten indeks, próbka przedsiębiorstw branych do tej ankiety jest bardzo mocno skoncentrowana w tych przedsiębiorstwach eksportowych. A w przyszłym roku będziemy mieli KPO i produkcja przemysłowa prawdopodobnie będzie napędzana głównie tym krajowym popytem i możemy mieć cały czas taką sytuację, że ten PMI, no pewnie będzie powyżej 50, ale niewiele. Natomiast produkcja będzie mocno rosła.

RM: Ale proszę mi powiedzieć, to ta część przemysłu w tym PMI, który widzimy versus ta część przemysłu, po której Pan, Pana koledzy w PKO BP, analitycy się spodziewają przyspieszenia wzrostu, to jakie to są branże? Jakbyśmy mieli tak sobie dobierać klientów to z których branż, na które branże uważać, a w których branżach przemysłowych, znaczy w tych działach przemysłu, możemy szukać dobrych klientów, których sytuacja będzie się poprawiała?

MA: W przyszłym roku będziemy mieli bardzo duże wykorzystanie środków z KPO i najbardziej skorzysta na tym budownictwo. A więc wszystkie branże, te przemysłowe, które są skorelowane z budownictwem, powinny bardzo mocno skorzystać na popycie krajowym dlatego, że pójdą tutaj naprawdę duże pieniądze.

Natomiast cały czas jest duży znak zapytania, jeśli chodzi o eksport dlatego, że nie wiemy na przykład, co się będzie działo z cłami, co zrobi nowy prezydent Donald Trump, jeśli chodzi o cła. Przypomnę, że Unia Europejska ma nadwyżkę ze Stanami Zjednoczonymi, handlową 200 miliardów dolarów rocznie, z czego 40%, czyli 80% to są Niemcy i w dużym stopniu to są maszyny i samochody. A polska produkcja, polski przemysł — też bardzo dużo tych komponentów jest w łańcuchu podażowym, tym motoryzacyjnym. Zresztą nie tylko polski, ale czeski, słowacki, węgierski.

RM: Mariusz Adamiak, ekonomista, szef działu strategii inwestycyjnych PKO BP. Bardzo serdecznie dziękuję. Udanego tygodnia i miesiąca.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

NASTROJE W PRZEMYŚLE W DÓŁ. (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV